Czyli wina tego co robił głowice? Jutro będę mialkolejne kółko warte 160zł i bede jeszcze raz od podstaw składał walki, nie chciałbym znów urwać klinu na kółku... Jakiś pomysł co z tym zrobić jak spróbować obrócić walkami by zapobiec zerwaniu klinu? Czy nic się tym nie zrobi i trzeba targac głowice znów do,, fachowca ''?? Chodzi o panewki czyli to co trzyma walki? Czy panewkami nazywasz coś w środku głowicy? Zacząłem też obwiniac napinacz wałkow że coś z nim nie halo i jutro będzie inny wsadzony by obalić blokowanie przez niego prosiłbym o odpowiedź w temacie