Cześć, posiadam A4 2.0 TFSI 225km (CPMB) 2014r, spalał mi około 0,15-0,2l na 1000km - cały czas bazowałem na MMI, więc jak wyskoczył komunikat, że niski stan oleju, to dolewałem. Jakieś 2 tyg temu padła odma, wymiana na nową z ASO i nagle komunikat, żeby obniżyć poziom oleju, gdzie przed wymianą odmy stan był ok (zbieg okoliczności ?). Kupiłem bagnet serwisowy (górna skala to 24 dla 2.0tfsi), a u mnie poziom oleju sporo ponad 30, czyli ponad skalę. Dziś po sprawdzeniu bagnetem spojrzałem jeszcze raz na MMI, a tam poziom max i komunikat "poziom oleju ok". I tu moje pytanie - odsysać olej czy jeździć tak?
Pozdrawiam