Skocz do zawartości

route

Pasjonat
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez route

  1. wolałem zmienić całą bo i tak ponad 100tys.km mi służyła... A jak błąd idzie za wtryskiem, to wtrysk gazu jest winny czy może być coś innego? Bo czy na nowych wtryskach czy na starych objawy te same........błąd idzie za wtryskiem.
  2. Witam. Znów się męczę z kolejnym problemem a chodzi o wypadanie zapłonu po przełączeniu się na lpg i tylko na zimnym silniku. Gdy się zagrzeje czy po kilkugodzinnym postoju problem nie występuje wszystko jest ok, tylko po nocy jak jest zimny. Wymieniłem cewki (beru) . świece(ngk) , parownik ze dwa miesiące temu wszystko nowe, a wczoraj nawet nową listwę wtrysków lpg i nic nie pomogło. Najciekawsze że zawsze wywalało zapłon na 1 cylindrze więc na starej listwie podmieniłem wtryski miejscami i o dziwo wywaliło mi błąd na 2 cylindrze, więc zainwestowałem w nową listwę wtryskową myśląc że to ona jest winna. Dzisiaj rano szoku doznałem jak mi zaczął mrugać check i znów błąd p0301. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zamienić znów na tej nowej listwie wtryski miejscami i zobaczyć czy wywali błąd na innym cylindrze i wtedy szukać problemu w kablach do listwy wtryskowej , albo mierzyć ciśnienie bo może głowica jest do roboty? A jeszcze mi się przypomniało przed tym problemem wypadania zapłonu miałem problem z bogatą mieszanką błąd p0172 mapy były rozjechane, gazownik poustawiał wszystko bylo ok, ale może ze 2 dni i znów błąd bogatej mieszanki i mapy rozjechane i kolejna regulacja , kalibracja itd. chwile ok i teraz błędu od mieszanki nie wywala a od wypadania zapłonu jak jest zimny. Ogólnie auto jeździ bdb ma moc, dobrze przyspiesza, równo chodzi, obroty nie falują. Co może być grane, bo już mi nerwów zaczyna brakować. wszystko nowe a problem pozostał.
  3. Dzięki kolego za dobre rady:) W takim razie w wolnej chwili spróbuję coś kombinować, jak zabezpieczenie reduktora nic nie da to wtedy podjadę podnieś temperaturę przełączania.
  4. Czyli mam rozumieć, że wyłączenie opcje opróżniania całkowitego butli będzie bardziej kłopotliwe, bo będę musiał pamiętać aby go później przełącz na lpg?. To co, ten reduktor co mam teraz założony jest gorszy od tego starego? jest w tym samym miejscu założony, temperatura przełączania na lpg ta sama 30 stopni a na tamtym nic takiego się nie działo.
  5. W poniedziałek jak mi się uda to podjadę do gazownika i niech mi to sprawdzi, a najlepiej będzie jak je mu zostawię, żeby sam zobaczył co się dzieje. Ogólnie lpg mam od 6lat i przez te lata wszystko super chodziło, jeździłem tylko na wymiany filtrów i przeglądy. Reduktor wymieniałem ponieważ stary (Zavoli) już się wysłużył i regeneracja średnio się opłacała, więc wymieniłem na nowy. Po wymianie nie zauważyłem aby występował problem z mruganiem kontrolki, a może nie zwróciłem porostu na to uwagi. Po paru dniach od wymiany reduktora walczyłem z wypadaniem zapłonu n 3 cylindrze i okazało się że pękł wężyk idący od wtryskiwacza lpg do cylindra i dopiero po wymianie wszystkich wężyków i ponownej regulacji lpg u gazownika zauważyłem że występuje ten problem z migającą kontrolką i wcale nie muszę mu deptać aby zaczęła mrugać.... Wczoraj wymieniłem oringi na wtryskiwaczach pb bo kiedyś zlokalizowałem tam dosyć mocne syczenie i o dziwo po tej wymianie obroty na ciepłym już się nie wieszają na 1200 czy 1000 ładnie schodzą do prawidłowych.
  6. Witam, Panowie mój problem polega na tym że podczas przyspieszania zaczyna migać bez żadnych pikań kontrolka od LPG. Dzieje się to tylko przy zimnym silniku. Na gaz przełącza sie po jakichś 2km jazdy na PB i wszystko jest ok. do czasu kiedy nie zacznę przyspieszać i wtedy czuć jedno szarpnięcie i zaczyna mrugać kontrolka, mrugnie ze cztery razy i dalej świeci normalnie, nawet przy ciągłym przyspieszaniu, aż do momentu kiedy nie popuszczę nogi z gazu i dodam znowu to kontrolka znów mruga, ale już bez szarpnięcia.Po przejechaniu ok 5-6 km problem znika, wszystko jest już ok. ani razu już nic nie mrugnie. Zauważyłem jeszcze że często na ciepłym silniku np. po dojechaniu do skrzyżowani obroty na jałowym ma 1200 po chwili spadają na 1000 i albo tak się utrzymują albo wracają do normy. Instalacja: stag Qbox wtryski: reg reduktor KME TUR (Nówka może z 1000km na nim zrobiłem) Dodam że u gazownika byłem już dwa razy , jeździliśmy z kompem, ale mówi że wszystko jest ok. Fakt że jak u niego byłem to auto było ciepłe, a na ciepłym jak już pisałem problem z mruganiem kontrolki nie występuje.
