Skocz do zawartości

MaLyY

Pasjonat
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O MaLyY

Osiągnięcia MaLyY

0

Reputacja

  1. wielkie dzieki szogun0!!!! bede szukal i probowal bo kupno zaciskow wcale mi sie nie usmiecha...DZIEKI!!!!
  2. HA no i usterka sie ujawnila sama!!! po zalozeniu tego tematu nie mialem czasu na zabawe ale znalazlem chwile zeby znowu odpowietrzyc uklad. Jezdzilem i jezdze bez problemu nic sie nie zapowietrza !!sniegu niema niema na czym sie poslizgac na recznym i jest good ale....zawsze jakies ale...zrobilem kurs na slowacje i z powrotem wrocilem i pojechalem do gumisiow zmienic oponki na letnie(aha co jakis czas sprawdzalem zbiorniczek czy nic nie ucieka i zero problemow)jak zdjeli tylnie kolo to ujawnila sie plamka na ziemi!!! no i pojawil sie wyciek!!! skad? a no z ukladu od recznego z tylu zaciskow jest taka blaszka ze sprezyna na srubie i ona wchodzi do zaciskow i przy zaciaganiu recznego wlasnie stamtad zaczyna kapac!!w srodku musza byc jakies uszczelki czy jak to szogun napisal jakies oski ktore rzeczywiscie przepuszczaja plyn jak jest zaciagniety reczny.i teraz problem jest kolejny:( bo w serwisie audi maja na czesci zamienne ale cale zaciski a cena mala nie jest:(czy ktos wie jak to wyglada w srodku czy czyms mozna zastapic ta wadliwa uszczelke/oske/oring/zimering czy jak to sie nazywa....PROSZE O POMOC!!!!
  3. no dobra to jezeli podstawa to plyn to dlaczego nie zapowietrzaja sie podczas nnormalnej jazdy?? po miescie jezdze dziennie okolo 100 kilosow nawet czasami wiecej i nic!@!! zero zapowietrzania a hamulce na pewno troche dostaja a uklad zapowietrza sie przy uzywaniu recznego hamulca(nie jest on non stop zacisniety przeciez....jest zaciskany doslownie na 2 sekundy takze przegrzanie sie jest malo prawdopodobne... )podczas poslizgow tylko i wylacznie w tej sytuacji....jak na razie... takze z plynem bym sie zgodzil jesli dzialo by sie to takze przy normalnej jezdzie.... jeszcze nie mialem czasu sprawdzic osiek od recznego jak pisał szogun ale w najblizszym czasie postaram sie to zrobic i zobaczymy...jesli ktos ma jeszcze jakies pomysly co to moze byc to walic smialo.
  4. ok dzieki szogun pogadam z tesciem i mozliwe ze w sobote sie juz zabierzemy i sprawdzimy to.
  5. sytauacja z pedlaem wyglada tak : czym dluzej bawie sie autkiem na drifcie tym mocniej sie zapowietrza...ostatnio jezdzilem jakies 3 godz to teraz hamowanie zaczyna sie prawie przy "desce" no chyba ze wcisne drugi i trzeci raz pedal to bardzo szybko sie pompuje i twardnieje i po 10-15 sekundach znowu miekki jak .... Odpowietrzamy wszystkie 4 koła po kilka razy kazde robie to z mechanikiem (tesc byl 15 lat mechanikiem ale sam nie ma pojecia jak to jest mozliwe, sprawdzal uklad itp. chyba przez 3 godziny nie moglem go spod samochodu wyjac:) ) takze jest to poprawnie robione. powietrze wylazi az syczy i to mocno ale tylko praktycznie z tylnych kol z przednich mniej i to duzo mniej.... SORRY ZA LITEROWKI JESLI SA ALE NIE MAM LITER NA KLAWIATURZE I PISZE Z PAMIECI:/
