Witam , nie dawno kupiłem a4 2.6 v6 i przed pierwszym przeglądem wymieniane były końcówki drażka, jako że fele mam 18 w serwisie powiedzieli mi ze jak nie zmienie kół to co 3 miesiące bedę ich odwiedzał, grubo zapłaciłem za końcówki i montaż a tu po miesiącu kiedy normalnie jedną ręką można było prowadzić samochód , teraz trzeba trzymać dwoma rękoma bo nie wiem jak to opisać ale szarpie kierownicą i znosi na boki , a przy lekkim skręceniu nie wraca do pozycji wyjściowej , co Wy o tym myślicie ??? tak szybko by poszły te końcowki ?? osobiście jeżdżę spokojnie , ostatnio tylko kolega chciał obejrzeć sobie i przejechać się po placu i trol zasrany no wiecie zaboksował w miejscu i poszedł do przodu , zrypałem go jak ....