Witam wszystkich forumowiczów.Mam problem z cisnieniem oleju a własciwie jego brakiem,moze ktos pomoże mi bo nie bardzo wiem co by tu dalej zrobic.Moje auto to b7 2.0 TFSI z 2005r. Dochodzi z niego klekot silnika po rozgrzaniu,również po rozgrzaniu zapala się kontrolka z brzeczkiem PRESURE OIL.Czytając wczesniejsze posty miedzy innymi o klekocie postanowiłem zajrzeć do srodka gdzie znajdują się te trzy pierscienie aby je wymienić bo w sumie te posty zamykały temat.Przed samą wymianą u mechanika mierzyłem ciśnienie na rozgrzanym było przy 2 tyś 2 bary ,ale jak spadły obroty na wolnych to jest 0.Po wymianie piercieni rezultatu to nie przyniosło ale zauważyłem,że popychacz jest w tragicznym stanie,a mianowicie na tyle starty,że spręzynka opierała się o krzywkę co ją wytarła a samo,zabezpieczenie (taka jakby podkładka)jest lekko przeszlifowana.Dorażnie mechanik dorobił mi z innego auta popychacz i wydłuzył o strate spiłowanego poprzedniego i auto chodzi bo muszę zamówic ten zestaw naprawczy(tzn. popychacz,sprężynka zabezpieczenie) o ile takie cos występuje.Mechanior proponował też zrzucenie miski,bo woli się upewnić,że nic w niej nie ma ale moje pytanie jest takie:czy mozna ją zdjąć bez problemu czy trzeba np.naruszać ławe? i czy ta krzywka jest razem z wałkiem,czy jest do kupienia i założenia osobno? Bardzo proszę o poradę moze ktos przerabial już ten temat bo przeglądajac forum nic takiego nie znalazłem.Z góry dziekuje za pomoc.Silnik BGB