Autem wyjechałem do garażu silnik bardzo ciepły, napinacz ugina się a chyba nie powinien. Wystarczy docisnąć to lekko a on się poddaje. Grzechotania łańcuszka u mnie to co rano norma. Nawet co dłuższy postój. A druga sprawa błąd n205 i p0012 dopadł. Dla tego zmieniam. A wnioskuje,że uszkodzony napinacze przez opinię jakie czytałem,że nie powinien się uciąć na milimetr, a u mnie jak widać poddaje się bez większego wysiłku. POPRAW MNIE JEŚLI SIĘ MYLĘ. MOŻE ŹRÓDŁO MOJEJ WIEDZY SIEJE FERMENT A TEGO NIE CHCEMY.
Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka