Pan mechanik po podłączeniu auta pod komputer, stwierdził że "komputer nie widzi problemu z czujnikiem oleju, ale jest jakiś błąd cylindra trzeciego" pytam się gościa jaki jest to błąd, na co pan "mechanik" odpowiada, że nie wie, i muszę zostawić auto żeby pomierzyli ciśnienia olejów na każdym z cylindrów. Za usługę nie zapłaciłem nic i mam nadzieje że do tego warsztatu już nie trafię. Czyli nadal muszę szukać mechanika albo wytrzymać jeszcze jakieś 2 tysiące kilometrów i zrobić auto już w Polsce. Cholera wie co robić..