Zwłaszcza jak małżonek wkurzy ... można brać furkę i ..... debet na koncie gotowy :>
no i czasem przy imprezce się przydaje żeby kochana żonka zawiozła do domku :gwizdanie:
Źle mieszkacie. Jak mnie Pepin wkurzył to jechałam bimbą do Plazy, albo Starego Browaru i wydawałam kaskę.
no wiem .... ale plany zmiany zamieszkania juz mamy :gwizdanie:
Madas .. znowu zakupy ? , w piątek zakupy, w poniedziałek zakupy,
albo mało kupujesz albo dużo jesz ...
teraz poza spożywcze będą typu ciuszki i takie tam