Skocz do zawartości

Wasiuuu

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wasiuuu

  1. Dzięki wielkie! Te słowa wiele dla mnie znaczą. Niech mój przypadek będzie przykładem dla przyszłych nabywców aby wynająć prawdziwego mechanika do oględzin a nie typowego Janusza.Usterka w Symphony wyleczona. Jakaś zwara była ale grunt że po kłopocie. Nadal czekam na reszte części: klapa od schowka, klosz lewy tył oraz listwa z oświetleniem nad tablice. Troszkę go odświeżymy. Mam również pytania w stylu "co może być przyczyną". Zauważyłem, że jak przekręce na zapłon i przytrzymam go tak chwile (np z pół minuty) to kręci nieco dłużej jak niemalże bez czekania. A druga kwestia wpływ mieszaniny płynu chłodniczego z kranówą na klimatyzację. Musiałem dolewać wody (gdyż nie było nic pod ręką). Poziom w zbiorniku wyrównawczym jest bliski minimum. Czy to wszystko ma wpływ na to, że jak nastawiam na 18 stopni czy nawet na LOW to nie daje wcale takiego bardzo mocnego chłodu? Delikatny wiaterek... Dodam, że klima była niedawno nabijana.
  2. Właśnie dla takich ludzi jak Ty założyłem konto na tym forum. Motywacja się kumuluje i mam siły do działania. Co prawda jak ktoś mówi "Pchaj dalej", to aż ręce opadają, bo itak jestem przyparty do muru. Chętnie wysłucham propozycji, pomysłów, rad. Jeszcze raz dzięki za słowa motywacji! Damy radę dokonać tej przemiany.
  3. Jak wpadnie trochę floty to poskladam wydech pierw (przydałaby się dobra końcówka/nakładka, skąd takie dostać?) a później do katalizatora się strumienice wstawi, zamontuje ten emulator i będzie picabello lalamigo.
  4. Zastanawiałem ale bez kata przeglądu chyba by nie mógł przejść. Check itak się świeci skórkowany :-/ A nie dałoby radę oszukać sondy jakąś tulejką?
  5. Zawiodłem się...ale nie na marce a na ludziach, jak można być takim dla drugiego oraz jak można doprowadzić wóz do takiego stanu. Ale!! Głównie dzięki takim ludziom jak @Kamil12 i @MichałA4 odzyskuje wiarę w ludzi. Większość społeczeństwa na forum jest bardzo pomocna. @Kamil12 zaopatrzył mnie (po niskiej cenie) w klocki i tarcze wentylowane na przód + wydech końcowy. Jeszcze raz piękne dzięki! Co jednemu niepotrzebne innemu zaś na odwrót Mam pytanie. Co daje i jak działa strumienica zamiast katalizatora. Bo niestety mój chyba jest już na wyczerpaniu (choć jeszcze pluje wodą) i trzeba będzie coś z tym fantem zrobić. Mechanik zaproponował wstawienie strumienic za 100zł do "puchy".
  6. Podobno podatek od wzbogacenia ma zostać zniesiony jakoś jeszcze tego roku. Ale nie zapuszczałem się w ten temat zbytnio. Gdybym miał go sprzedać za mniej niż kupiłem, to jestem zwolniony z podatku. Ale jak za więcej, to 23% leci na zasilanie dla tych nierobów z rządu.
  7. Kupiłem za 12800, po rejestracji, ubezpieczeniu, letnich kapciach i innych pierdołach wyszło 15500, wtedy się wszystko zaczęło. Pchnąć dalej nie pchniesz, bo będziesz musiał cło zapłacić w wysokości 23% od sprzedaży. Pewnie z początku pomyślałeś, że tej opcji nie rozważałem, ale tak bym wyszedł gorzej. Znacznie gorzej.
  8. Kupiłem ją w Lubaniu. Najlepsze spoty handlarzy. Lubań, Bolesławiec, Wałbrzych. Zgadza się. Osobiście jestem z Głuszycy ale z Wałbrzychem mam do czynienia na codzień. Mam nadzieję, że pomożecie mi odzyskać wiarę w mój własny wóz (dziwnie brzmi). Trza zacisnąć zęby i bujać się z tymi dziwacznymi kołpakami z J-Teca...
  9. Cóż, miał jeszcze spore ilości szlamu na nadkolach. Pomimo tego blacharka jest zdumiewająco zdrowa. Spokojnie, hamulce z tyłu są ogarnięte, został przód Pierw to wydech, bo jeszcze chwila i będe ciągnął go za sobą...chciałem od 1.8T jak większość na tym forum ale to za duże koszta jak na tą chwilę bo i tylni zderzak trzeba by było wymienić. Zatem będę musiał się zadowolić oryginalnym jednym kominem albo gdzieś tam pod zderzakiem połączyć końcówki wydechów.
