Witajcie, nawet nie wiem jak tytuł opisać bo nigdy mi się takie coś nie zdarzyło. Zwykłe 1,6 PB, auto może tydzień stało, wczoraj wchodzę przekręcam kluczyk i oświeca się tylko kontrolka airbag, żadne inne. Auto kręci, ale nie odpala. Akumulator sprawny (nawet zamieniłem na inny), radio, szyby działają. Osuszam od rana miejsce wokół komputera i do kontrolki airbag dołączyła trakcja, reszta wskaźników dalej nieżywa. Raz na jakiś czas uda się na sekunde odpalić po czym gaśnie. Nie mam kompa to błędów nawet nie sprawdzę, a i auto stoi na ulicy. Jakieś chociaż najmniejsze sugestie macie?