siema, zmienilem dzis odme i cyka caly czas, w ogole odma byla w 3 czesciach haha terkota ale ciuchutko i regularnie, nawet na rozgrzanym na maxa silniku, ale uslyszalem nowe trekotanie z walka rozrzadu ale tylko wlasnie na rozgrzanym motorze, wnioskuje ze z niego bo niedawno zdjalem gorna pokrywe paska i kolo mam na wierzku, przylozylem ucho i najbardziej z niego zalatywal dzwiek, chyba ze to rolka napinacza ale dzwiek dobiegal raczej z kola zebatego..co do zrzucania miski to racja, tak jak piszesz jest troche grzebania i kanal, moge miec problem zeby podwiesic motor..nie bylem u mechaniora na pomiar cisnienia oleju bo mialem dzien zalatany caly i jeszcze ta odma troche mnie z czasem zagonila, 2 razy zrzucalem kolektor bo mi wyskoczyla zawkeczka z z odmy i wypadlo tez kolano ;/ teraz jeszcze pytanie z innej bajki mam jedno, bo jak dzis wyciagalem weze podcisnienia z przepustnicy, to ten idacy do serva delikatnie mi sie ugial przyt servie zassalo lub wyplulo odrobinke powietrza, czy cos sie stalo w ten sposob czy tam sie wyrowna to cisnienie badz podcisnienie? bo mam wrazenie jakby cos zaczelo halasowac podczas hamowania, i to wlanie jaby z przodu slychac, zmienialem dzis klocki z tylu bo tez tarly juz ale to nie moze miec nic wspolnego chyba z tym...to sa uroki 19 letniego auta ;/