Witajcie,
Szukałem ale nie znalazłem identycznego problemu.Mam problem z odpalaniem po nocy. Stało się tak po wymianie popychaczy.
Samochód źle odpalał jak kupiłem, zmieniłem synchro na -1.1 i palił od kopa zawsze nawet na spalonych wszystkich świecach. Klekotały popychacze, dudniło we filtrze powietrza, były wibracje silnika, postanowiłem wymienić popychacze na INA czarne jak i panewki wałka oraz świece, wałek jest idealny. Wszystko skręcone z dynamometrem, tak jak fabryka chce, wyregulowane pompki na 180 st. Wyczyszczony kolektor, wymienione podciśnienia itd chodzi ekstra, nie dudni nie wibruje. Teraz sytuacja jest taka, że po nocy kręcę z 15 sekund zanim odpali, jak odpali chodzi ok ale tak jakoś nie wkręca się dobrze i tak jest na ciepłym też, że do 1.5 tyś obrotów muł. Wcześniej było wszystko idealnie i problem z paleniem był przy -15 bez świec a teraz +5 i klops. Nie pierwsze tdi w moich rękach i nie od dziś naprawiam auta. Jak ciepły pali ok, jak ostygnie też tylko po nocy problem. Pompy vacum nie odkręcałem wgl układu paliwowego nie dotykałem, próbowałem inne paliwo ale dalej nic.