Hej
Mam taki problem...napisze od początku...po nocy odpalam samochód...długo kręci ok 5-6sekund...odpala lub nie...ale zawsze za drugim razem już odpala po 1-2sek. Na benzynie przyspiesza idealnie czy na zimnym czy na ciepłym, natomiast na gazie po odpaleniu po nocy to jeszcze idzie w miare ok ale jak w ciągu dnia kilkanaście razy zatrzymuje się gaszę silnik potem znów odpalam przejadę parę kilometrów...to jest słaby, bardzo słabo przyspiesza, dławi się. Silnik 2.6 V6 gaz sekwencja - jestem już po wymianie: świece NGK, przewody BERU, reduktor(po 50000km) oddany do sprawdzenia i przeczyszczenia(co też nie pomogło), filtry od gazu i powietrza ok, po podłączeniu komputera gazowego jak i samochodowego nie wskazuje żadnych błędów. Coś czytałem o module zapłonowym że może być uszkodzony lub czujnik halla?I jeszcze nie sprawdzałem cewek zapłonowych - może to gdzieś tam są przebicia? Może ktoś miał podobny przypadek i może coś poradzić, bo już sam nie wiem co wymieniać