Mam problem. W sierpniu wymieniałem rozrząd oraz olej (Motul 5w40). Tydzień temu zauważyłem, że kapie mi olej pod samochodem. Dziś sprawdzam bagnet - 2mm oleju! Mechanik mówił przy wymianie w sierpniu, że jest mokro za silnikiem, ale nie zagłębiał się w to i w sumie przez te 3 miesiące od wymiany oleju nie ubywało. Skąd to może lecieć i to tak szybko (załóżmy, że w 2 tyg 4 litry oleju)?