Jak ktoś słusznie napisał wcześniej ze jak kogoś stać na auto za tyle $$ to spalaniem nie będzie się specjalnie przejmował i nie będzie różnicy czy 15 czy 20 bo nie o to chodzi. Tym bardziej kupowaniem 6l potwora żeby jeździć nim jak emerytowany dziadek z wzrokiem wlepionym w poziom średniego spalania totalnie mija się z celem. Zresztą na dłuższą metę taka jazda po prostu jest męczące dla kierowcy bo prędkość w takim aucie zaczyna odczuwać się dopiero gdy wskazówka prędkościomierza dochodzi do 200km/h