  7. Ja już zakupy zrobiłem. Jeśli chodzi o fotelik zdecydowałem się na maxi cosi Tobi. Maxi jest troszkę węższy niż romer king II ale lepiej pasował do kanapy auta. W tobim fajna sprawa z pasami od fotelika które troszkę się same unoszą i nie przeszkadzają tak we wsadzaniu dziecka. Łatwy montaż fotelika i baaardzo stabilnie siedzi w aucie. A jeśli chodzi o wózek to kupiliśmy inglesine trip. Też spoko, zwinny, lekki, składa go się jedną ręką i ma fajną dużą budkę. Dziękuję za wszystkie sugestie i rady. Pozdrawiam
  8. Składa się zajefajnie:) A powiedz kolego jak się sprawuje np. na kostce granitowej , kamyszkach, piachu, nierównościach itp. testowałeś go już w takich terenach? Szukam wózka który będzie się sprawdzał w różnym terenie.
  9. Nie musi być parasolka byle by mało miejsca zajmował. Ten jest niezły,ciekawie się składa, ale wózek inglesina też jet super, bardzo zwinny i też lekki( oglądałem go na żywo i cena 800zł) Te foteliki z półką to z firmy cybex i one mają 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa adac ..... masakra. Z tego co się dowiedziałem teraz żaden fotelik montowany pasami nie dostaje więcej niż max trzy gwiazdki w adac. Jak na razie faworytem jest romer king II ls lub Maxi Cosi Tobi ale muszę go obczaić na żywo. Obydwa w swojej kategorii wagowej najlepiej w testach wypadają i mają dobre opinie na różnych forach.
  10. Dzięki za odzew i rady. MaxiCosi Tobi musiałbym zobaczyć na żywo i przymierzyć córkę bo też wydaje się ciekawą opcją tak jak romer. A jak jest z montażem isofixa, w każdej b6 są już gotowe otwory do przykręcenia? czy kanapę tylną trzeba wymieniać? Z jednej strony fajny patent isofix z drugiej zaś gdyby była potrzeba przełożenia do innego auta to jest problem bo np. dziadkowie też mają auta bez isofixa. W tym tygodniu pojadę zobaczyć do innego sklepu z fotelikami, wybiorę kilka modeli i na miejscu będę przymierzał do dziecka i auta. Czekam dalej ma wasze propozycje i opinie.
  11. Witam koleżanki i koledzy. Jestem na etapie poszukiwania fotelika dla mojej córki. Fotelik raczej od 9-18kg lub 9-25kg. Fotelik ma pasować oczywiście do audi b6 i montowany ma być pasami, nie mam isofixa. W tej chwili mam upatrzony fotelik ROMER king II Ls, ale nikt z moich znajomych takiego nie posiada i nie wiem jak się sprawdza w praktyce. Dzisiaj byłem oglądać go na żywo całkiem fajny, ale sprzedawca tępy i oczywiście zachwalał drogie i tyłem do kierunku jazdy, fakt może i najbezpieczniejsze, ale czy dziecko będzie chciało w ten sposób później jeździć? Na fotelik chcę przeznaczyć max 1000zł myślę że coś fajnego a nieprzereklamowanego w tych pieniądzach się kupi. A druga sprawa to wózek spacerowy typu parasolka. Tu chodzi przede wszystkim żeby miał małe rozmiary po złożeniu i w miarę dobrze się prowadził po nierównościach. Ma służyć głównie na wypady za miasto. Więc jeśli możecie coś doradzić to z chęcią zapoznam się z waszymi sugestiami i opiniami z życia wziętymi:) Pozdrawiam.
  12. Też bym się pisał na ten mech jak masz jeszcze nadwyżkę.
  13. W weekend degustowałem bolsa platinium i stocka. Bols taki sam jak smirnoff po kieliszku i zakręciłem butelkę .... strasznie palący. Stock bardzo dobrze wchodził, tak dobrze że na jednej butelce się nie skończyło, a na drugi dzień zero kaca. Jeszcze wyborową przetestuje i wtedy podejmę decyzję jaką kupić.
  14. Wczoraj zakupiłem smirnoffa na spróbowanie i jakaś masakra... strasznie paląca, a dobrze ją zmroziłem. Dzisiaj zakupiłem Stocka, jutro będę go degustował bo większość osób właśnie go poleca i zobaczymy jak on będzie smakował.
