Ostatnio zauważyłem, że olej gdzieś mi znika i to w znacznych ilościach. Nie kapie nigdzie. Samochód nie kopci, końcówki wydechu nie są brudne. Samochód ma moc. Po prostu znika mi olej. 20 tysięcy kilometrów temu była planowana głowica, wymieniane zawory i pierścienie. Przez ten cały czas nie brało oleju wcale, nie dolewałem nic. Dopiero od czasu wymiany przepływki, zaworu n75 i DV, auto odzyskało pełną moc i zaczął znikać olej. Może to turbo ciągnie? Jak to sprawdzić?