Witam, wie ktos moze z forumowiczow jak to jest dokladnie z ta przepustnica w tym aucie?? czy trzeba robic adaptacje i czy wylacznie vagiem. czytalem o odlaczeniu i zaplon na minute/5minut potem wylaczyc zaplon i wlaczyc silnik na minute/5minut, niby slychac cos pod maska ale to slychac za kazdym razem kiedy przekrece kluczyk. ja ładowalem akumulator cala noc i zresetowal mi sie samochod, zrobilem ta "adaptacje" bez vag, jednak od tamtego momentu dzialo sie cos z tym autem, dodam ze to byla zima i minusowe temperatury takze jak odpalilem auto to wszystkie pseuda adaptacje itp robily sie na ssaniu, z autem na benzynie bylo juz tak zle ze nie chcialo ruszyc z miejsca prawie, na luzie troche bujalo obrotami ale dawal rade, ale jak wrzucilem bieg i chcialem ruszyc to stal prawie, czytalem ze to przez instalacje moze byc, ze ecu lpg nauczyl ecu auta zlych korekcji, takze zrobilem kalibracje lpg od nowa i jakby delikatnie lepiej, zobacze jeszcze jak ostygnie auto bo te problemy byly najczesciej w fazie rozgrzewania, czy wie ktos moze co sie dzieje w tym audi, podejrzewam ze mial juz ktos taka przypadlosc. w wyszukiwarce owszem byly podobne tematy ale jestem ciekaw jak z ta przepustnica, na innym forum gosc pisal ze ADR nie musi robic adaptacji wogole, wiec wole posluchac kogos z tad heh, dzieki za pomoc z gory Pozdrowiam