Skocz do zawartości

diakonx

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez diakonx

  1. diakonx

    3.2 V6 FSI Wady i Zalety

    Przyczyną ubytku oleju był uszkodzony czujnik poziomu oleju ( pękła obudowa) i kapało z niego coraz bardziej aż pozalewał cały dół , lecz w końcu mój mechanik odszukał winowajcę i po problemie.
  2. diakonx

    3.2 V6 FSI Wady i Zalety

    Cześć , ja mam już przejechane 300 tyś km i nic sie nie dzieje oprócz normalnych spraw do wymiany co jakiś czas a co rok wymieniam olej w silniku i wszystkie filtry ( powietrza, paliwa i oleju ) oraz dodatkowo kabinowy. Super samochód i ten dzwięk
  3. diakonx

    3.2 V6 FSI Wady i Zalety

    Nie wymieniłem tej uszczelki bo według mnie to bzdura. Znów serwis audi we Wrocławiu dał ciała i zle zdiagnozował....mówię źle bo już kiedyś kosztowało mnie to w innej audi wymiane turbiny a wystarczyło przeczyścić EGR...ale wracając do tematu, jakby winowajcą była uszczelka górna misy olejowej to auto by krwawiło gdzie bym nie stanął a tu nic ...sucho. Koszt za to takiej usługi to 7 tyś zł robocizna i 185 zł czy 135 zł uszczelka
  4. diakonx

    3.2 V6 FSI Wady i Zalety

    Przepraszam, nie zaglądałem tutaj długo...już odpowiadam : do wymiany uszczelka miski olejowej górnej
  5. diakonx

    3.2 V6 FSI Wady i Zalety

    Cześć od 2 lat mam 3.2 FSI CALA B8 oprócz mojej 3.0tdi B7 . Obie bardzo lubię choć moja 3.2 od 2 miesięcy pije olej ( nie chlapie na zewnątrz bo silnik czysty nawet od strony łańcuchów, zbiornik od płynu chłodniczego taki jak powinien być czyli czysty), więc problem jest gdzie indziej. Będę musiał pojechać do aso audi bo mój mechanik powiedział szczerze że nigdy się tym silnikiem nie zajmował więc nie chce się podejmować. Dziś tylko rozpoczął prace nad wymianą pompy wodnej bo mi padła niespodziewanie ( dziś) i zbiornik na płyn chłodniczy opróżnił się w błyskawicznym czasie... Zastanawiam się co jest z tym olejem że co 2 tygodnie muszę dolewać 200ml żeby poziom oleju był między min. a max. Dodam że nic innego się nie dzieję i jestem bardzo zadowolony z tego auta . Jak już będę po wizycie w serwisie audi to napisze co było. Pozdrawiam
  6. diakonx

    kolektor dolotowy pomocy

    ten link już nie działa
  7. Samochód jest super i jak dla mnie nadaje się do miasta ( 80% mojej jazdy to miasto) a że troche więcej spali to co z tego ..ja wychodze z założenia duży silnik większa moc to musi wypić . Wcześniej miałem 2.0 tdi BLB i byłem bardzo zadowolony ( spalanie na trasie spadało nawet do 4,2 litra przy 120 km )ale czegoś mi brakowało ...stąd jak miałem okazję to kupiłem 3.0 tdi i jestem szczęśliwy choć spalanie poszło razy dwa i więcej w górę .
  8. diakonx

