Skocz do zawartości

carfit

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carfit

  1. Raczej nie, auto stoi w firmie , przynajmniej teoretycznie :gwizdanie: :>
  2. No spot był mega , nie było nikogo
  3. chyba Audi Kulczyk bo skoro na Słowacji nie widza problemów :gwizdanie: no właśnie to mnie najbardziej wkurza
  4. Będe wdzięczny, zapewne mówisz o Bełtowskim, osobiście znam Marcina ale nie chciałem mu d*py zawracać pierdołami, a byłem w północnej częsci Krakowa wiec podjechałem do auto speciala Podobno wymysł 10tys. lub pół roku gwarancji na amory to sprawka AUDI a nie dealerów :gwizdanie:
  5. auto special
  6. Byłem w tym tygodniu w ASO AUDI w Krakowie, chciałem żeby mi sprawdzili zawieszenie z przodu , bo czuje delikatne stuki na nierównościach. Auto ma przejechane 22 tys. więc nie wiele i 8 miesięcy eksploatacji. Mechanik się przejechał ze mną i rzeczywiście bardzo delikatne stuki usłyszał, oczywiście udawałem na początku greka , że ja się mało znam :twisted: . Dla mnie ewidentnie tylne tuleje wahaczy, które są notabene standartem w Audi i VW. Po pół godziny przyszedł do mnie mechanik i szef serwisu oznajmiając że w zawieszeniu nic złego nie widzą i winą za to obarczjaą amortyzatory. W duchu pomyślałem że super, wymienią nowe amory a i tak bedzie dalej stukać i bedą wymieniać kolejne części :twisted: Ale moja chwilowa radość się szybko skończyła jak sie dowiedziałem że za amory i wymianę muszę zapłacić :shock: bo nie podlegają gwarancji :shock: . Okazuje się że Audi ma gwarancję na amory pół roku lub 10 tys. km :idea: Jak to usłyszałem porzuciłem maskę klienta "greka" :mrgreen: i pytam czy jest to zapisane w książce gwarancyjnej , odpowiedź błyskawiczna kierownika , ze to element eksploatacyjny :shock: i nie podlega gwarancji, to ja na to że generalnie wszystko można podciągnąć pod pojęcie element eksploatacyjny, czyli klamkę do drzwi, lewarek skrzyni biegów, kierownicę , przełączniki, fotel kierowcy itd. Powiedziałem mu parę "słów do mikrofonu? co o tym sądze, i pytam go szczerze czy to wymysł importera Kulczyk Tradex czy AUDI AG i takie same prawa obowiązują w EU. Oczywiście na to pytanie nie umiał mi odpowiedzieć więc tylko mogę podejżewać że to wymysł importera :???: Jutro z ciekawości zadzwonie do serwisu na Słowacji, mam do nich bliżej jak do Krakowa i zobaczę co mi odpowiedzą, zadzwonie jeszcze do serwisu Audi we Wiedniu, bo też mam blisko , ale osobiście nie sądze żeby mi nie wymienili na gwarancji. Przykre jest to że człowiek ma auto za 400k, i ma płacić za amory po 22 tys. bo importer ma swoje wydzimisie i wprowadza swoje zasady Na koniec zapytałem szefa serwisu co będzie jak kupie te amory, zapłace i dalej bedzie stukać :idea: :?: A on na to że będziemy dalej szukać , ale żebym był dobrej myśli, szczerze to ręce mi opadły , aczkolwiek widział moje zdegustowanie i na koniec zaproponował że jeszcze raz w przyszłym tygodniu się dokładniej przyjrzą zawieszeniu, bo ja ich jeszcze raz utwierdzałem że to nie są amory . Zadzwoniłem na drugi dzień do serwisu AUDI na słowacji w Popradzie, i gość mi mówi że mam na całe auta 2 lata gwarancji i amortyzatory podlegają gwarancji i mnie serdecznie zaprasza, szczerze to nogi mi się ugieły, jak można tak w pręta walić Miał ktoś z Was taki problem z amorami i gwarancją ?
  7. Jeśli w aucie masz ESP powinieneś nalac płynu DOT 4 SL6 , on jest trochę rzadszy od standartowego DOT 4 , choć na dolewke możesz dolać DOT 4 i nic sie nie stanie, a najlepiej wymienić
  8. Tia, :gwizdanie: , Tarox jest tyle warty co EBC
