H4mm3R

:hi:

Artur co Ty w Lubinie robisz

Zymola kupimy

Co to kutwa jest Podobno Artur rozważo zakup, bo mo quattro

Od przepałów to Ty jestes

Kto tu ostatnio chciał auto zmienić, łapka do góry, bo mam coś dla niego http://tt-cars.dk/10794.cms?id=837201925#

Będzie blink blink what do you think

Od rana jeździłem po BB

:hi:

:hi:[br]Dopisany: 23 Wrzesień 2011, 16:27_________________________________________________ U mnie 205 pływa podobnie ( troszkę może mniej niż 235 ) ... Arek Ty miałeś 215/35 , opona tam była grubości "gumy grubskiej" więc i pływać bardzo nie miało co ... wiadomo , że m.in. im większy "balon" tym bardziej pływa A ja wam powiem że jeden h*j czy pływie czy nie, ale auto lepiej przyśpiesza i przez to mniej pali

chociaż raz się z Tobą zgodzę nasuwa mi się tu powiedzonko "zrobisz loda, bydzie zgoda" :polew: nasuwa sie powiedzonko "głodnemu chleb na myśli" A głodny, głodnemu wypomni

chociaż raz się z Tobą zgodzę nasuwa mi się tu powiedzonko "zrobisz loda, bydzie zgoda" :polew:

to mu coś doyebey PS. gumy na Ciebie czekają

Właśnie zużycie materiału jest wszędzie [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 22:19_________________________________________________ Nikt nie mówi , że się nie psują ( czytaj ze zrozumieniem ) ... ale na pewno mniej niż 2.0 ( szczególnie w porównaniu z tymi pierwszymi ) ... jak już zacząłeś o tym , że 2.0 TDI "kręcą" powiedzmy 4 letnie z ~ 250 kkm na ~ 150/160 kkm , teraz powiedzmy 8-10 letnie 1.9 TDI z ~ 400/500 kkm na ~ 180 kkm ... 2.0 po takim przebiegu ( "skręcone" o ~ 100 kkm ) zaczynają się sypać ( sam to przyznałeś kilka postów wyzej ) ... a z tak "skręconym" 1.9 ( ~ 200/300 kkm ) nic szczególnego się nie dzieje Ale nie będę się sprzeczał , z kimś kto jeździ 2.0 TDI ( dodatkowo chyba z jednym z najbardziej awaryjnych silników VW ostatnich lat ) i uważa ten silnik za mało awaryjny , albo inaczej ... za mniej awaryjny czy tak samo awaryjny jak 1.9 TDI Napisz to do jaro4444 to Ci co nieco powie o 2.0TDI a zwłaszcza o BLB

:polew: Tylko 2.0 TDI kręcą , 1.9 TDI już nie :polew: ... 1.9 TDI w większości przypadków jest więcej cofnięte niż 2.0 TDI I sie w ogóle nie psują :gwizdanie:

BAU nie jeździe, m3rvin Ci to powie on ma 2 tony auta :gwizdanie: to FWD pojedzie :gwizdanie:

Więc sam sobie uzasadniłeś moją odpowiedź co kupiłem i czemu tak długo szukałem A myślisz że moje miało te 300kkm? Połowa z tego ale jak się jeździ to się części zużywają... Tylko , że w 1.9 TDI 1/1000 silników a , w 2.0 TDI 1/10 silników Bo teraz 90% tych 2.0TDI ma po 3latach ponad 200kkm i jest kręcone w PL na 140kkm i później dużo się ich psuje... :polew: za***isty krok na przód To z takim tokiem rozumowania Audi już nie kupisz, zostaniesz przy poczciwym AVFie

Ale jak ktoś ma 300kkm na budziku to już ma prawo wszystko się zepsuć....[br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 20:43_________________________________________________ Akurat nie wiem w tym przypadku co ma piernik do wiatraka Taki piernik że w 1.9TDI też pękają głowice i wszystko inne co jest w 2.0TDI. A że w 2.0TDI zastosowali nowy napęd pompy oleju, który do pierwszych 150kkm poprawiał kulturę pracy silnika, to już jest krok na przód ale nie do końca udany [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 20:46_________________________________________________Więc nie ważne jakie auto, z jakim silnikiem kupisz, prędzej czy później coś dupnie :gwizdanie:

BAU nie jeździe, m3rvin Ci to powie [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 20:40_________________________________________________ Takie do którego nie trzeba tyle wkładać i jeździć ze świadomością a może głowica jebnie , a może pompa oleju ... jak np. [bLB] Jak ktoś robi 20kkm rocznie to faktycznie niema takich problemów, nawet w BLB

Dokładnie , ja mojego szukałem 3-4 miesiące , na 12 czy 13 aut którym sprawdziłem historię serwisową dwa były z prawdziwym przebiegiem , jednego mi zwinęli z "przed nosa" , drugiego kupiłem bez zastanawiania ( ale trzeba było też dać za niego praktycznie 20-25% więcej ze średnich cen z allegro itp. ) O tym już wszyscy słyszeli :gwizdanie: :polew:[br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 20:32_________________________________________________coś to za cudo kupił :polew:[br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 20:32_________________________________________________ BAU nie jeździe, m3rvin Ci to powie

Godzic niby żabojadem jeździ ale nie głupi

Tomek czytałeś ile rzeczy było spartolonych w trakcie roboty? Dalej uważam ,że nie silniki i ich konstruktorzy są winni za ich stan po naprawach :gwizdanie: :!: Akurat chodzi mi tu o te pęknięcia na głowicy między zaworem a PD a nie że ktoś odwalił manianę w warsztacie...

A Magda mi nie chciała wierzyć w Chorwacji, że godzic obciąga siemianowi :polew:

Powiem Ci, że słaba wypowiedz.Jednak skala jezdzacych 1.9 a 2.0 i odpowiednio skala problemow jest nieporownywalna. Nic nie zmienisz, 2.0 bez poprawek nie bedzie dobre Głównie chodziło mi o pękające głowice [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 14:53_________________________________________________ nikt nie ciśnie :gwizdanie: i tak zrobi co chce bo to jego auto i jego pieniądze, my tylko nabijamy posty dokładnie delikatnie podpowiadamy rozwiązania hahaha seves Ty tak czytej wszystkie odp. od Twojej ostatniej wizyty, bo pytałem o nr. tel. do typa z Myszkowa :gwizdanie:

seves zapodaj nr. tel. do tego gostka z Myszkowa