szaryy

@cysiek18 nie korci Cię żeby zquattrować wóz?

Czekam na odbiór drugiego samochodu od tapicera i jadę z tym tematem. W końcu będzie na czym słuchać kolęd

siemka, wydech kompletny robisz? Przewinąłem na poprzednią stronę i pisałeś tam o środkowym ale nie ma wzmianki o pozostałej części wydechu. Pozdro mistrzu, śliczny masz ten wóz

piękna sprawa!

siemka, udało się zrobić logi. Łap i czekam na Twój komentarz w kwestii porównania naszych turbaw. Show log - VAGLOGI VAGLOGI.PL VAGLOGI to usługa która pozwoli Ci przesłać logi z programu VCDS lub VAG-COM i udostępnić je w przyjaznej formie np. na forum

Siema, co tam słychać w temacie?

Hejo, Mała aktualizacja. Wrzucam to, co chopy lubią czyli kreski . Jak już wcześniej pisałem, super jest to, że nie trzeba dużo czekać aż ta hybryda wstanie. Już od 2500 jest całkiem przyjemnie, problemem natomiast jest trakcja. W lecie powalczymy z tym tematem. Pomalowałem również dekielki od 17", z efektu jestem zadowolony, chociaż i bez nich a4 dla mnie ładnie wygląda Udało się również zamontować radio rnse ze zmieniarką z aliexpres. Całość współpracuje za***iście, pogorszenia jakości dźwięku względem concerta nie zauważyłem, ba, nawet wydaje mi się, że jest lepiej! A nawet jeżeli to placebo to jest plan na delikatny upgrade zestawu car audio.

co tam słychać w temacie?

ten Vfiz śni mi się po nocach

wszystko ma swoje plusy i minusy. Nagrałem sobie jak to przyśpiesza. Znam czas ale się nie pochwalę bo jest tragiczny Niestety dokładność pomiaru jest raczej ok bo miałem 10hz odbiornik GPS qstarz bt-q818 sparowany z aplikacją Torque. https://youtu.be/mv3cyUSb2E8

Siema, Moglibyście podzielić się zdjęciami gdzie zamontowaliście dodatkowy (nie ori) wzmacniacz? Będę wdzięczny

Mija drugi tydzień po stojeniu u Łukasza. Dużo km nie zrobiłem bo około 300 ale za każdym razem jak wcisnę gaz towarzyszą mi 2 uczucia. Pierwsze to zachwyt- jak fajnie względem serii to jedzie, a drugie to delikatna irytacja względem braku trakcji na 2 biegu. Napiszę cokolwiek więcej odnośnie strojenia. Do Łukasza miałem około 220km, po złożeniu wszystkiego (rozrząd, hybryda, dsmic, dp i podstawowy osprzęt) był to dziewiczy trip samochodu. Na miejscu okazało się, że nie zamontowałem uszczelki spływu oleju z turbo i przepływka pokazywała błędne wartości- to też udało się wymienić na miejscu. Po wstępnym ogarnięciu auta, zmierzyliśmy go na seryjnym programie+ hybryda, dp, dsmic. Wykresy wrzucę w przyszłym tygodniu, jak zmierzę wagę kolumbryny. Samo strojenie poszło gładko, od razu było widać, że to nie pierwsze 1.8T które robił. Gość wzbudza zaufanie do tego stopnia, że jak mówi, ze pasowałoby wymienić przepływke to Ty nie zastanawiasz się, nad tym, czy chce Ci wcisnąć przepłwke tylko dziękujesz Łallahowi, że miał coś takiego na stanie. Zagwozdkę mieliśmy z przeładowaniem turbo, po wprowadzeniu korekt, turbo dalej przeładowywało. Dostałem zalecenie żeby poluzować sztangę turbiny. Może w przyszłym tygodniu zrobię jeszcze raz logi, zobaczymy jak to będzie wyglądać i jeżeli trzeba będzie to postaram się to zrobić, chodź bez jej wyciągnięcia będzie to za***iście trudne. Czujnik temperatury wody mi się chyba sypnął- wskazówka na wyświetlaczu leży i odpoczywa, pomimo rozgrzanego silnika.

