Gwint troszkę skróciłem piłką do metalu a resztę zeszlifowałem pilnikiem ( niestety zapomniałem porobić fotki ) , bardzo łatwo poszło bo odpowietrzniki były z jakiegoś "miękkiego" metalu ... myślałem nad gwintowaniem ale jakoś odechciało mi się i wolałem zeszlifować gwint pilnikiem i zapodać je na kleju