Skocz do zawartości

Louu

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Louu

  1. Edit: felga faktycznie też cieplejsza niż pozostałe.
  2. Felga nie jest ciepła, natomiast tarcza już tak i to wydaje się, że troszkę mocniej niż pozostałe.
  3. Hej, Od 2 dni borykam się z problemem ABS/ESP. Po przejechaniu około 15km kiedy auto się już rozgrzeje, to zapalają się kontrolki ABS/ESP, kiedy wieczorem wstawię auto do hali garażowej i trochę przestygnie, to kontrolki znikają. Podłączyłem auto pod kompa, błąd czujnika prawe tylne koło (zdjęcie), dodatkowo pomiary grupy 001 pokazują na postoju 1km zamiast 0km (zrzut ekranu). Robiłem przejażdżkę wieczorem, kiedy kontrolki zniknęły z deski rozdzielczej, to czujniki pokazywały w grupie 001, że wszystkie 4 koła kręcą się z idealnie tą samą prędkością (prawy tylny czujnik działa bez problemu). Pół roku temu - (około 5kkm) miałem wymieniany lewy tylny zacisk, tarcze i klocki. Czy jest szansa, że teraz szwankuje prawy tylny zacisk i to jest tego pokłosie? Dzisiaj po trasie 50km z okolic tylnego prawego koła czułem lekki smród spalenizny i tarcza wydawała się być nader gorąca.
  4. Auto ogarnięte. Dzięki wszystkim zainteresowanym. Przez weekend majowy długo czekałem na klucz do sprzęgła alternatora, co najlepsze klucz na nic się zdał, bo tak trzymało i ostatecznie podjechałem z altkiem do majstra, co mi czasem ogarnia i tam poszło kluczem pneumatycznym i to też musiał użyć większego z dwóch które ma. Po tym zabiegu autko zachowuje się normalnie. Żeby wyciągnąć altka, to dorobiłem sobie klucz do wiska z klucza od szlifierki kątowej, zablokowałem wisko i odkręciłem je, wtedy śruba dolna od altka wyszła, ale żeby go wyjąć musiałem łomem podważać.
  5. @Langista zrzuciłem dzisiaj pasek i poruszałem trochę sprzęgiełkiem alternatora i słuchać było z niego delikatne piski + jak kręci się bezwładnie, to ma bicie. Co do testu na zatrzymywanie się wirnika nie mogłem ogarnąć czy się ruszał, czy stawał, jeśli się ruszał, to pewnie minimalnie.
  6. @Rob@k Zdejmę jeszcze pasek, zablokuje łopatki i postaram się zakręcić w jedną stronę, chociaż przy teście na gaszonym silniku przez 2ga osobę widać, że wirnik nie staje od razu na amen ale delikatnie się buja. @greg2505 wydaje mi się, że u mnie siedzi ten napinacz, za 100 zeta, bo mój vin to 8E4 dodatkowo był na klucza 19, a prawie każdy mówił o 17 nastce. Będzie trzeba wymienić da rade ogarnąć samemu? https://allegro.pl/oferta/ina-napinacz-paska-audi-a4-b6-b7-b8-1-9-2-0-tdi-11985305185
  7. @greg2505 próbowałem luzować napinacz i najpierw ledwo drgnął, teraz już da się tak odciągnąć, że można by zdjąć pasek. Zrobiłem test z wodą, wrzucam filmik, tam też widać jak zachowuje się napinacz. Robiłem tak ze 2-3 razy za jednym było tak, że krecac kierownicą do oporu, było tylko słychać słodki klekot silnika. Wirnik alternatora po zatrzymaniu silnika porusza się jeszcze przez ułamek sekundy, nie zatrzymuje się na strzał.
  8. @Langista Kierownicą kręci się identycznie jak się kręciło zanim zaczął głośniej chodzić, czyli można palcem wskazującym na biegu jałowym w miejscu. Natomiast po wymianie kompletu zawiasów w maju/czerwcu zeszłego roku, przez pierwsze 1-2k km kierownica nie wracała sama do punktu 0, ale z forum itp. dowiedziałem się, że to może być normalne przy komplecie. Dzięki za sugestie. @sahipp Sitko na razie nie zmieniło położenia, nie widać też na pierwszy rzut oka, żeby w jakikolwiek sposób odstawało od zbiorniczka, wygląda jakby siedziało tam szczelnie + samo w sobie nie ma żadnych uszkodzeń. Zobaczę inne rzeczy i może wtedy wrócę do zbiorniczka. Dzięki. @greg2505 Ok, polanie napinacza wodą na pierwszy ogień, kółko pasowe alternatora, to wystarczy zrzucić pasek i pokręcić, żeby zobaczyć, czy nie ma luzów, albo nie jest przytarte? Nie wiem, czy mi gdzieś nie mignęło kiedyś, że napinacz można luzować kluczem 17? W momencie luzowania i napinania się z powrotem, powinienem słyszeć pisk? Dzięki.
