Witam Panów fachowców.
Jestem totalnym laikiem, na samochodach nie znam się w ogóle, ale chyba moi majstrowie również, bo do tej pory nie poradzili sobie z usterką. Poczytałem forum i nijak nie potrafię znaleźć odpowiedzi na mój problem. Liczę więc na Waszą fachowość i chociażby nakierowanie.
Od kilku miesięcy co pewien czas autko nie odpalało. Silnik kręcił i nic. Za 2,5,8 razem odpalał i na jakiś czas spokój. Nie miało znaczenia, czy autko było na zimnym czy rozgrzanym silniku. Objawom tym zaczął towarzyszyć ubytek płynu chłodniczego. Gdy jednak gasiłem auto na benzynie i odpalałem na benzynie problem nie występował. Mechanicy zdiagnozowali wyciek i naprawili. 2 tygodnie było ok, płyn nie uciekał, a4 odpalała zarówno na benzynie jak i na gazie.
Na dzień dzisiejszy:
1. Raz zdarzyło się, że a4 nie odpaliła na benzynie. Po 5 minutach poszło spoko.
2. Auto stoi na parkingu; kreci spoko ale nie odpala, a zostało wyłączone na gazie.
3. Zauważyłem ponowny ubytek płynu chłodniczego.
Panowie, co proponujecie??? Na co nakierować mechaników? Będę wdzięczny za każdą sugestię.