Instalacja KME a montował jeden z najlepszych ' specjalistów ' u mnie w okolicy i znajomy ma A8 w12 i kupił z chjowym gazem i nikt nie potrafił mu go wyregulować, a tamten zrobił..
Ogółem wkurwił mnie gość, bo ewidentnie próbował mnie olać i wypiął się na mnie. Powiedział, żebym po wymianie sondy przyjechał do niego. Nie daje mi to spokoju i chciałbym pokazać mu, że nie ma racji. Wcześniej miałem teraz B6 w 2.0 gdzie silnik gorszy i po instalacji ( w innym zakładzie ) nie było mowy o jakimkolwiek checku na desce. Kuzyn miał Citroena C4 to auto co chwile wywalało checka, jak zatankował chjowego gazu.
Wracając.. Czy na PB powinienem też mieć błąd sondy, nie? Gdyby okazało się, że na PB błędu/błędów nie ma to wtedy mogę być na 100% pewien, że to jego broszka? Ciężki temat bo krwa nie chce mi się wierzyć, że wszystko wcześniej było ok, trasy po Belgia - Polska robione były na PB i żadnego checka nie ma, a tu 1000km po zainstalowaniu LPG psikus.. :/