  9. @Langista Mogę tak zrobić, jak wypadnie jeszcze raz. Natomiast aktualnie siedzi na swoim miejscu, płyn nie burzy jak gejzer, czy rwąca rzeka, nie pieni się, ale objawy nie ustały w żadnym stopniu. Dlatego wydaje mi się, że powinienem szukać dalej. Ogólnie to jest tak, że auto na jałowym chodzi ze 2-3x głośniej niż normalnie + przy kręceniu kierownicą są odgłosy piszczenia i buczenia. Mam jeszcze filmik z dnia kiedy to się stało, jak druga osoba kręci kierownicą, to podrzucam.
  10. @dekiel 13 Mogę podpiąć go pod kompa, tylko nie wiem czego szukać? Jakieś logi potrzebne, czy jakiś zrzut czegoś? Jakbyś mógł powiedzieć, to postaram się ogarnąć. @sahipp po ogarnięciu zbiorniczka nic nie pieni i nie buzuje, a objawy nie zmniejszyły się w żadnym stopniu. Myślisz, że mimo takiej sytuacji, zbiorniczek dalej ma szansę być tego powodem?
  11. Cześć, A4 B6 1.9tdi AVB, jeszcze kilka dni temu było w porządku, we wtorek robiłem trasę 250km i w 2/3 samochód na biegu jałowym zaczął chodzić jak traktor, po dojechaniu do domu w momencie parkowania i maksymalnego skrętu kierownicy wyje w niebogłosy. Olej w zbiorniczku był jak kawa, raz się pienił, raz zachowywał jak rwącą rzeka. Dzisiaj prawilne odkręcenie zbiornika, czyszczenie benzyna ekstrakcyjną, umieszczenie sitka na swoim miejscu w prowadnicy, przepłukanie układu 1L nowego płynu, następnie zalanie. Aktualnie płyn znowu ma zieloną barwę, a w zbiorniczku piękny spokój, natomiast problem nie ustał. Podrzucam filmik jak to wyglądało i jak wygląda, teraz następny krok, to wymiana pompy wspomagania, czy to może być coś innego? Jakaś rolka? Coś od alternatora? 6000km temu wymieniany kompletny rozrząd z pompą wody, komplet wahaczy z końcówkami drążków i stabilizatorami i pompa vacuum. Za jakiekolwiek sugestie będę wdzięczny. share
  12. @Langista Kolega zna to z doświadczenia? Trochę męka byłoby musieć przejechać 1kkm takim bolidem ;). Komfort bliski zeru, skupienie równe stu.
  13. Hej, Odebrałem samochód od mechanika, wymieniany był komplet zawieszenia przód z końcówkami drążków i łącznikami (RTS) do tego rozrząd, pompa tandem, wąż wody, króciec wody, uszczelniacz wału i klocki hamulcowe. Pojechałem od razu od mechanika, do gościa zrobić geometrię. Po zrobieniu geometrii wracając do pracy czułem, że coś jest nie tak (przed nie pamiętam, bo przy krzywej kierownicy skupiałem się, żeby spokojnie dojechać), samochód po delikatnym ruchu kierownicy nie jechał prosto (kierownica się nie prostowała), a leciał w kierunku w którym, ten ruch wykonałem. Przy mocnym skręcaniu (skrzyżowanie 90 stopni) kierownica w ogóle nie odbija. Można założyć ręce za głowę, a auto będzie jeździło w kółko. Wróciłem do mechanika, ale na szybko nic nie wpadło mu do głowy, jutro będzie dzwonić do gościa od zbieżności, może razem coś wykombinują. Czy macie koledzy może jakieś sugestie, co może być przyczyną? Co bym mógł podpowiedzieć swojemu mechanikowi i gościowi od geometrii?
