Skocz do zawartości

nex

Pasjonat
  • Postów

    729
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nex

  1. ale z czego?? Sprawa zakończona, wygrałem http://a4-klub.pl/ubezpieczenia-odszkodowania-kolizje-wypadki-72/all-kolizja-odszkodowanie-policji-123899/index4.html#post3224782
  2. OC płacisz bo jest obowiązkowe i z OC pokrywają szkodę rozbitego z twojej winy czyjegoś auta. Jak ucierpią ludzie to OC również pokrywa, ale zrozum że pozew na drodze cywilnej to odrębna sprawa. Zwykle ludzie tego nie robią, ale tu nie miałem do czynienia z ludźmi tylko hienami
  3. Kolego Mike mylisz się, ja też tak na początku myślałem, ruszyłem wszystko co możliwe poprzez rzecznika praw ubezpieczonych, policjantów, ubezpieczalnie i niestety jak ktoś pozwie Cię na drodze cywilnej to nie ważne jest co wypłaca ubezpieczalnia, bo to odrębna sprawa. Wszystko jest w rękach sądu, jeden sędzia zasądzi tak a inny inaczej. Tak niestety to wygląda. Jak ktoś jest kumaty i chce wydrzeć kasę, a faktycznie ucierpi w wypadku to ten który go spowodował ma pecha Tak że ja jestem (odpukać) już mądrzejszy na przyszłość.
  4. Ja dziś prawie najechałem babcie która patrzyła się w ziemie i wtargnęła mi w auto, mały włos. Zatrzymała się na drodze i nie wiedziała co się dzieje
  5. ile zapłaciłeś za wycenę niezależnego rzeczoznawcy??
  6. udają że piją na mieście
  7. Panowie pytanko, ma ktoś znajomości w pozycjonowaniu stron??
  8. mnie cyknęły w niedziela 2 żółte fotoradary w drodze do zakopca . Na szczęście mam na kogo przegonić pkt
  9. no nic, oni im to zapłacili już lata wstecz, a ode mnie chcieli zwrotu. Nie wyszło im więc kasa poszła od nas wszystkich ze składek na darmozjadów. Tak jak pisałem, trzeba by im robić cywilną sprawę teraz
  10. tak, do poniedziałku czekam bo będę się kontaktował z prawnikiem czy przypadkiem nie przyszło do głowy im się odwoływać, chodź nie mają żadnych podstaw i są na przegranej pozycji. ozi, jak wyrok się uprawomocni, wtedy będę rozmawiał z PTU, bo opinie biegłych sądowych o ich braku uszczerbku na zdrowiu mam w domu w krk. Nie daruje wszarzom.
  11. Możesz trafić tak, że ubezpieczalnia z OC zapłaci za wszystko, ale oni też nie są charytatywni aby płacić po 100 razy za to samo. Policja ma większe prawa niż zwykły obywatel. Co prawda jak zrobisz wypadek i ktoś zostanie kaleką, jeżeli nie będzie zadowolony z tego co dostanie z OC, ma prawo pozwać Cię cywilnie i toczyć wobec Ciebie postępowanie o dodatkowe zadośćuczynienie. Takie życie. Lepiej nie mieć żadnych wypadków ani kolizji
  12. umawiałeś się inaczej, że kasę oddasz, możesz olać, ale pomyśl o tym że jej mąż to jarzyna ze szczecina i kiedyś możesz tego popamiętać
  13. Tak, jak byś faktycznie nieumyślnie zrobił im krzywdę w kolizji zwanej później wypadkiem i nie daj boże doprowadził któregoś do kalectwa to jesteś zniszczony i do końca życia płacisz mu rentę. Jak by miał przykładowo uszczerbek na zdrowiu 40% to pewno miał byś do zapłaty z 50tyś zł. Nie jest istotne to że byłeś trzeźwy, raziło słońce, itd. Nie ma zmiłuj się, robią z Ciebie dziada w takim przypadku i nie masz się gdzie odwołać, jedynie prosić o rozłożenie płatności na raty. Płacić i płakać. Ja na szczęście trafiłem na cwaniaków którym nic nie było tylko pozorowali i tym razem się przejechali, chociaż zgarnęli pewno po 15 tyś na łebka i nikt im tych pieniędzy już nie zabierze. Zastanawiam się teraz czy nie poinformować o przebiegu sprawy mojej byłej firmy ubezpieczeniowej OC z której również dostali grube pieniądze, nie wiem czy by tego nie olali, bo co to 10tyś dla firmy ubezpieczeniowej, ale to było wyłudzenie
