Witam forumowiczów mam taki mały problemik. Otóż 3 dni temu wpadłem moja Adrianna w rów nic sie nie stało z samochodem na zderzaku jedna ryska tylko, ale od tego czasu zaczęło mi w kabinie śmierdzieć gazem gdy stoję na światłach albo jadę na parkingu gdzieś 10km/h zapach na pewno wydobywa sie z nawiewu bo gdy mam wyłączony to nic nie czuc. Ktos ma jakies pomysły ? Prosze bardzo o pomoc bo nie chce do gazownika oddawać (w moim mieście nie ma żadnego zaufanego) Pozdrawiam ;D