  15. Witam, Jestem na etapie wyboru wódki na wesele. Pojeździłem po hurtowniach i ceny wódek są bardzo zbliżone do siebie, wahają się miedzy 20-23zł. Mam tylko dylemat jaki gatunek wybrać. Zastanawiam się nad : Wyborowa , Stock, Nemiroff wheat, Smirnoff. Jak myślicie która z nich będzie najlepszym wyborem?
  16. Panowie czy belka pod zderzak z sedana 1.8T będzie pasowała do avanta 1.8T? bo wiem że zderzak nie pasuje a dokładka podejdzie czy też nie. Chodzi o tył. Z góry dziękuje za szybką i konkretną odpowiedź.
  17. Miałem podobnie, wystarczyło tylko gumowe oringi wymienić i jest spokój. W aso jeden oring ok 10zł. Ja kupiłem je w sklepie typowo z różnymi oringami, simeringami, łożyskami itp i płaciłem 1zł za szt.
  18. Za te wolno opadające obroty i za podnoszenie ich podczas zmiany biegów odpowiedzialny pewnie będzie czujnik sprzęgła (nr. 1j0927189). A to co masz na zdjęciu to całe plastikowe to ezektor, to jest cały element, nierozbieralny. Koszt nowego w aso ok 115zł bo z tego co piszesz wychodzi na to że to on się rozsypał.
  19. Błędów na razie się pozbyłem. Pośmigałem trochę na samej Pb i pojechałem do gazownika. Podpiął swój sprzęt i błędu od kata już nie pokazało, ale były nadal od złej mieszanki. Posprawdzał sondy, przepływke, turbo.... wszystkie parametry mówi że w normie..... Po sprawdzeniu lpg okazało się że w ustawieniach gazu coś nie grało. Dzisiaj byłem jeszcze u niego na sprawdzeniu i żadnego błędu nie ma. Ogólnie auto po tym wszystkim odżyło. Ale pozostał problem z tym przymuleniem na postoju po depnięciu na gaz, gdzieś musi być jakaś nieszczelność, ponieważ słychać ssssyyk gdzieś najprawdopodobniej za kolektorem dolotowym, ciężko go zlokalizować bo trwa on chwilkę, chyba że ma tak sobie syknąć przy gwałtownym dodaniu gazu? jutro jeszcze tam popatrzę.
  20. Witam , Mam problem, a objawy są takie: Pierwszy to taki, że na zimnym silniku przez ok 15-20sek. trzęsie nim, podobnie jak by cewka była uszkodzona i za chwilkę chodzi idealnie. (Wymieniłem już cewki i świece ale to nic nie dało.) Drugi i chyba najgorszy to auto straciło moc, jest słabe. Po gwałtownym dodaniu gazu na postoju delikatnie przymuli i dalej się wkręca, a w czasie jazdy po wdepnięciu gazu do podłogi nic nie szarpie jakoś przyspiesza płynnie, ale strasznie mułowato. Po podpięciu pod kompa takie błędy: 16804-System katalizatora (bank1) - wydajność poniżej progu 17544- Długoterminowa korekta mieszanki, bank1 17535- Długoterminowa korekta mieszanki , bank1 Kat do wywalenia czy sonda któraś? Co te błędy mogą oznaczać waszym zdaniem, jak myślicie? Gaz mam założony, ale na gazie i na benzynie chodzi tak samo
  21. Żona do męża w czasie kłótni: - Co ty sobie myślisz, ja też chcę mieć jakieś kieszonkowe! W związku z tym od dzisiaj za seks w pościeli płacisz mi 100 zł, a na dywanie 30 zł. Na to mąż: - A żeby cię babo szlag jasny strzelił... - po czym wyszedł z domu. W celibacie wytrzymał tydzień, po tym czasie przychodzi w milczeniu do żony, kładzie stówkę na stół i patrzy na nią. Żona bez słowa zaczyna się rozbierać i kieruje się w stronę pościeli. Mąż widząc to odpowiada szybko: - Nie, nie, nie, kochana, nie myśl sobie... trzy razy na dywanie i dycha z powrotem!
  22. Dzisiaj sprawdziłem ten korek, nie zasysa ale delikatnie dmucha i jakiś dymek widziałem przez moment. Jutro pojadę do serwisu za tą gumą,bo w sklepach nigdzie jej nie ma.
  23. ok jutro sprawdzę jak sprawa wygląda z tym korkiem. Olej kontroluje i jest ok. a zrobiłem nim więcej niż 2tys.km Silnik bardzo ładnie trzyma obroty na ciepłym, a na zimnym po odpaleniu czasami delikatnie zafalują.
  24. To ja też się dołączę do pytania w sprawie tej odmy. Rozpadł mi się ten trójnik (obudowę zaworu nr.5) Czy to może być powodem że z rury dymi na biało jak jest rozgrzane? od razu dodam że płynu ani oleju nie ubywa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...