
Vacosq
Pasjonat-
Postów
46 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Vacosq
-
Witam od początku zakupu mojego A4 B7 mam problem z bixenonami mianowicie prawy na zmianę z lewym gasną co kilkadziesiąt sekund zapalają się po czym znowu gasną i tak w kółko. Zdarza się, że przygasa tylko lewy, a jak przestanie to jego rolę przejmuję prawy natomiast bywają dni, gdzie przez kilka godzin jazdy w ogóle nie ma to miejsca i oba świecą cały czas. O co może chodzić? Proszę o pomoc
-
Dekoder VIN Audi, grupy VAG oraz innych marek - dane techniczne oraz wyposażenie
Vacosq odpowiedział(a) na Dev temat w Na Każdy Temat
Również bym prosił : WAUZZZ8EX7A024681 Bardzo dziękuję -
Jeśli chodzi o to co napisałem wcześniej to było to honowanie. Dokładnie 2 dni na wolnych z czego była jazda testowa max do 3 tysięcy obrotów, a potem olej został zmieniony.
-
Powracam do tematu z powrotem ponieważ Audi wróciło w moje dłonie i wszystko jest już zrobione. Łączny koszt naprawy wyniósł mnie równo 5500 zł, jeśli ktoś miałby w przyszłości podobny problem. Co zostało zrobione? Stara głowica to był już śmietnik, dałoby się ją przetulejować, ale stwierdziłem, że kupię profesjonalnie zregenerowaną głowicę z wałkami w bardzo dobrym stanie. Koszt 1950 zł. Nowe pierścienie tłoków, uszczelki, śruby (wszystko z aso) oraz lekkie splanowanie ścianek wszystkich cylindrów oraz wszystkie nowe panewki korbowodowe. Regeneracja turbo - 700 zł. Nowe świece. Był testowany i odpalony przez 3 dni po złożeniu czy wszystko jest dobrze więc zmiana oleju x2 i za drugim razem na właściwy Valvoline 5W-40. Wyczyszczona miska olejowa itp. Koszt oczywiście włącznie z robocizną. Jeśli ktoś z was szukałby wałków rozrządu (zamienników) to dostępny jest tylko od strony wylotowej. Znalazłem jeden komplet ssącego i wydechowego do 1.8T BFB, ale raczej słabej jakości. Cena samych nowych wałków z ASO Audi wynosi 4 tysiące złotych. Mam nadzieję, że komuś te informacje się przydadzą Pozdrawiam.
-
Aso to najlepsza opcja, ale kwota pewnie zaporowa
-
Tylko, że z dostępnością oryginałów w dobrym stanie jest problem. Znalazłem wałek wylotowy z Febi więc chyba jakość nie jest zła, ale tak jak napisałem nigdzie nie ma ssącego i tu leży problem. Jeśli ktoś wie skąd dorwać oba zamienniki dobrej jakości lub ma oba OE w bardzo dobrym stanie to prosiłbym o kontakt.
-
Także tak, wszystko jest ok, oprócz tego co napisałem. Temat stanął bo nie mogę nigdzie dostać wałka rozrządu ssącego. Jest dostępny wydechowy (wylotowy) a drugiego nigdzie nie ma. Jeśli chodzi o zamienniki oczywiście. Raczej w używane nie chcę się pakować.
-
Tak, stoi u mechanika rozebrany i dzisiaj dowiedziałem się co i jak. Zanim mechanik podejmie jakiekolwiek kroki będzie się ze mną kontaktował.
-
Oprócz tego co wymieniłem reszta jest w porządku. Rozumiem, że to koszta w tysiącach lecz orientujesz się może ile średnio może wynieść koszt takiej naprawy?
-
Witam ponownie, 26 sierpnia zdałem Audi mechanikowi, a dzisiaj poznałem diagnozę. Niestety nie jest dobrze i nie jest nawet średnio. Jest źle. Oto co usłyszałem od mechanika: Głowica była źle poskręcana i ktoś niefachowo już kiedyś ją robił więc nadaje się do prze osiowania lub całkowitej wymiany. (Tutaj dokładną diagnozę poznam w późniejszym czasie co dalej bo ktoś kto się tym zajmuje ma urlop) Zatarte wałki powodowały pojawienie się opiłków. Do tego Turbina nadaję się już do regeneracji z tego względu iż przez krążące opiłki dostała luzu. Do tego pierścienie również do wymiany. Ktoś się orientuje jaki byłby to koszt? Warto to robić? Proszę o pomoc.
