Tylko że na wagu nie ma żadnych błedów odnośnie silnika, świeci się kontrolka esp, a silnik gaśnie sam noe wiadomo dlaczego, i ciężko ma zapalać trzeba chwile przytrzymać go żeby odpalił, i do tego wysokie korekcje na 3 i 4 cylindrze dochodzące od -2,80 do +3,00 dodam że uszczelnaicze na pompkach wymoeniałem, i już nie raz przekładałem pompki w celu wyelminowania czy to wina pompek ale zawsze jak bym nie przełożył to 3 cylinder ma najgorszą korekcje bo na plusie a 4 na minusie, nieraz też potrafi delikatnie telepać budą, ale to nie dwumas bo komplet wymieniłem, dodam jeszcze że uszczelka pod głowicą też była wymieniana,gdyż był dziwny objaw twardych węży od chłodnicy i płynu raz było więcej a raz mniej. Dlatego pytam bo vag mi nic nie mówi, a do mechaników nie daje bo wiekszość tylko psuje i bierze kase albo jest gdybanie. Dlatego na moje może być wina czujnika położenia wałka rozrządu, albo wału. Dodam jeszcze że dziś z rana sprawdzałem moim vagiem czy nie ma błedów no i prosze posypało sie tego troche, w silniku znalazłem 5 tylko nie wiem co oznaczają bo po angielsku, 00833,00801,05685,05785,06469. I jeden w module komfortu 01809 i to by było na tyle, i teraz pytanko co można z tych błedów ciekawego wywróżyć.