Mam problem z wypadającym zapłonem w mojej Audiczce. Problem głównie na zimnym silniku, strasznie nim telepie, podczas spokojnej jazdy jest ok, ale przy gwałtownym przyspieszaniu także odcina zapłon i dławi się.
Raz podczas takiego przyspieszania <zamulonego> zaczął mi mrugać check silnika. Po podpięciu do kompa pokazało mi błąd 2 sondy lambda, po skasowaniu błędu przez kilka tygodni nie wyskoczył spowrotem, lecz zapłon nadal wypada.
Mechanik wymienił świece i stwierdził, że zapłon na 3 i 4 cylindrze wypada, zamienili cewki lecz wypadał im na tym samym cylindrze co wcześniej, więc to nie wina cewek.
Stwierdzili, że to na pewno wtryski i są do wymiany.
Nie podobał mi się pomysł wymiany wtrysków, bo to droga zabawa a nie wiadomo, czy przyniesie efekty.
Możecie podpowiedzieć co może powodować to wypadanie zapłonu?
Zapchany katalizator, który daje złe parametry na sondę, która odcina zapłon? To mój pomysł.
Może usunąć programowo sondę i patrzeć co dalej?
Jestem umówiony z tunerem z okolicy, bo chyba to są jedyni mechanicy z pojęciem o silnikach, także zobaczymy, ale rady co to może być mile widziane.