Liukan

Drodzy koledzy, proszę o pomoc w sprawie wycieku oleju z mojej A4. Plamki drobne ok 2-3 cm średnicy widoczne są tylko przy rozgrzanym silniku. Jak silnik już jest dobrze ciepły zostawiam go na noc i rano widać parę kropli oleju. Jeżeli robię krótki kurs - parę km. nic się nie dzieje. Dodam tylko, że plamy są od strony pasażera, pod silnikiem mniej więcej 20 cm w bok od koła. Samego wycieku czy ubytku w oleju nie mam wiec nie jest tak, że on znika w magiczny sposób gdzieś ale sam wyciek mnie niepokoi. Nie kopci na jakieś dziwne kolory turbo też chyba działa dobrze (poza chrobotaniem przy opadających obrotach ale to chyba dwie oddzielne sprawy)?

U mnie również słychać to chrobotanie ale też nie od razu. Po nocy turbo jest jakby bez mocy i wtedy tego chrobotania przy zmianie nie słychać. Dopiero po 3-4 km turbo zaczyna działać lepiej (choć też wydaje mi się, że na niskich obrotach nie "ciągnie" dobrze - dostaje tego kopa przy ok 2000) ale za to chrobotanie jest słyszalne tak jak na filmiku. Dodatkowo muszę powiedzieć, że auto mi za dużo pali (nie wiem czy to ma jakikolwiek związek). Myślałem, że to EGR, zawór n75 czy kolektor ale moja wiedza opiera się na spostrzeżeniach z forum. Czy ktoś naprawdę coś zrobił, że mu przestało to chrobotać? Czy w moim przypadku (turbo bez mocy) należy wymieniać całą turbinę?

Z audi a4b6 od grudnia br. Jak większość pewnie nowych poszukuje odpowiedzi na męczące pytania. Pozdrawiam