Siema wszystkim,
mam problem już od dłuższego czasu z szarpaniem przy dodawaniu i odejmowaniu gazu. Jest to pojedyncze, czasami podwójne szarpnięcie, które najbardziej odczuwalne jest na jedynce i na dwójce. Na zimnym silniku nie czuć tego aż tak bardzo jak przy rozgrzanym. Strasznie jest to irytujące, szczególnie podczas jazdy w korku na jedynce. Często podczas uruchomienia silnika po dłuższym postoju (parę dni) silnik tak jakby się lekko zadławił ale dosłownie po sekundzie wszystko wraca do normy (w zimę było to dużo bardziej odczuwalne). Sprzęgło + dwumas świeżo po wymianie, przepustnica wyczyszczona, poducha pod skrzynią wymieniona 2 lata temu, poduchy pod silnikiem w dobrym stanie, żadnych błędów na komputerze.
Może znajdzie się ktoś, kto miał podobny problem i da jakąś wskazówkę gdzie szukać winowajcy.
Pozdro!