Nie miało żadnych znaków szczególnych - wiesz - żadnych zadrapań, oznaczeń, naklejek itp... zwykły avant w idealnym stanie... choć mineło już kilka miesięcy to dalej mi go szkoda... ;(
było... tylko wiesz jaki był problem - kupiłem ten samochodzik z uszkodzoną tylną klapą i zderzakiem. Korzystając z faktu, że stał poleciłem wymienić rozrząd, zawieszenie, amortyzatory, odnowić lakier, itp... na tydzień przed kradzieżą założyłem nówki felgi alu z równie nowymi oponami... a wieczorem przed kradzieżą nawet go zatankowałem do pełna... finał taki, że pomimo, że ubezpieczenie otrzymałem, to byłem kilka tysięcy "do tyłu" Posprzątałem troszeczkę - HACK
pozdarwiam,
Bartek
No to mieli paliwko, żeby pojeździć.. a tak na poważnie to współczuje.. ale najważniejsze, że małeś AC.. tylko szkoda auta;/
Skradziona również a3 - post na FB na profilu A3 Club Pomorskie
Oż w mordę.. a ja mam B7.. na szczęście Częstochowa święte miasto.. póki co nie kradną