  10. Na wylot nie było przeżarte tylko spora warstwa tego syfu była. Sądze, że samochód musiał długo stać gdzieś w wodzie. Sprowadzany z niemiec (niby).
  11. @Tweak chętnie bym takie felunie przytulił ale not enough $£€ Przyciemnianie szyb może w przyszłym miesiącu. Co prawda nie umiem ale kolega, który "w miare" umie przyciemniać szyby (Trenował na Golfach) obiecał, że pomoże. Do gazu to jeszcze ho ho ho czasu szmat. ale może później później. W pierwszej kolejności chcę wam pokazać jak wyglądało podwozie przed konserwacją: Teraz to wygląda dużo dużo dużo lepiej, ale itak w dalszej chwili nie mam pojęcia jaka jest kondycja zawieszenia. Dzięki linkowi od @Devey rozszyfrowałem swoje wyposażenie. Nie wiem co to za rodzaj elfickiego, ale sądze, że to podstawowe wyposażenie: E0A = Akcja specjalna-brak 7A0 = Bez odtwarzacza cd/instalacji do odtwarzacza płyt cd 4UE = Lewo/prawo 6X0 = Bez uchwytu 5SL = Lusterko na wysięgniku (konvex) 1f52 5RU = Lusterko wsteczne zew.z wiekszym.zwierc.(konvex) 1KD = Hamulce tarczowe tył J0L = Akumulator 1LB = Faustsattelbremse przod 1BA = Pakiet zawiesz. komfortowe 3FA = Bez wkładu dachu (dach pełny) 5MA = Wkłady ozdobne 7X0 = Bez ultradŹwiękowej sygn.przy parkowaniu 4R5 = Elektryczne podnoŚniki szyb przod F0A = Kein sonderfahrzeug, standard-ausfuehrung 8GL = Alternator 0G1 = Przedłużenie okresu przeglĄdu 0YG = Klasy ciezaru-os tylna >> zakres ciezaru: 1ba:473--495 1br:473--495 1be:496--519 0JF = Klasa masy pojazdu os przednia >> zakres mas: T0F = 4-cylindrowy silnik z wtryskiem paliwa 2,0 l litera kodowa 3ND = Siedzisko i oparcie tylne 8JH = Reflektor halogenowy kzl U2A = Zestaw wskaznikow z obrotomierzem, zegarem radiowym X0A = National sales program germany 1N1 = Elektryczno-hydraul. wspomaganie ukladu kierown. 2ZQ = Kierownica wielofunkc. do poduszki bezp. 8Q1 = Autom. dynamiczna regulacja zasięgu refl. 9Q4 = WyŚwietlacz wielof. z wyŚwietl. przeglĄdów 8Z5 = Chlodnica wody MW2 = 4-cylindrowy silnik z wtryskiem paliwa 2,0 l litera kodowa 7Q9 = System nawigacji C1W = Felga aluminiowa 6 jx15h2 et42 7K0 = Bez układu kontroli ciŚnienia w oponach 4X3 = Boczna pod.bezp. z przodu i pod.bezp.głowy 2K1 = Zderzak wzmocniony 6R2 = Oslona dzwigni zmiany biegow skora 3L3 = Siedzenia normalne przod 4KC = Szkło atermiczne-dookoła, zielony 3Y0 = Bez rolety przesiwsłonecznej 4K4 = Centralny zamek ze zdalnym sterowaniem radiowym, sterowaniem wewnętrznym i oddzielnym sterowaniem zamka pokrywy bagażnika. 5D1 = Carrier frequency 433.92 to 434.42 mhz 1SA = Bez osłony dolnej zesp. napedowego 0GG = Instalacja oczyszczania gazow spal. eu4 Q1A = Siedzenia normalne 4GH = Szkło atermiczne-dookoła, zielony
  12. ALT to 2.0 FSI czy E czy jak to tam leci? Niestety z wersjami silnika jestem do tyłu i to bardzo. A wyposażenie rozszyfruje dziś
  13. @dereza jest nauczka na przyszłość dla mnie i dla innych, którzy zainteresują się tym postem. Później wrzucę zdjęcia jak wyglądało zawieszenie z tyłu przed konserwacją...bolesne widoki.