  6. Witam Problem natury Mechanik - "Niemożliwe" Zycie - "a jednak..." Bylem jak na razie u 3 mechanikow zaden niema zielonego pojecia i kazdy niepodejmuje sie bi niewie co...jeden cwaniak zrobie ale nie wiem co i jak i ile...to ja dziekuje takim. Problem jak w temacie to zapwietrzanie sie ukladu hamulcowego, ale tylko i wylacznie w jednej sytuacji!!!(niemozlie...niby) UKLAD JEST SZCZELNY plyn nie ucieka jest go tyle ile bylo pompa suchutka zero wyciekow itp. A teraz sytuacja... Nareszcie zima a ze uwielbiamy z kumplami zimowy drifting no to na torunskie "lotnisko" wjazd i slizg za slizgiem...rano wsiadam do samochodu pierwsza krzyzowka a ty zonk pedal w podlodze...uklad zapoweitrzony:( dobra sprawdzanie ukladu itp. wszystko jak nalzey 100% sprawne(niby niemozliwe bo jak sie zapowietrzyl to powinno gdziel byc nieszczelne ale mechank nic nie znalazl...) no to odpowietrzamy(na zaciagnietym recznym) i poki lezy snieg dalej na lotnicho po godzince szalenstw znowu pedal w podlodze i pompka...na drugi dzien odpowietrzamy tym razem bez zacisnietego recznego dolewamy plynu tyle ile bylo. na szczescie snieg poszedl sobie...prawie 2 tyg jezdzenia i nic zero efektu zapowietrzania (zawsze jak staje gdzies na parkingu zaciagam reczny zawsze!) przyszedl w odwiedziny sniezek na jakies 2 dni... no to jedziem poslizgalim sie poslizgalim na recznym (uzywany tylko na jaies 2 sekundy aby zarzucic tyleczek audiczki)hamulce znowu zapowietrzone sic????!!!!!patrzymy na uklad szczelny jak ta lala plyny tyle ile bylo tyle jest!! wychodzi na to ze uklad zapowietrza sie tylko i wylacznie podczas slizgania sie na recznym w jakis sposob chwyta wtedy powietrze w jaki nikt niewie... moze wy wiecie spotkal sie ktos z czyms takim kiedys juz chyba ze 4 razy odpowietrzalem...co jest nie tak??? Tarcze byly wymieniane wraz z klockami brembo/lukas zaraz po kupnie czyli na wiosne wsumie dlatego ze te z tylu byly spalone ktos jezdzil na zacisnietych kloskach!!??? plyn nie byl wymieniany...wsuemie zastanawiam sie czy to nie wina plyny ale podczas slizgania niema szans na przegrzanie sie bo nie uzywam noznego hamulca...tylko reczny ale nie przeciez non stop....PROSZE O POMOC troche sie wypocilem i juz nie wiem co pisac dalej jakies pytania smialo byle jak najszybciej rozwiazac ten problem...
  7. MaLyY