  14. gratuluję wygranej i wytrwałości a powiedz z jakiego komisariatu psy były ?i czy im coś zrobili ?odebrali odszkodowanie? czy cisza>? bodajże Zabierzów, ale nie jestem pewien, tam była kolizja. Im zapewne nic nie zrobią, bo niby co, tą kase sama policja im wypłaciła. Teraz by trzeba poruszyć sprawę w mojej byłej firmie OC z której dostali kolejne kupę kasy + ich firma ubezpieczeniowa.
  15. adwokat to jest prywatna sprawa, mogłem się sam bronić z tym że wtedy na pewno bym przegrał. Teraz jedyne co mógł bym zrobić to założyć sprawę policji, ale to kolejne 1500zł adwokat i pewno ciągnęło by się latami. Dla mnie wystarczy pozytywny werdykt mojej sprawy, bo to 12tyś w kieszeni
  16. PABLO, przypomniałeś mi o mojej sprawie, więc możecie zobaczyć jak się zakończyła, a Ci którzy jej nie znają mogą poczytać http://a4-klub.pl/ubezpieczenia-odszkodowania-kolizje-wypadki-72/all-kolizja-odszkodowanie-policji-123899/
  17. Witam, opiszę Wam jak zakończyła się moja przygoda. Policja sprawę oddała do sądu z powodu nie uiszczenia przeze mnie żądanych przez nich pieniędzy w wysokości ~10tyś zł. Dostałem wezwanie z datą rozprawy w Sądzie. Wziąłem sobie prywatnie adwokata, pół roku temu miałem rozprawę i zeznawałem przed Sądem wszystko z zajścia wydarzenia. Moja Mecenas poszła w stronę podważenia ich % uszczerbku na zdrowiu. Sąd zgodził się na ponowne badania przez biegłych sądowych w Katowicach. Poinformowałem Sąd o świadkach zdarzenia. Udało mi się ustalić Panią która to widziała. Została wezwana przez Sąd w nieznanym mi terminie i przesłuchana. Po około 5-6 miesiącach mecenas dzwoni i informuje mnie że biegli Sądowi nie stwierdzili jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu owych policjantów. Kolejna ostatnia rozprawa odbyła się kilka tyg temu - nie byłem na nią wzywany, był mój adwokat pełnomocnik. Sąd sprawę wezwania mnie do zapłaty w tym momencie już ponad 10 tysięcy złotych z odsetkami + koszty sądowe oddalił i WYGRALIŚMY z POLICJĄ! Całkowite koszta jakie poniosłem to adwokat 1500zł + 150-200zł za badania pałkarzy przez biegłych. Radzę nikomu się nie poddawać nawet z takimi szujami jak ja miałem do czynienia.
  18. tak na 18, tak mam zawsze
  19. PABLO, dziś sprawdzałem dokładnie grzanie auta do stojącej pały na 90 , auto stało na dworze od 13 do ok 18. Obecnie -0.5 C 6km i 7min jazdy
  20. nex

    Spalanie po zawirusowaniu autka

    pochwalę się, wczoraj wróciłem z Zakopca, zrobiłem 190km i spalanie wyszło mi 4.9L , to jest wszystko z postojami, początkowo chwilowo korki + mcdrive
  21. Mi się tam bardziej podoba wersja ori
  22. Dacie wiary jakie spalanie mi wyszło z Zakopca do domu? życiówka czas jazdy ok. pół godz. krótszy (mcdrive) Trzeba było uciekać w nowym targu na jabłonkę zawoja maków itd bo od praktycznie samego nowego targu do krk zakopianka zakorkowana. Był taki korek, że posuwaliśmy się jakiś czas 5km/h
×
×
  • Dodaj nową pozycję...