  14. Wszystko się zaczęło od tego, że zaczęło dymić z rury. 1L oleju starczał na 160km. Z góry było wiadome, że pierścienie ale po rozebraniu silnika, okazało się, że tłoki mają syty luz. Do tego, pokazali mi odbite zawory na tłokach, więc prawdopodobnie był zerwany pasek rozrządu. i to po jakiejś stłuczce. Teraz już nie. Producent niby wspomniał w książeczce, że spali nawet 0,9L/1000km. A jednak już dość grubo ponad 1000km po naprawie przejechałem i jeszcze nie woła a na miarce ponad połowa.Wlepki nie umiem rozszyfrować, może ktoś pomoże, ale raczej nie mam bogatego wyposażenia: 2001 rok --- Climatronik, Telefon, ABS, ESP, Multi-funkcyjna kierownica.
  15. Marzyłem o S'ce jakie często na tym forum widzę, piękne wozy. Lecz trzeba wziąć to na klatę Może z czasem będzie lepiej. A co do modzenia. Jakieś sugestie?
  16. Witam forumowiczów! Niestety nie ma się czym chwalić, jak w temacie. Zwykłe 2.0 , jest to mój pierwszy samochód i dzięki mojej niewiedzy największa porażka. Napaliłem się na ten samochód a że z moich okolic nie było nic ciekawego, kupiłem go bez większych oględzin. W zasadzie to ktoś za mnie go "oglądał" i władował mnie na minę... Z początku było fajnie, sprzedawca powiedział, że tylko kierunek do wymiany, klocki i tarcze z tyłu oraz klapa od schowka. A okazało się, że krótko po zakupie siadł alternator, później remont silnika(pierścienie, uszczelniacze, planowanie głowicy), wymiana oby dwóch reflektorów, konserwacja tylnego zawieszenia(osady korozji...duże). Na dzień dzisiejszy jest jeszcze spierniczone radio(zwara), lewy tylni klosz trzyma się na taśmę, katalizator na śmietnik. A przede mną jeszcze do wymiany klocki i tarcze na przód, kompletny wydech i jeszcze kilka dupereli. Łączne koszta już wyszły za dobre 1.8T , dlatego niech mój przykład będzie przestrogą dla wszystkich żeby się nie napalać, chociaż tyle pożytku z mojego nieszczęścia będzie A ja proszę was starsi koledzy abyście doradzili co porobić, jak wy to widzicie. Jako, że jestem świeży liczę na jakieś grube wskazówki Osobiście, gdy już się uporam z wydechem, klockami i tarczami oraz kloszem na tył to myślałem o białych dekorach carbon, jak to widzicie?
  17. Witam serdecznie koledzy! Jak w sekcji działu, jestem świeży co do forum oraz co do motoryzacji. Liczę na to, że wspólnie będę mógł rozwijać swoją pasję z waszą pomocą ) I cóż, jeśli można to chciałbym opowiedzieć o tym ile jadu noszą w sobie co niektórzy ludzie. Jaka chciwość nimi kieruje. Chciałbym koniecznie się podzielić swoim "falstartem", jak została wykorzystana moja niewiedza. Na imię mam Maciej, lat 21. Zacząłem się interesować motoryzacją od kiedy zdałem prawko (//18lat) co prawda przejawiło się to zwykłą frajdą z jazdy. Korzystałem z pojazdu Taty (//Passat B5 1.9TDI 115KM 2000r Comfortline) Kombi koloru lazurytowego. Wygodny, przyjemnie chodzi, moc ma. Zatem zacząłem marzyć o czymś podobnym, mianowicie A4 B6 również Kombi koloru lazurytowego. Lecz sprawy przybrały inny bieg zdarzeń. Skończyłem technikum, poszedłem do pracy. Prawie rok pracowałem twardo w pocie czoła (//Jako introligator) odkładając grubą gotówkę (//Najniższa krajowa bo najniższa ale za to nie miałem innych wydatków) co miesiąc. Udało mi się uzbierać jakoś z 7000zł, do tego Tato namówił mnie na kredyt w wysokości 9000zł. Wszystko pięknie i ładnie, na koncie kwitnie 16000zł. Zatem zacząłem poszukiwania! Non-stop "OLX.pl", "OTOMOTO.pl", marzenie wreszcie było w zasięgu ręki. Główkowania czy Diesel czy Benzyna. Jako, że jestem młodym kawalerem to i benzyna mi nie straszna . Z obawy, że zostanę oszukany przy zakupie (//Wiadomo taka gotówka nie leży na ziemi) postanowiłem nająć "znawcę". Został mi on polecony przez rodzinę. Z początku rewelacja, gość komunikatywny, wydawał