    Alufelgi zimą

    popieram Hugo ojciec w pontiacku jezdzi na alusach od 11 lat non stop zima lato jesien wiosna i wcale o nie nie dba zeby je czyscic co jakis czas albo co i nie sa ani zniszczone ani porysowane nic jesli sie uwaza na krawezniki itp. felgi długo pozyja sól nie robi takiej szkody zreszta jest juz coraz mniej uzywana na sypanie drug. ja na stalówkach na pewno nie bede jezdził
  8. to Teraz moje obliczonka:) Wyjazd Trasa okolo 850 kilosów Toruń-Niechorze przez bydgoszcz koszalin Kołobrzeg. Powrót z NIechorza do torunia przez kołobrzeg słupsk trojmiasto i potem z trojmiasta do domku Torun(trza było odwiedzić ikee bo przeciez "kochanie to musi byc po drodze" slowa mojej przepieknej ukochanej:) no i znalazlo sie po drodze tak ze trza bylo jechac dodatkowe 200 kilosow:P ale spalanie o dziwo na jednym baczku cala trasa z tym jakies 50 kilosow przez 4 dni pobytu nad morzem wychodzi tak predkosci caly czas okolo 110-130 ale zdazylo sie i 180:) pelny bak plus kanisterek 5 litrow 2 osoby i pelny bagaznik po powrocie do domu zostalo jakies 50 do 70 kilosow na miescie czyli na 65 litrach troszeczke ponad 900 kilosow srednie spalanie okolo 7,2 litra z tego okolo 600 kilosow z wlaczona non toper klima silniczek 1.6 i jestem z niego dumny:P srednie spalanie na miescie po toruniu wychodzi mi 9 do 10 litro nigdy wiecej ani mniej:/ aha Paliwo (niby bo roznie u nas z tymi stacjami) Shell V-Power. Pozdro.
  9. to sie dołączę bo widze że dużo osób ma taki problem... U mnie wyglada to tak... Starzy tankuja zawsze na jednej stacji Bp (zawsze tej samej) Mama Volvo v40 Ojciec Pontiacka Transportera(podobne roczniki pontiack 95 volvo 97) oboje leja albo 95 albo 98 zalezy jak im czapka stoi:) Ja kupujac Audiczke oczywiscie zaczalem tez tankowac na tej stacji bo uwazalem ja za sprawdzona...ale okazalo sie ze wody z tlumika leci i to sporo...(rodzince nie leci nic!!) to zmienilem stacje tak zeby sprawdzic zaczalem tankowac na shellu najpierw zwykle 95...zadnej zmiany... potem V-Powera i jest troszeczke lepiej woda leci(w mniejszych ilosciach) tylko przy jezdzie na miescie w trasie po okolo 300 kilometrach suchutko i teraz jest to albo przyczyna pozadnego nagrzania sie silnika albo tlumik sie tak nagrzal ze wyparowala woda... Teraz mam zamiar przezucic sie na jeszcze inna stacje zobaczymy czy to cos da...jesli nic to mozliwosci sa dwie z czego jedna bardziej prawdopodobna...albo w calym Toruniu leja tandetne paliwo (tylko czemu tylko w audi na 3 samochody leci woda??) albo (co mi sie wydaje bardziej prawdopodobne)silnik zle przepala paliwo i moze to nie jest sama woda.... jakas pomoc w domyslach rozwiazania tego problemu bedzie mile widziana:)
  10. przedział cenowy do okolo 250 zl ale to juz maks totalny dlatego zastanawiam sie nad uzywka w "dobrym Stanie" i beda do niego podłaczone tylko tylne głośniki (na razie) i przydaloby sie jak by byl z mozliwoscia podlaczenia przod tyl wrazie jak bym kiedys wymienil przednie glosniki:)
  11. Witam chce zakupić wzmacniacz ale nie za bardzo sie na tym znam. Chce do niego podlaczyc tylko glosniki tylne przednie(orginalne) maja zostac podlaczone do radia. Z tyly mam glosniki Infinity Reference 6012i szesnastki radio mam boshmmana 4x 45 o ile dobrze pamietam na przednie glosniki to starczy dlatego zostana. Jaki wzmacniacz polecacie tylko nie za drogi i w miare dobry:P Prosze o pomoc w podjeciu decyzji:)
  12. tak ale jak juz kupywac porzadne glosniki to zeby tez jakos sie podobaly fakt faktem to jest najmniej istotne ale jednak prawie robi wielka roznice:) i jak na razie mam juz te glosniki na probe mam czas 7 dni wrazie w na wymiane bez podawania przyczyny i jak na razie jest GOODDDDD:) tylko wzmacniacza jeszcze brakuje...osobiscie jak na razie zostawiam sobie te glosniczki:)
  13. owale nie wchodza wogole w gre...po pierwsze nie podobaja mi sie owale na tylnej półce...kazdy ma swoje zboczenia:P a po drugie dziury sa juz wyciete na okragle wsumie na 17 ale to da sie zaslepic ta roznice:mrgreen:
  14. no pech chcial ze akurat aparat pojechal na wycieczke sobie no... fakt to orginalnie to raczej nie jest bo od srodka jest wybrzuszenie delikatne. Pozostala na dachu taka kulka i widac ze zniej jest ulamana antena i to jest kulka od regulacji z pionu do poziomu takze od cb to chyba bardzo dziwna antena musiala byc:P a w srodku nie ma sladow demontarzu (montazu CB)...jak bede mial aparat to popatrzycie sobie na zdjecia:)
  15. no na razie na kilka miesiecy przod zostawiam w spokoju:) z braku kasy bo sa wazniejsze wydatki;/ a po drugie to nie zbyt lubie jak mi za glosno gra z przodu zawsze glosniki tylne mam jakies 50% glosniej ustawione niz przednie:D o sto procent wole jak mi z tylu gra glosno niz z przodu. na wzmacniaczu to calkiem inna bajka niz tylko na radyjku takze nie dziwie sie ze duzo osob nie wiezy mysle ze jak bede wymienial z przodu to juz dam do pozadnego wygluszenia i glosniki chyba tez infinity. sam raczej nie bede sie za to zabieral bo jeszcze cos se popsuje w mojej niuni...i bedzie error:(zobaczymy co czas pokaze:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...