Opiszę od początku. Wymieniłem dzisiaj odme, oraz przykrecilem podstawę filtra paliwa, bo w ogóle nie Była dokrecona. Odpalił pięknie. Od strzała. Jechałem i nagle zaczął kuleć, stracił moc, nierówno chodził i kopci na siwo. Ciężko mu odpalić. Odkrecilem nakręteke z pierwszego wtrysku to silnik zgasł, tak samo na trzecim i czwartym. Na drugim paliwo poszło przewodem, wystrzeliło, ale silnik nie zgasł. Zamieniłem wtryski miejscami, to jest pierwszy w miejsce drugiego, a drugi w miejsce pierwszego. Odkrecilem przewod na pipierwszym(założony był drugi), silnik zgasł. Odkrecilem na drugim (założony był pierwsz), paliwo poszło, ale silnik nie zgasł. Co mogło się stać, gdzie szukać przyczyny, problemu lub co, proszę o jakie kolwiek rady.
Dzisiaj odebrałem wtryski. Są w jak najlepszym porządku.komputer pokazuje zero błędów...Gdzie szukać dalej?