się kumaty i obeznany w tych sprawach. Któregoś dnia pokazał mi aukcję na której była wystawiona A4 B6 w zasadzie sedan, granatowy, 2.0 ALT, na zimówkach z kołpakami za 13000zł sprowadzony z niemiec. Jedziemy dalej z opowieścią...umówiłem się z nim na oględziny owego znalezionego dzieła niemieckiej motoryzacji. On pojechał dzień wcześniej go obejrzeć, mówił, że "nic mu nie dolega" i że chyba go wezmę. Następnego dnia po jego samotnych oględzinach pojechałem na miejsce (//Lubań, Dolny śląsk), spotkałem się z nim oraz ze sprzedawcą. Sprzedawca był niewiele starszy ode mnie oraz był HANDLARZEM. Nasz "znawca" ciągle zachwalał ten samochód itd itd. Stwierdził, jest rewelacja!!! Jak on to mówił "Będzie Pan zadowolony. Strasznie lubię to powiedzenie". W końcu, płacę mu 400zł za tą usługę czy jak to można w ogóle nazwać. Więc skoro płacę to i wymagam, żeby je obejrzał, a jak rodzina go poleciła tzn, że należało mu się troszkę zaufania. I wiecie co? Zaufania było o stokroć za dużo. Co się okazało...to była pułapka. Sidła na które się naciął ten handlarz, a później podłożył je mnie. Kierunkowskaz był spalony, tarcze i klocki z tyłu do wymiany oraz schowek. Ale o tym sam łaskawie powiedział przy oględzinach. Gdy już mu zapłaciłem, podpisałem umowę z niemcem? Tak! Na umowie widnieją dane jakiegoś niemca. Ale cóż, zadowolony Maciej pyrka z Lubania do Głuszycy, odstawia Audicę do garażu i wynajmuję gościa co się zajmuje przerejestrowywaniem pojazdów. Łącznie wyszło 1500zł (//Przegląd bez wyjeżdżania z garażu). Odstawiłem samochód do kolegów mechaników żeby założyli mi dobre kapcie letnie. A że to koledzy moi oraz Taty, obejrzeli sobie samochód dokładnie sami. Unieśli go na podnośniku i...Jezusiu kochany, szlam i rdza. Rdza przez duże R. W sumie podzespoły były tylko pokryte rdzą więc usunęli nalot oraz zakonserwowali to jakimś preparatem. Od tamtej pory mój samochód zwie się "Łódź podwodna" . Gdy zabrali się za wymianę kierunku, zauważyli, że zaczep od jednego reflektora jest upieprzony. Więc wymieniłem oby dwa za jakoś 450zł nóweczki (//Mam nadal ten z ułamanym zaczepem i ten drugi sprawny w razie W). Również wymieniany był kompletny rozrząd. Pasek był tak luźny, że jedną dłonią został zdjęty. Zadowolony, że moje problemy się ulotniły "jarałem się" swoim wozem. Ale siadł alternator...został zregenerowany. Zapalił się "Check" i wpierniczał olej jak czołg...przeszedł kapitalkę "Check" znów się zapalił ale to dlatego, że chyba katalizator padł. Wydech dziurawy i pierdzi (//Sportowy hehe ) aż wszyscy się gapią jak na wieśniaka. Zauważyłem, że delikatnie rusza mi się tylna lewa lampa. Odkręciłem...mocowanie było złamane i zamontowany był, żeby po prostu jakoś tam się trzymał. W chwili obecnej trzyma się na taśmę. Podsufitka z tyłu odchodzi. Co muszę zrobić: zamontować inny wydech, przełożyć inny klosz tylnej lampy, podkleić podsufitkę, wymienić tarcze i klocki na przód i to chyba jak na razie tyle... Zadzwonił później do mnie nasz "znawca" i jedyne co powiedział, to to że jest mu przykro. A co ja mam powiedzieć. Jestem w rozpaczy. http://www.directupload.net/file/d/4039/uwaenrp2_jpg.htm http://www.directupload.net/file/d/4039/5sbnrxbl_jpg.htm http://www.directupload.net/file/d/4039/auco7qn4_jpg.htm http://www.directupload.net/file/d/4039/pq99u6sc_jpg.htm http://www.directupload.net/file/d/4039/jwnpqjy8_jpg.htm http://www.directupload.net/file/d/4039/jl668j2u_jpg.htm http://www.directupload.net/file/d/4039/fbpzjbw3_jpg.htm Oto historia jak młody chłopak jak ja wrypał się w takie szambo. Ani sprzedać ani odzyskać. Łączne koszta na dziś 21000zł i wciąż rosną. Pozdrawiam i liczę, że pomożecie mi odzyskać wiarę w tą markę. Jeszcze raz kłaniam się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...