Ciekawe jak mocowo wyjdzie u Ciebie bo wydaje mi się, że cały setup powinien 250 bez problemu obsłużyć. Będziesz to stroił u łukasza? Ja jestem bardzo zadowolony ze stojenia u niego. Pamiętaj żeby przed programem sprawdzić profilaktycznie przepływkę, n75, dv, szczelność układu itd żeby nie wyszły kwiatki na strojeniu.

Cześć, super lecisz z tematem. Jak masz już turbo odkręcone to sprawdź czy nie masz poluzowanych śrub od kolektora wydechowego. U mnie akurat były i trochę mi zajęło ogarnięcie skąd się wziął dźwięk jakby obróconej panewy

Witam, witam. Czas na drobną aktualizację która oczywiście nie obyła się bez drobnych (na szczęście) perturbacji. Po otrzymaniu hybrydki od geremiego zabrałem się za składanie wszystkiego. Na pierwszy ogień poszła oczywiście turbina z nowymi uszczelkami połączeń dp-turbo i turbo- kolektor. Nie ma się tutaj co więcej rozwodzić ale musicie sobie wyobrazić stan mojego umysłu po usłyszeniu tego co poniżej po pierwszym odpaleniu na hybrydzie Pierwszą myślą było, że z rozrządem coś popierdzieliłem i jest duży problem. Na szczęście z rozrządem okazało się być wszystko okej. Zacząłem rozkręcać tipa, później turbo żeby zlokalizować źródło tego nieprzyjemnego dla ucha dźwięku. Sprawdziłem nowe uszczelki, może za słabo dokręciłem śruby i to one wpadały w jakiś rezonans. No nie, wszystko było tam okej. Konsultacja z geremim i okazało się, że poluzowały mi się śruby kolektora wydechowego. Zdecydowana większość była luźna! Nie wiem dlaczego, bo przecież nie ruszałem tych nakrętek a przed demontażem turbiny nie było tego dźwięku no ale dokręciłem wszystkie i cisza Byłbym zapomniał. Na początku myślałem, że turbo jest pęknięte (zdjęcia na początku tematu), okazało się, że to po prostu odlew. No tak, tam nie było pęknięcia ale w żeliwie było.

Niestety jeszcze nie

Cześć Pany i mam najdzieję zaglądające na a4 klub Panewki, Czekając na hybrydyzację mej turbo wymieniłem rozrząd, wyczyściłem intercoolery, wyrzuciłem kombizawór i w końcu coś zacząłem skręcać- DP i prawy IC. Po 100k km uszczelka ori pompy wody trochę puszczała co widać na zdjęciu.

Sam robiłem. Odkręcenie pasa przedniego+turbo zajęło mi pewnie z 7h Dzięki!

Fałszywy alarm, na szczęście turbinka nie ma pęknięcia a i jej demontaż przeszedł bez większych perturbacji.

Na pierwszym zdjęciu może nie widać ale turbo jest pęknięte

Pięknie się robota zaczyna

dopiero będzie robiona u geremiego

Ciekawe czy będzie to inaczej słychać niż na serii

@pelonek1zaglądałeś już może tą kamerką do miski?

Witam, witam forumowiczów! Powoli kończę kompletować ekwipunek eksploatacyjno-tuningowy. Wczoraj odstawiłem samochód do garażu i zacząłem go przygotowywać do pozycji obsługowej- zderzak mam już zdjęty . Dzisiaj ściągnę pas przedni i zacznę się przymierzać do demontażu turbo. W trakcie oczekiwania na hybrydę zamierzam zrobić rozrząd i resztę podstawowej eksploatacji. Już zapomniałem jak dużo frajdy daje dłubanie w swoim wozie, chociaż tak na prawdę do tej pory wszystko ograniczało się do absolutnych podstaw- tj wymiana olejów, klocków, drążków. Teraz postanowiłem pójść krok dalej, mając oczywiście na uwadze ryzyko jakie może się z tym wiązać. Pozdrawiam!