Podpinam się pod temat.
Po wymianie rozrządu w moim a4 b6 1.8t bex problem z ciśnieniem w układzie chłodzenia. Gdy silnik nagrzeje się do 90st. Zaczyna wypluwać płyn i syczeć bez przerwy ( oczywiście mówiw o sytuacji gdy odkręcę korek wlewu). Do tego w aucie mam tylko opcje zimno/ciepło... muszę dać na maxa i wtedy wali gorącym a jak zdejmę o 2 st to już zimnym.
Wieszkość mechaników u których byłem twierdzi, że uszczelka lub głowica walnięte, inni że zapowietrzony?
Na trasie po 60km zdąża się że spada temperatura silnika i faluje w granicach 70/90st
Jakaś diagnoza? A może ktoś zna sprawdzonego mechanika na mazurach który zdiagnozuje problem?