Skocz do zawartości

schevy696

Pasjonat
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O schevy696

Informacje

  • Imię
    Mateusz
  • Miasto
    Jasło

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2002
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    BFB
  • Napęd
    quattro
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Ostatnie wizyty

462 wyświetleń profilu

Osiągnięcia schevy696

0

Reputacja

  1. W Jaśle? To obok mnie. Co to za firma z ciekawości spytam? Ja z kumplem razem ogarnialiśmy temat
  2. Słyszałem na jednej z fb grup o takim jednym gościu z Radomia który się tym zajmuje
  3. Hej, zamówiłem drugi rozrusznik założyłem i odpaliło ? teraz tylko ogarnąć zbieżność wyregulować gwint drobne sprawy kosmetyczne i będę mógł się w końcu cieszyć upragnionym quattro ?
  4. Przyszła mi do głowy jedna rzecz. Czy aby nie spróbować odpalić samochodu na popych czy będzie to możliwe na obecną chwilę? Nie wiem być może to głupi pomysł. Jeżeli aby to na pewno wina rozrusznika a nie jakichś innych kwiatków które by mogły wyjść to powinna być taka możliwość? Czy nie warto w taki sposób spróbować? Nie wiem w sumie co mi to da dokładnie nawet jeśli.
  5. Te 5mm to mówił mi kumpel mechanik ze tak jakby tyle brakuje wg niego. Ah Ci mechanicy
  6. Jak wyciągnę bendix ręcznie max kombinerkami to wychodzi tak jak na zdjęciu U mnie ślad zazębienia mierzy 10mm a mierząc od czoła ta odległość wynosi 14mm natomiast odległość od tej najbardziej wystającej części bendixa do krawędzi rozrusznika mierzy ok 18mm Przy schowanym bendixie od czoła do krawędzi wymiar wynosi ok6mm Odnośnie tego wieńca zębatego nie miałem jak wstawić auta na podnośnik ale od góry ile miałem miejsca i przyświeciłem na tyle widziałem że wieniec jest odsunięty od krawędzi dystansu o mniej więcej o jego grubość czyli te 5-6mm. Na tyle na ile rozumiem i jeśli dobrze pomierzyłem to bendix wysuwa się o dodatkowe 12mm, do wieńca zębatego od krawędzi dystansu tudzież też krawędzi rozrusznika jest 5-6mm czyli wychodzi na zero? Może nie do końca dobrze rozpisałem lub zmierzyłem te wymiary. Albo problem rzeczywiście tkwi w rozruszniku.
  7. Też nie możemy tego w żaden sposób rozkminić ? gadałem przed chwilą z gościem który zajmuje się robieniem przekładek na q i ostatnio zakładał mówi mi taki zestaw jak mam skrzynia jak i cały osprzęt z 2.0tfsi sprzęgło kompletne 240mm z kołem i rozrusznik tak samo ten dystans. Wszystko grało. A tutaj kiepsko radził mi spróbować inny rozrusznik.
  8. No to na takiej zasadzie nie ma zastrzeżeń jest w miarę normalnie
  9. Tzn jak działa dobrze? Sprzęgło używke dostałem i obiłem kevlarem moje stare sprzęgło z sachsa natomiast zakończyło żywot po 15tys km coś tam ciekło jakby w skrzyni i zaczynało coraz to bardziej ślizgać
  10. Ale koło nadal jest 240mm tak jak sprzęgło. Hmm to albo gość coś kręci albo nie wie co u niego siedzi bo mi mówił wyraźnie że u siebie ma większe sprzęgło 240mm i seryjny dwumas z 1.8t. Też myśleliśmy że rozrusznik z 1.8 coś pomoże ale nawet nie da się go spasować bo coś go jakby blokuje ażeby móc go włożyć w jego miejsce
  11. Nie podejdzie próbowaliśmy wczoraj to nawet nie daliśmy rady go zamocować prawidłowo
  12. Czyli jedyne wyjście z tej sytuacji to stary dwumas i rozrusznik i wtedy powinno śmigać tak jak u tamtego kolegi?
  13. W gve chyba normalnie było 240mm sprzęgło. I właśnie taki cały zestaw chciałem włożyć. Spróbujemy bez dystansu a jak nie podejdzie to już nie wiem co dalej ? niewykluczone że trzeba będzie inny zestaw szukać tylko wtedy jaki żeby to wszystko się zgrało? Edit. Gadałem z pewnym ziomkiem który ma na pokładzie gve i sprzęgło 240mm z tdi-ka do tego seryjny dwumas i rozrusznik z 1.8t i jemu to śmiga może to być rozwiązanie?
  14. Wszystkie przewody są okej. Właśnie po analizach wszystko wygląda tak jakby trzeba wywalić pierścień dystansowy wygląda to tak jakby brakowało bendixowi odległości o grubość tego dystansu żeby zazębić wieniec. Myślę aby spróbować bez tego pierścienia dystansowego. Na początku siadło bez niego i niby było w porządku ale założyliśmy go bo teoretycznie ma być lecz zapomnieliśmy wtedy za pierwszym razem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...