Witam, od jakiegoś czasu zauważyłem, że po uruchomieniu silnika po postoju spod maski z okolic alternatora wydobywa się irytujący dźwięk w postaci szumu/piszczenia, który to po około kilku minutach ustaje. Analizując fora internetowe, w większości przyczyny należy doszukiwać się w sprzęgiełku alternatora (samochód ma przejechane 170 000 km), które to zakupiłem wraz ze specjalnym ściągaczem. Chciałbym tego dokonać, lecz patrząc na internetowe poradniki w B8 bez problemu można było tego dokonać z uwagi na większą ilość miejsca pomiędzy sprzęgiełkiem a obudową wentylatora (ściągacz, torx 10, klucz 17, 10 oraz 16 do napinacza ). Tutaj zaczynają się schody, gdyż w B9 na tym odcinku jest bardzo mało miejsca, a intuicja podpowiada mi, że nie wykonam tego w ten sposób. Czy może mi ktoś podpowiedzieć, jakbym mógł się za to zabrać.