    3.2fsi cala

    Nie przejmuj się tym dzwiękiem,...serio .....
  9. diakonx

    3.2fsi cala

    Cześć obejrzyj to https://www.youtube.com/watch?v=7QzJT9ocM7Y i poczytaj komentarze. Większość twierdzi że to norma
  10. Witam obecnie 364 tys przebiegu na mojej 2.0tdi...byłoby więcej lecz mam już 3.0tdi B7 o kodzie silnika BKN który ma przebiegu 250 tys ale jak go brałem miał 220 tyś. Jeżeli chodzi o wymianę to tak jak pisałem w innym poście w swoje 2.0tdi pohukiwała turbinka wiec jest już nowa od Garretta. I chyba będę musiał ja wystawić na sprzedaż ponieważ od kiedy kupiłem 3.0 to coraz bardziej podobaja mi się auta o większej pojemności i ta moja ukochana 2.0tdi sporadycznie jest brana na trasy Pozdrawiam
  11. Spalanie w mieście Wrocław: korki, światła, krótkie przebiegi: muszę liczyć się ze spalaniem 11-12 litrów średnio. Jeżeli zejdę do 10l to oznacza że "muskam pedał gazu" i wyprzedzają mnie wszystkie Matizy. Jeżeli chce bawić się od świateł do świateł to 15l trzeba przyjąć że wypije co i tak nie jest źle przy tym silniku ( tak słyszałem z opinii) Skrzynia manualna silnik BKN. Pozdrawiam
  12. Piotrsob1 miałeś rację zresztą jak widzę po tym Forum to nie pierwszy raz . Pawelkiwi : na pocieszenie zostało mi to że już nie pohukuje turbo . Mam nauczkę aby nie wierzyć do końca Audi Serwis a słuchać zdrowego rozsądku oraz czytać mądre komentarze na Forum Jak będę miał chwilę w następnym tygodniu to porobię fotki moich audi 2.0tdi i 3.0tdi obie w modelu B7 to się pochwalę choć nie są tzw. "doinwestowane" bo ja nic nie zmieniam ...tylko wymieniam to co trzeba jak przyjdzie na to czas. Pozdrawiam
  13. Witam ......chciałem dokończyć swoją historie z kwietnia...dla przypomnienia i w ogromnym skrócie autko pohukiwało, słychać było dziwny dzwięk jakby wahadło tarło o obudowę w trakcie zmiany biegów oraz autko szarpało podczas przyśpieszania na każdym biegu i w każdych zakresach obrotów ( na początku tylko sporadycznie później już zawsze). Pojechałem do audi we Wrocławiu na Karkonoskiej i po zapłaceniu za sprawdzenie auta ( które trwało kilka godzin) otrzymałem odpowiedz że jest to wina turbiny a dokładnie zapieczonej geometrii....oczywiście przedstawili mi kosztorys wymiany wraz z usługą oraz z wymianą zaworka n75 na 6700 zł. Postanowiłem poszukać turbiny gdzie indziej ale ceny w sklepach były zbliżone do tej z serwisu audi...Postanowiłem napisać do źródła czyli do Firmy Garrett i ku mojemu zaskoczeniu cena turbiny była niższa o połowę, więc ją kupiłem i umówiłem się na wymianę w serwisie audi we Wrocławiu. Samochód po odebraniu z serwisu podobno miał być sprawny i tak było dopóki silnik nie osiągnął 90 stopni wtedy jak zawsze wszystko wróciło ( znów autko skakało podczas przyspieszania). Zadzwoniłem do audi a miły Pan z serwisu tłumaczył że tak pokazał komputer więc to wymienili...ale dodał że może jeszcze jest coś czego nie pokazuje komputer więc trzeba będzie oddać auto na kolejne sprawdzanie tym razem mechaniczne co się wiąże z dodatkowym wydatkiem. Nie będę opisywał co sobie pomyślałem bo zbanowalibyście mnie na tym forum z powodu bluzgów . Samochód stał pod domem a ja w między czasie kupiłem drugie audi a4 b7 tym razem z silnikiem 3.0 tdi z którego jestem bardzo zadowolony ( nie mówie o spalaniu ) . Ale wracając do mojej 2.0tdi ...dostałem namiar na mechanika mojego kolegi który