-
Jestem umówiony do mechanika na 26.08.2019r także dam znać co i jak po tym okresie. Nie dziękuję i mam nadzieję, że nie zaboli aż tak portfela. W tej chwili Audi stoi, od wymiany oleju przejechałem ok 100km i więcej nie zamierzam do rozwiązania problemu.
-
Niestety panikuję i to bardzo. Na audi wydałem swoje oszczędności mianowicie 35 tys zł, szukałem odpowiedniego prawie 2 lata, na wszystkich możliwych stronach aukcyjnych oraz mobile.de, kilku stronach holenderskich, szwedzkich itd. Oczywiście chodziło mi o jak najwyższą wersję wyposażenia w zestawie z 1.8T i quattro i taką znalazłem. Potem wnikliwa weryfikacja nr VIN, zgodności wyposażenia z naklejką pod siedzeniem, sprawdzanie błędów na miejscu sprzętem do diagnostyki i wszystko było dobrze. Do tego koszta rozrządu, oleju, filtrów oleju, kabinowego, nowego akumulatora, opłaty akcyzy + rejestracji, robocizny, teraz koszta nieszczelności na układzie chłodzenia. Trochę pochłonęło to niestety środków. Już nie wliczam tego, że wykosztowałem się w samym czerwcu ponieważ miałem wesele brata ciotecznego i własnej siostry. Nie żale się tylko po prostu jestem w tej chwili spłukany i stąd ten temat bo znowu mam problem i to nie mały. Co do mechanika to jest solidny i dobrze robi swoją robotę. Weryfikowałem jego pracę na stacji diagnostycznej na której pracuje mój wujek, były mechanik i również posiadający A4 B7 1.8T tyle, że w FWD związany z grupą VAG już długie lata i mechanik do którego jeżdżę robi naprawdę dobrze robotę. Niestety mój wujek nie ma czasu na serwis mojego auta oraz nie posiada odpowiednich narzędzi u siebie dlatego serwisuje auto gdzie indziej. Co do mechaniora to zapewne zrobiłby to co napisałeś tyle, że ja w tej chwili odpuściłem temat bo po prostu mnie nie stać, a muszę się przygotować finansowo. Stąd ten temat, chciałbym wiedzieć ile średnio kosztowało to osobę, która miała podobny problem. Mimo wszystko dzięki za odpowiedź.
-
W kwestii mechaniki jestem laikiem, ale posiadam podstawową wiedzę więc sam się domyśliłem, że opiłki robią spustoszenie w silniku. Niestety mam również drugie auto w które włożyłem w przeciągu 3 lat 8 tys zł. Dzisiaj odebrałem Audi i zapłaciłem 500 zł. Nie posiadam w tej chwili dużej kwoty przy sobie więc stąd te pytanie czy ktoś miał podobny problem i ile średnio wynosi koszt rozebrania silnika ponieważ Audi mogę oddać do mechanika najwcześniej za miesiąc, a jeździć też czymś muszę. Nie spodziewałem się takiego problemu więc proszę o wypowiedzi ludzi którzy domyślają się w czym może leżeć problem. Dodam, że po przejechaniu 5k km ubyło ok 1 litr oleju.
-
Witam, posiadam Audi A4 B7 z silnikiem 1.8T w Quattro z przebiegiem na tę chwilę 169 tys km. Od razu po zakupie wymieniłem cały rozrząd oraz olej wraz z filtrem oleju i niestety dostałem od mechanika telefon iż w oleju pływa dużo opiłków. Po konsultacji z mechanikiem podjęliśmy decyzję o zalaniu do silnika oleju Castrol Edge 10W40. Mechanik zalecił mi, abym przyjechał do niego po 6 tys km na zmianę oleju na właściwy 5W40 i zobaczymy co dalej. Ostatnio też wyszła sprawa z ubywaniem płynu chłodniczego, a że Audi zrobiłem 5212 km od wymiany oleju to zapadła decyzja o wymianie trójnika, króćca oraz wymianie od razu przy okazji oleju na Valvoline 5W40. I tu zaczyna się problem otóż mechanik uszczelnił cały układ chłodzący, powymieniał co trzeba i niestety przy wymianie oleju opiłki są obecne nadal. Jest ich mniej niż przy pierwszej wymianie, lecz nadal są. Oczywiście dostałem informację iż z braku odpowiedniego smarowania pierwsza padnie turbina oraz mocno dostaną wałki oraz panewki. Dodam iż mechanik sprawdzał opiłki magnesem i magnes ich nie przyciąga. Niestety bez rozbiórki silnika się nie obejdzie więc proszę o pomoc jeśli ktoś z was miał taki problem. Czy będzie to kosztowne? Lepiej brać się za rozbiórkę silnika od razu czy można jeszcze przez jakiś czas jeździć?
