hej,
interwencja jest zarówno mechaniczna jak i poniekad elektroniczna.
patent polega na tym, że wycinają w filtrze jakies dwa otwory i wstawiają dwie wygiete rurki, przez ktore przepływają spaliny, muszą byc wygięte bo jezeli sa proste podobno głośno chodzi, (jak zrobie jakis obrazek to dodam), kolejny krok to zerowanie czegos tam (cyba czujnika, który zczytuje wartosci z sond umieszczonych na wejsciu -katalizator, i na wyjsciu -DPF, tak zeby mozna było wykasowac błąd filtra. i to wszystko, na pytanie czy nie bedzie sie zapychac, majster powiedział ze NIE, zobaczymy, zawsze moge złożyc reklamacje...
tak jak wpomniałem wczesniej, siedzieli nad tym trzy dni zeby to zrobic (vectra c), łącznie z dopasowywaniem kształtu wstawianych rurek, moje auto zrobili w kilka godzin, śmiga jak złoto...