bardzo mi go polecał jedyne co dodał to żebym się warsztatu nie przestraszył bo może wygląda jak wygląda ale mechanik jest dobry. Pojechałem do niego z moją ukochaną skaczącą audiczką i po dwóch dniach odebrałem sprawny samochód... Co się okazało ...a to że winą był zasyfiały EGR !!!!! Nie trzeba było wymieniać turbiny, wystarczyło wyczyścić EGR....przez serwis audi straciłem kilka tyś zł a wystarczyło wyczyścić EGR Ale najważniejsze że auto jest sprawne a napisałem zakończenie tej historii tylko po to żeby pokazać jak błahostka w postaci brudnego EGR może utrudnić życie i że nie zawsze trzeba od razu wymieniać różne części jak coś będzie się wam podobnego działo z autem...tylko sprawdzić to co możecie sami zrobić jak np. czyszczenie EGRa. Pozdrawiam Paweł
  14. W moim 3.0tdi sprawa wygląda następująco : Trasa z Polski do Niemiec ( odwiedziny znajomych) spalił mi średnio 6,7 litra przy prędkości 140-150 km/h .
  15. Cześć wiesz co SotoM może źle to ująłem...po prostu złe serwisy turbo których nie brakuje robią tym dobrym złą opinie i ogólnie o regeneracji. Wierz mi żebym zaplacił 1200 zł jeżeli bym wiedział ze auto bedzie tak samo sie spisywało jak na mojej turbinie kiedy nie miała zapieczonej zmiennej geometrii bo taka jest diagnoza serwisu audi Wrocław centrum o mojej obecnej i stąd podobno te wyżej wymienione objawy jak pohukiwanie, czkawka podczas dodawania gazu-oczywiście nie zawsze i od czasu do czasu przy kopie czarny dym. Wracając do 1200 zł - swoją opinię też opierałem na dziesiątkach aukcji czy po prostu ofert w warsztatach, gdzie firmy regenerujące turbo oferują turbo po regeneracji za 490-670 zł plus zwrot starej turbiny. Wiec nawet jak jestem laikiem i słyszę że to tyle roboty plus wiem ile kosztują części firmy melett to zastanawiam się co one tak naprawde tam wstawiaja i jak to składają. To tyle w temacie
  16. No to wykrakałem, a tak się cieszyłem że leje rope i co rok wymieniam komplet filtrów i jeździ i ponad 360 tys nabite. Niestety autko potrzebuje wymiany części. Co musiałem zrobić a więc musiałem wymienić rozrząd bo już było 40 tyś. po terminie jak powinienem go wymienić, wymieniłem w tym samym czasie świece żarowe bo jedna była wadliwa (komp pokazał), więc wolałem komplet wymienić. Co do turbiny....to jak się o niej dowiedziałem....a wiec rok temu autko wpadało w tryb awaryjny po przekroczeniu 120 km ( tylko zjechanie i wyłączenie silnika pomagało żeby znów można było normalnie jeździć ale oczywiście do 120-130 km bo później problem się powtarzał i nagle to ustało a trwało z 5 miesięcy). Następnie wymieniłem złącze elastyczne bo przepuszczało spaliny do komory silnika. W tym roku samochód potrafił zadymić na paliwie ze stacji marketowych i to solidnie ....przy laniu najlepszych paliw od czasu do czasu wyleci czarny dym. Po drugie słychać pohukiwanie jak samochód jest zimny i wolno jadę ( to chyba od momentu wymiany złącza elastycznego na nieoryginalne...ale to może nie mieć nic wspólnego jak tylko moje domysły lub zwalanie winy ). Po trzecie podczas przyśpieszania niezależnie od biegów i obrotów potrafi mieć czkawkę, więc podjechałem do audi centrum Wrocław i tam po kilku godzinach testów (jazd próbnych) i badań kompem stwierdzili zdzierając ze mnie 305 zł że to turbina . Oczywiście podali cenę za nową 4781zł z vat. plus robocizna i uszczelki, śruby, zawór o kodzie (1K0906283A) i dodatkowo króciec(razem prawie 6 tyś zł) . Pomyślałem że to za dużo jak na już leciwe autko które już nie jest sporo warte, więc postanowiłem poszukać na necie i znalazłem dziesiątki warsztatów we Wrocławiu i pod Wrocławiem zajmujących się regeneracją turbin. Cena jaka mi w każdym warsztacie podaja to od 900zł do 1200-1400zł plus 300 zł za montaż/demontaż, to też sporo ale nie 4700zł. Postanowiłem podzwonić po sklepach zajmujących się częściami i za taka turbine jak moja podawali mi cene od 4200zł do 4400 zł z vat ...to prawie tyle samo co w Audi a w audi mam 2 letnią gwarancję audi w całej Europie ( to tylko taka informacja dodatkowa). Nie chce wydać tyle pieniędzy ale też naczytałem się dziwnych rzeczy o turbinach po regeneracji. Ja mam turbine Garreta i do tych turbin nie ma części na wymiane ( tak mi powiedzieli w Serwisie autoryzowanym jak do nich dzwoniłem. Serwis pod Warszawą). Większość mechaników mówi żebym pomyślał o używanej turbince.....sam już nie wiem a na bank msze cos zrobic żeby coś bardziej sie nie rozwaliło przez turbine. Kod mojej turbiny jaką podali mi w audi to 038145702NX. Może ktoś z was ma używke w bardzo dobrym stanie lub zna dobry warsztat który regeneruje we Wrocławiu lub w okolicy. Pozdrawiam
  17. BLB 359 tys i musze pomysleć o turbinie nowej a oprócz tego no problem
  18. Witam mam b7 avanta i musze wymienić maskę i błotniki przednie. Znalazłem na aukcjach takie jakie potrzebuje (kolorystycznie) ale są na sedanie. Czy ktoś sie orientuje czy te cześci z sedana będą pasowały do avanta? Pozdrawiam i dziekuje
  19. Witam mam małe pytanie dlaczego filtr kabinowy jest szerszy niż pokrywa filtra kabinowego. Chodzi mi o to że wymieniajac filtr dopiero dziś zauważyłem że pokrywa obudowy filtra kabinowego nie zasłania go w całości...filtr wchodzi głebiej w podszybie niż pokrywka filtra kabinowego. Zauważyłem tylko dlatego że zerknąłem na niego z boku i ukazała się część filtra pod podszybiem...dziwne ...przynajmniej dla mnie Pozdrawiam
  20. Witam Miałem napisać co dalej z tym problemem....a więc pojechałem do mechanika poleconego przez znajomego z zakładu wulkanizacyjnego. Zareklamował go w taki sposób : Cudów nie zdziała ale jest uczciwy i niedrogi. Tylko dodał żebym się wyglądem zakładu nie sugerował ( i dobrze że to powiedział bo bym tam auta normalnie nie zostawił ) . Jak już dotarłem na miejsce to mechanik w ciagu paru minut przed zakładem oglądając samochód stwierdził że turbina jest ok a piski i spaliny albo z rurki egr biegnącej do kolektora bądz z uszczelki. Po kilku dniach zawiozłem samochód na 8 rano. O 12 dostałem telefon że rurka jest złamana na zgięciu i ze wymiana jej z robocizną to 250 zł. O 13.30 samochód odebrałem i dostałem też uszkodzoną część. Mineło już kilka dni. Samochód jezdzi i już nie świszczy, piszczy itp. przy przyśpieszaniu. Nie wiem czy to miało coś wspólnego z tą sprawą przy dużych prędkościach ( że nagle samochód przestaje przyśpieszać i trzeba wyłączyć i na nowo uruchomić auto żeby znów było wszystko ok) ale chyba zanim to sprawdzę to powinienem pojechać na komputer. Na razie nie mam okazji żeby to sprawdzić lecz jak to tylko nastąpi to dam znak na forum. Pozdrawiam wszystkich i składam najlepsze życzenia świąteczne .
  21. Dodałem Fotkę mojej audiczki pozdrawiam
