Cześć Panowie.
Pomóżcie, bo zielony jestem jak szczypiorek na wiosnę w temacie sprzegła.
Próbowałem już trików, które proponowaliście mianowicie, żeby na postoju, przy włączonym silniku włożyć 5bieg i powoli ruszać i jeżeli samochód zgaśnie od razu to git, jeśli nie to sprzęgło się kłania.
U mnie problem przedstawia się następująco.
Po przejechaniu kilku km, po tym jak silnik złapię temperaturę chcą zredukować bieg z 4 na 3 i nagle dodają gazu, silnik wkręca się na obroty, ale nie przyśpiesza od razu, tylko dopiero po chwili i w sumie tak na każdym biegu :/
Jak napisał wcześniej idziollo nie wiem czy to olej, który dostaję się do sprzęgła, czy rzeczywiście same sprzęgło już prosi się o wymianę...
Pomóżcie proszę, bo wkurza mnie to podczas jazdy, a samochód chciałbym mieć sprawny i nie chce się ciągle zastanawiać co to może być :/
Dziękuję z góry