Witajcie. Mam problem z wypadaniem zapłonu. Historia wyglada tak. Zajechałem do mechanika ponieważ przy wciśnięciu gazu do końca przełączało w tryb awaryjny i nie pracowało na jednym cylindrze. Wypadanie zapłonu cylinder 2 później 2 i 3, po kilku próbach 1, 2, 3. Pozmieniałem cewki, świece dalej to samo, w międzyczasie ukradli mi auto, znaleźli wróciło z zajechanym silnikiem. Brak kompresji na całej lewej stronie, wyjęcie silnika wypalony tłok. Kupiłem słupek. Założony osprzęt silnik na aucie daje mu do pieca znowu to samo. Wypada zapłon cylinder 1, 3. Kompresja na każdym jest, wtryski były ze słupkiem ogólnie chodziło to na wcześniejszym aucie. Zmienione cewki i świece na nowe wciąż ten sam problem.
Może macie jakieś sugestie? Gdzie szukać problemu pompa wysokiego ciśnienia, wtryski nowe, pompa małego ciśnienia czy iść w elektronikę? Dzięki bardzo za każda sugestie i Pozdrawiam