  22. Witam Przedstawię mam nadzieje na szybko historię dziwnego zachowania auta. Po swojemu bo techniczny nie jestem. 2 miesiące temu jadąc po autostradzie samochód zrobił mi kawał i po przekroczeniu 140 audi zamieniło się w Seicento na gaz ( czyli nie miało mocy ), i tak na każdym biegu. Dodam że żaden błąd nie wyskoczył. Po wyłączeniu i właczeniu samochód znów miał moc aż do 140 ...ale to sprawdziłem po kilku tygodniach bo okazji nie było. Komputer a raczej komputery ponieważ chciałem mieć pełen obraz i pojechałem do dwóch różnych mechaników pokazały te same błędy, a więc : złącze głośnika od strony kierowcy (zgadza sie bo przerywa), lewy czujnik cofania ( tego nie jestem w stanie sprawdzić bo mam to gdzieś ) i błąd na drugiej świecy żarowej. Wykluczyłem głośnik i czujnik parkowania jeśli chodzi o moją przypadłość. Zadzwoniłem do audi i powiedzieli mi żebym zatkał rekawicą rurę i niech ktos poobserwuje tłumik na całej długości bo może jest gdzieś dziurka. Jak się okazało złaczka taka siatkowa obok turbiny była nieszczelna więc wymieniłem u tłumikarza ( na nie oryginalną). Od tego momentu a raczej od następnego dnia podczas dodawania gazu miałem sowę w układzie wydechowym czyli pohukiwanie ( które ja słyszałem na dwóch pierwszych biegach a osoba która siedziałą na tylnej kanapie cześciej), były też piski metaliczne podczas dodawania gazu ....po tygodniu lub dwóch wszytko sie uspokoiło lecz próba prędkości dalej pokazała tym razem po 150 koniec. Oczywiście nie raz przy dodaniu gazu zdarza sie podmuch czarnego dymu (ale sporadycznie) , nie mam DPF . Co dalej oczywiście gdzie nie podjechałem to trafiłem na opinię Turbina do regeneracji .....ok w sumie to mechanizm który może sie zużyć. Lecz oprócz tego jest jeszcze jeden objaw....nie raz smierdzi spalinami w kabinie i od tylnej strony silnika (przy podszybiu), wiec podjechałem do jeszcze jednego mechanika, który oczywiście po podniesieniu maski i zdjęciu pokrywy silnika ( schodzi szybko "na klik") poprosił o dodawanie gazu ( pulsacyjne powyzej 2500 obotów a nastepnie ciagłe trzymanie gazu tak powyżej 3tyś ) i stwierdził że jest gdzieś dziurka w rurce egr biegnącej aż do kolektora ssącego. Powiedział żebym kupił taką i on mi ją wymieni, dodał że to nie turbina a ten pisk podczas dodawania gazu i zapach spalin jest wynikiem własnie tej dziurki. Dodam że Facet wymacał to palcami w rekawiczkach plus pomoc jego kolegi który trzymał latarki. Teraz moje przemyślenia na temat tego problemu : Czy rurka czy turbo ? Audi ciągnie na każdym biegu, nie dymi, nie bierze oleju więcej niż zawsze,nie jest mulaste nie szarpie, tylko to ograniczenie prędkości i to muskanie pedału gazu żeby nie piszczał. Dlatego czy taka pierdoła może wywoływać takie objawy? Bo jezeli tak to by oznaczało że serwis audi miał rację mowiąc ze cos z rozszczelnieniem układu w którym są spaliny ( nie mogłem napisać wydechowego bo rurka idąca do kolektora ssącego to układ doładowania ), ale ogólnie chodzi o nieszczelność. Co dalej, na razie szukam we Wrocławiu tej rurki w stanie perfekt. Obdzwoniłem stacje demontażu które zajmują sie grupa VAG i czekam na odpowiedz. Jak to sie rozwinie dalej to będę opisywał. A miała być krótka historia Pozdrawiam
  23. Witam wszystkich użytkowników Forum. Jestem Paweł moje auto to audi a4 b7 2.0tdi 140km avant . Zdjęcie jutro dodam . Jeszcze raz pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...