PhiL

1. Nie jestem pewien na 100% bo mam inny model ale bardzo możliwe, że nie dostałeś pilota bo to jest piecyk tylko na programator i nie da się nim sterować pilotem. 2. ~0.2-0.6 l na godzinę - zależy od mocy i trybu w jakim pracuje. 3. Powinno się od czasu do czasu w lecie też napalić. Ja go tak gdzieś raz na miesiąc włączam na 15-20 minut dla czystego sumienia 4. Genialna sprawa jak trzymasz auto na zewnątrz. Nie trzeba drapać szyb, silnik cieplutki, tylko ludzie się dziwnie patrzą jak idziesz rano w śniegu po kolana do samochodu przy -10, zdejmujesz kurtkę i wsiadasz ucieszony do auta Trzeba mieć tylko oko na niego bo póki ktoś przechodzi koło fury jak webasto działa i patrzy w niebo szukając samolotu który słyszy to jest ok ale zdarza się, że niektórzy się zatrzymują i rozglądają za właścicielem, który zostawił "załączone auto" albo które się pali tak też miałem - moje przy rozpalaniu dość mocno kopci. Jak zaczniesz używać to pokochasz.

Witam, Z okazji, że mam pęknięty "zawór regulacji ciśnienia" - okrągły czarny talerz na pokrywie rozrządu zacząłem się zastanawiać nad zasadą jego działania. Przegooglowałem trochę internetu ale jedyne co udało mi się znaleźć to, że w środku jest jakaś membrana i sprężynka Męczy mnie: - na jakiej zasadzie działa to coś, - jak pomaga w oddzieleniu oleju od powietrza, - czy ma to jakąś sensowną nazwę i czy można to spotkać jeszcze gdzieś w przyrodzie Swoją drogą gdyby ktoś z Was miał taki "talerz" na zbyciu w przystępnej cenie to chętnie się nim zaopiekuję. Z góry dzięki za próby zaspokojenia mojej ciekawości. Pozdrawiam

Witam, Problem z czujnikami zużycia klocków był już wiele razy poruszany jednak nigdzie nie udało mi się znaleźć rozwiązania mojego problemu, ale może od początku: Zaczęło się od tego, że przy mocniejszych skrętach kierownicą licznik (1/2 FIS) sygnalizował zużycie klocków. Od jakiegoś czasu komunikat ten pojawia się już po włączeniu zapłonu. Moje podejrzenia padły na przewody przy czujnikach ponieważ z jednej strony "od nowości" nie miałem nawet kostki tylko zwarty przewód a z drugiej strony popękaną i poklejoną kostkę którą ostatecznie również wyciąłem i przewody zwarłem jednak to nie rozwiązało problemu. Podpiąłem się do samochodu z Vag'iem próbowałem przekodować licznik żeby całkiem wyłączyć sygnalizację ale to też nie pomogło - licznik przyjmuje nowe kodowanie ale bez względu na to czy kod jest 00xxx czy 01xxx komunikat cały czas jest wyświetlany. Ostatecznie został na 00xxx - wyłączony. Następnie wykręciłem licznik i tu zaczynają się schody. Myślę, że kabel od czujników jest brązowo - niebieski i wchodzi w 7 pin zielonej 32 stykowej kostki. Czy ktoś z Was posiada może schemat podłączenia tego obwodu z 1/2 FIS ?? W "Sam naprawiam" jest ale raczej pod starszy licznik z przed 99r albo pod pełny FIS bo kolory przewodów są inne i miejsca połączeń też. Następnie mój domniemany kabel brązowo niebieski wchodzi do szarej kostki w lewym słupku. Tam rozpiąłem kostkę i próbowałem zewrzeć przewód z licznika z masą ale również bez skutku. Miernik pokazuje, że jest przejście między masą a tym przewodem - tak jak gdyby oba były masą. I tu znowu moje pytanie - czy może to zależeć od kodowania 00xxx - nie mogę go teraz zmienić na 01 bo nie mam chwilowo dostępu do vaga więc sobie teoretyzuję Normalnie z której strony jest ten obwód wpięty do masy ?, przy liczniku czy z drugiej strony ? - wg "Sam naprawiam" jest to "w wiązce przewodów urządzenia ABS" - nie wiem gdzie tego szukać. Czy macie może jakiś pomysł w jaki sposób wyłączyć tą sygnalizacją, narazie nie zależy mi nawet na poprawnym działaniu tego czujnika tylko żeby nie było pisku przy starcie i ciągłego wyświetlania tego komunikatu. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie ...

Pozdrowienia z południa dla wszystkich fanów Audi ...