  14. Witajcie po dłuższej nieobecności. Z racji tego, że sporo czasu pochłonęło mi wykańczanie mieszkania i 3 miesięczna kontuzja uniemożliwiająca funkcjonowanie używałem audi tak jak wcześniej - kręcąc do 3k i jeździło. Teraz będę mieć trochę czasu więcej, więc wezmę się za doprowadzenie go do lepszego stanu, w zanadrzu czeka wymiana całego zawieszenia przód, pompy tandemowej, egr'a, płynu we wspomaganiu kierownicy i trochę innych pierdołek. Dzisiaj będąc w trasie postanowiłem zrobić potrzebne logi, o których rozmowa była pół roku temu. Więc 2 pierwsze próby skończyły się odcięciem przy 3100 - notlauf (nie zapisały się, albowiem moja kobieta obsługant od strony komputera źle klikała). 3 próba - dynamiczny 003 zakończyła się ponownym notlaufem przy 3100 (log), następnie zrobiłem 008 i tutaj o dziwo audi nie weszło w tryb awaryjny i pozwoliło się pociągnąć do 4000 obrótów, następnie 011, znów 003 i 003,008,011 (wszystkie w zakresie do 4000 bez trybu awaryjnego). Jeszcze kliku krotnie rozpędzałem się do 4000 obrotów i problemów nie odnotowałem. Poniżej wrzucam logi do oceny, będę wdzięczny za sugestię, czy coś jest jednak nie halo, czy po prostu trzeba mu było kilka razy spróbować przegonić, żeby gdzieś się coś odblokowało? Pozdrowienia i dzięki. Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_Zkh98.html (odcinka przy 3100-3200) Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_Fd0P5.html Grupa 008: http://vaglogi.pl/log-008_n0W43FP.html Grupa 011: http://vaglogi.pl/log-011_13PT4.html Grupy 003, 008, 011: http://vaglogi.pl/log-003_008_011_47Ra99.html
  15. Czytałem kiedyś, że przy notlaufie dynamiczne są średnie, ale zaznaczyłem w pierwszym poście, że jeśli będą dla was ok, to bez problemu dologuje pozostałe grupy dynamiczne, przy tej odcince. Także ok, dologuje i wrzucę ?
  16. Hej po weekendzie. U mnie nic się nie zmieniło, ale może koledzy znajdą jednak po weekendzie chwilę, żeby podpowiedzieć coś, zarzucić jakaś radą i dać jakiś obraz?
  17. Hej, Rzadko, bo rzadko (pewnie dlatego, że kręcę go w granicach 3200-3300), ale raz na jakiś czas autko dostaje notlaufa. Czasem zdarza się raz na pół roku, a czasem raz na tydzień, zakładam, że to właśnie od charakterystyki jazdy. Próbowałem zrobić logi dynamiczne, ale 2 razy odcięło przy 3500 (czy taki log też wam coś pokaże? jeśli tak, to mogę zrobić inne grupy na tyle na ile da radę). Wrzucam do oceny logi statyczne oraz BS i jeden dynamiczny kręcony do 3500 (tak jak pisałem, jeśli takie też coś dadzą, to bujnę go kilka razy i do-loguję resztę). Auto na dzień dzisiejszy ma nalatane 315k (raczej oryginalne, bo ściągnęliśmy go do PL w wieku 5 lat ze 185k na blacie). Błędy silnika to: VAG-COM Version: Release 311.2-N Control Module Part Number: 038 906 019 JP Component and/or Version: 1,9l R4 EDC G000SG 1569 Software Coding: 00002 Work Shop Code: WSC 63251 Additional Info: WAUZZZ8E43A387620 AUZ6Z0C0172193 2 Znalezione: 17996 - Engine Mount Solenoid Valves (N144/N145): Short to Open Circuit P1588 - 35-10 - - - Intermittent 17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation P1557 - 35-10 - - - Intermittent Wielkie dzięki. Pozdrowienia! Statyczny: Grupa 000: http://vaglogi.pl/log-000_7EKkC8.html Grupa 001: http://vaglogi.pl/log-001_v6K3a.html Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_01zBc.html Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_9i735WL.html Grupa 007: http://vaglogi.pl/log-007_nh8qpTm.html Grupa 010: http://vaglogi.pl/log-010_21Q38.html Grupa 013: http://vaglogi.pl/log-013_g5p2468.html Grupa 018: http://vaglogi.pl/log-018_Fd72st.html Grupa 023: http://vaglogi.pl/log-023_gDF75ox.html Basic settings: Grupa 000: http://vaglogi.pl/log-000_74yZJ.html Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_gFUJXA.html Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_81T4g.html Grupa 011: http://vaglogi.pl/log-011_RTRo0C5.html Dynamiczny: Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_L6O4Q.html (odcinka przy 3500)
  18. Louu