-
Witam, mam pewien nietypowy problem lub może typowy, ale jeszcze o tym nie wiem ponieważ posiadam swoje Audi A4 B7 1.8T quattro od 5 miesięcy. Mianowicie chodzi o ubywanie płynu chłodzącego ze zbiorniczka. Sprawa jest dla mnie na tyle dziwna iż z tego też powodu piszę na forum. Sprawa wygląda w następujący sposób otóż 2 tygodnie temu wyjeżdżając z garażu wyskoczyło mi na komputerze powiadomienie o niskim stanie płynu chłodniczego oczywiście zaraz po tym sprawdziłem zbiorniczek i faktycznie płynu było praktycznie na samym dnie zbiorniczka. Oczywiście dolałem płynu do wartości między min, a max i myślałem, że to załatwi sprawę ponieważ od momentu kupna audi nie miałem problemu z płynem chłodniczym. Wszystko było ok aż do dzisiaj, mianowicie od momentu dolania 2 tygodnie temu audi zrobiło jakieś 500 km (Trasa autostradowa + powrót oraz reszta miasto) gdzie 3 dni temu jeszcze upewniłem się dodatkowo, że wszystko jest w porządku. Stan płynu był taki jaki powinien i nic nie ubyło. Dzisiaj podjechałem 8km pod market zrobić zakupy przed jutrzejszym wolnym dniem i nadal wszystko było dobrze. Wracam po godzinie, odpalam Audi i co widzę? Oczywiście powiadomienie z komputera o niskim stanie płynu chłodniczego, otwieram maskę i płynu jest ledwo co na dnie. Wróciłem się do marketu, kupiłem płyn chłodniczy i oczywiście dolałem do prawidłowej wartości. Po tym fakcie w dniu dzisiejszym zrobiłem sporo km po mieście i dopiero co wróciłem. Po powrocie z miasta sprawdziłem stan płynu chłodniczego i ku mojemu zdziwieniu było go cały czas tyle samo ile dolałem przy markecie. Oczywiście przy dolewaniu sprawdziłem przewody od zbiorniczka przy silniku i były suche. Pod spodem zauważyłem jedynie wyciek skroplonej wody z klimatyzacji i to wszystko. O co może chodzić? Płynu po jeździe cały dzień jest tyle samo, a nagle potem okazuje się, że nie ma go praktycznie wcale. Proszę o pomoc.
-
Mimo wszystko wystarczy sam sds hack niezależnie od wersji rnse?
-
Witam, przeczytałem sporo info, ale nie znalazłem konkretnego rozwiązania swojego problemu. Audi A4 B7 mam od tygodnia dlatego na tą chwilę jestem zielony w tym temacie. Do rzeczy : W a4 mam navi BNS 5.0, kolorowego fisa,fabryczny moduł BT z miejscem na telefon przy desce rozdzielczej, multifunkcyjna kierownice s-line i przy wciśnięciu przycisku ptt po prawej stronie pokazuje sie "speak" na fisie i na bnsie pokazuje się SDS Hilfe i niemiecki lektor mówi komendy po niemiecku. Zakładam więc, że posiadam funkcję SDS z mikrofonem w audi. Chcę zmienić w tym tygodniu swojego bnsa na RNS-E i tu zaczyna się problem. Wiem, że przy przejściu z bnsa na rnse trzeba podmienić 2 piny w kostce zielonej i niebieskiej. Znalazłem również oznaczenia RNS-E na naszym forum czyli C,D,E,F itd. SDS'a fabrycznie posiada wersja H,N i R oraz 193 led po 2010. Czytałem, że niczym nie różnią się rnse od siebie prócz softu. Gdzie indziej znalazłem, że jednak mimo wgranego softu z sdsem w rnse SDS im nie działa. Chciałbym tego sdsa mieć fabrycznie jednak i znalazłem na allegro jedną rnse z oznaczeniem R na końcu, lecz jest już sprzedana. Czy faktycznie to tylko soft czy coś więcej? Brać obojętnie jaką wersje rnse, czy jednak się wstrzymac? Proszę was o pomoc i z góry dziękuję.
-
Witam posiadam w mojej A4 B7 nawigację tego typu : Chciałbym zmienić ją na RNS-E w kolorze. Moje pytanie brzmi, czy w takim przypadku trzeba cokolwiek przerabiać, czy można włożyć rnse i wszystko podejdzie z marszu? Proszę o pomoc.