Wg. mnie nie ma dużo roboty, nawet nie trzeba wyciągać fotela, ustawisz maksymalnie do góry, a później wg. potrzeby manewrujesz oparciem, jedyna trudność, to jak zaczniesz podnosić od dołu do góry tapicerkę na oparciu, to w pewnym momencie musisz odczepić takie druciki, a po wszystkim dobrze je zaciągnąć. Na razie się za to nie zabieram, mam nadzieję, że znajdę chwilę w niedługim czasie.