    [B6 AVB] Mocno spocony silnik

    Wyczyściłem z wierzchu do sucha EGRa jak na 1 zdjęciu, 2h później byłem się przejechał 5-6km i już jest zapocony jak na 2 zdjęciu, więc EGR na pewno do zrobienia, z tym, że dalej mnie zastanawia dużo syfu na dole 3 zdjęcie, czy to z EGRa tak zasyfiło, czy coś jeszcze tam się dzieje. Ogólnie musiałbym umyć cały silnik, kupiłem jakiś środek K2 akra, czy mogę go użyć, a następnie zmyć myjką ciśnieniową? Czy jakiś inny sposób?
  19. Louu

    [B6 AVB] Mocno spocony silnik

    Syf też jest na pompie vacum, ale wydaje się być względnie suchy i stary (wytarłem na około, nie było mokro jak od świeżego), natomiast w komorze na dole tak jakby pod pompą vacum jest mocno na-pocone, czy jest możliwe, że aż tam by z EGRu ciekło? Sam EGR ma w sobie sporo nagaru, zamyka i otwiera się płynnie.
  20. Hej, Nigdy wcześniej w zasadzie nie zaglądałem pod pokrywę silnika, dzisiaj chcąc wymienić sobie filtr paliwa, filtr powietrza i kabinowy (jutro olej z filtrem, a następnie przegląd) zauważyłem, że mam mocno spocony silnik po jego lewej stronie. Zlane jest w zasadzie wszystko od EGR w dół komory silnika. Czy ktoś z kolegów miał podobny problem? Czy możliwe, że to właśnie EGR zaświnił silnik? po prawej stronie sucho. Nie zauważam spadków mocy, ani, żeby się bardziej dymiło, czasem natomiast jak wysiądę z samochodu wydaje mi się, że czuć trochę spalinami. Pzodrawiam
  21. Hej, Ostatnio zwolniły mi wycieraczki (raz nawet stanęły), poczytałem, że to zatarty mechanizm. Czekałem, aż przyjdzie lepsza pogoda, żeby to zrobić no i przyszła. Wczoraj wyjąłem mechanizm zapieczony na amen. Kilkukrotne pryskanie WD40, poruszanie o milimetry prawo-lewo i bicie młotkiem przez nakrętkę w końcu zdało egzamin, trzpień wyszedł. Wyszlifowałem porządnie, wyczyściłem i nasmarowałem smarem, więc regeneracja udana. Problem niestety pojawił się z podszybiem, które to podczas demontażu pękło i to nie na zasadzie, że w którymś miejscu pękło, tylko, że mniej więcej 1/3 długości tej wpinki do rynienki została w środku. Załączam zdjęcia. Ogólnie tak: Zdjęcie pierwsze: Czy szpara która jest między szybą, a uszczelką od strony kierowcy ma jakieś znaczenie? Czy jeśli dostanie się tam woda i zamarznie, to nie uszkodzi szyby? Jeśli to jest problem, to czym to uzupełnić? Wystarczy jakiś czarny/przezroczysty silikon, czy może majstry od szyb mogą czymś uzupełnić? Drugie zdjęcie to środek, gdzie dobrze przylega szyba do uszczelki i gdzie dobrze wpięło się podszybie. Trzecie zdjęcie to pęknięte podszybie, o którym pisałem wcześniej, czy mogę to też zrobić na silikon, żeby się uszczelniło, czy raczej po prostu zamówić w ASO, czy gdzieś podszybie i włożyć nówkę? Pozdrówki *Trzeba czytać do czego dany dział jest: "Manuale - DIY - zrób to sam - W tym dziale znajdziesz poradniki, dzięki którym sam dokonasz napraw lub modyfikacji w swoim aucie." - wątek przeniesiony
  22. Byłbym wdzięczny za rozkodowanie: WAUZZZ4B92N121724 Dzięki ?
  23. @Homiczek Nie sprawdzałem grubości, ale zakładając nic się w rękach nie wyginało. Alternatywy żadnej i tak nie miałem, bo kupowanie 15 czy 18 letnich błotników i reanimowanie ich na moje mija się z celem. Liczę, że nie będzie tak źle i trochę potrzyma :)
  24. @Homiczek Auto zrobione, lampa czeka już tylko na polerkę. Zderzak włożyłem ori komplet - ładniejszy nawet niż miałem, Błotnik zamówiłem z tej aukcji https://allegro.pl/oferta/audi-a4-b6-blotnik-dowolny-kolor-ocynk-lewy-nowy-7673414179?snapshot=MjAxOS0wOC0yOFQxMjo0MTo1NC43OTNaO2J1eWVyOzMxOGFlY2IxMGFjMzkyMWFhZjg5M2JmMGQ5MGVmNjdiNDEzZGM4NzkzNjgwNzdlYWI5NTU1YTZmMjA1NjFlMjU%3D całkiem ok udało się go spasować, więc za tą cenę - chyba warto (czy będzie szybko rdzewiał, to pokaże czas), Lampę zregenerowałem uszami jak z pierwszego posta - super opcja, Ślizg pod lampę ori, do błotnika zamiennik, Przy czym od razu mówię, że pierwszy raz w życiu robiłem cokolwiek sam przy samochodzie :) więc pewnie jeśli masz doświadczenie, albo planujesz gdzieś oddać, to pewnie będzie jeszcze lepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...