Witam...
Mam dosyc spory problem, otóż zaczeło się od przegubu, wracałem do polski z Niemiec i poszedł mi wewnetrzny przegub.. Oczywiscie tak mocno ze musiałem lawete wołac.
Od tego momentu mam problem z wibracjami auta.. Wymieniłem prawy przegub.. Pojawiały sie straszne wibracje na kierownicy i we wentrzu auta przy dodawaniu gazu i jadać 100km/h poźniej wibracje zanikały.. Okazało się że miałem wywalone poduszki, zamówiłem używki i dodatkowo wymieniłem tą pod skrzynią.. Aktualnie przyspieszając do 40 km/h zaczyna sie to samo tyle że wibracje sie nasilają... Tyle że różnica jest taka że same sa wibracje we wnetrzu, nic nie piszczy nic nie stuka... Moglibyście poradzić jakąś radą gdzie szukać problemu?
Mogą miec takie obajwy przeguby?
Geometria prawidlowa, alusy proste, tarcze ok,