  9. Za pierwszym razem się nikogo nie zna (powiedzmy, że nikogo, bo wiele osób poznajesz wcześniej na forum), ale potem zobaczysz jakie jest fajne towarzystwo to fakt, to samo jest na forum subaru :gwizdanie:
  10. o f*ck nie wiedziałem, , widzę że to niedziela , w miare mi to pasuje, jak mnie coś nie zje to postaram się być, ale ja nikogo z Was nie znam Przygarniecie kropka ?
  11. Ja dalej jestem wielkim miłośnikiem Subaru , i myśle że nim pozostanę, poza tym, mam STI 450KM i Forestera 2.5 T 230 KM. i uważam że to są znakomite samochody !. Ale z racji tego że przerobiłę STI do sportu i zabawy, potrzebowałem samochód na co dzień, na trasy itd. Wybór był zupełnie przypadkowy , ale uważam że RS4 to fenomenalny samochód, zrobiłem nim 6 tys. km i jest genialny, choć parę wad ma, ale nie ma idealnego samochodu, choć RS4 jest temu bardzo bliski opisz te wady bo jestem bardzo ciekaw 1. za mały zbiornik paliwa 63 litry 2. za mało schowków podręcznych, na fajki, butelke wody itp. wszystko mi musi lądować na siedzeniu pasażera 3. mało miejsca z tyłu, choś mi akurat to nie przeszkadza 4. wkurzające odpalanie na przycisk "start" z wciśnietym sprzegłem i włączeniem zapłonu wkładając i przekręcając kluczyk 5. parktronik powinien być sprzężony z NAVI i pokazywać na ekranie info o przeszkodzie 6. uchwyt w drzwiach po stronie wewnetrznej jest przelotowy i nie mozna tam sobie położyć paczki fajek i zapalniczki 7. jak jest brudne auto , brudzą sie nogawki spodni :decayed:od wychodzenia z auta, bo jest spojler progowy dość wystający i trzeba robić duży krok aby wysiaśc nie ubrudzonym, a to jest dość mało ergonomiczne :> więcej grzechów nie pamiętam [br]Dopisany: 26 Grudzień 2008, 22:14_________________________________________________ a jest coś takowego w razie czego zapraszam do mnie do firmy rejtana 18
  12. Ja dalej jestem wielkim miłośnikiem Subaru , i myśle że nim pozostanę, poza tym, mam STI 450KM i Forestera 2.5 T 230 KM. i uważam że to są znakomite samochody !. Ale z racji tego że przerobiłę STI do sportu i zabawy, potrzebowałem samochód na co dzień, na trasy itd. Wybór był zupełnie przypadkowy , ale uważam że RS4 to fenomenalny samochód, zrobiłem nim 6 tys. km i jest genialny, choć parę wad ma, ale nie ma idealnego samochodu, choć RS4 jest temu bardzo bliski
  13. Bo to sam Pan Bóg go stwożył Super Autko Zazdroszczę!!! Ps. Może to głupie pytanie ale musze je zadać z ciekawości. Myślisz nad jakimiś modyfikacjami?? Pozdrawiam Absolutnie żadnych modyfikacji , to bedzie moje pierwsze całkowicie seryjne. Z modyfikacjami różnie bywa. Jedune co zrobiłem to wgrałem polskie menu do navi i na tym poprzestane :> mozna wiedziec ile dales za to menu? sa polskie znaki? i jak wyglada sprawa z upgradem ? nie zniknie wtedy poskie menu ? 50 zł trwało to 10min. polskie znaki, kurde nie wiem , zaskoczyłeś mnie, jutro sprawdze .
  14. A co ma do krzywienia tarcz dziura z wciśnietym hamulcem ?
  15. Bo to sam Pan Bóg go stwożył Super Autko Zazdroszczę!!! Ps. Może to głupie pytanie ale musze je zadać z ciekawości. Myślisz nad jakimiś modyfikacjami?? Pozdrawiam Absolutnie żadnych modyfikacji , to bedzie moje pierwsze całkowicie seryjne. Z modyfikacjami różnie bywa. Jedune co zrobiłem to wgrałem polskie menu do navi i na tym poprzestane :>
  16. Nie mam pojęcia , a co on daje , ewentualnie eliminuje ? robią to na gwarancji ?
  17. a ile pali ci po mieście,powiedzmy w chwilach,kiedy niema za dużo korków,bo w korkach to i diesel spali? ok. 20l/100[br]Dopisany: 07 Grudzień 2008, 08:16_________________________________________________Wklejam parę ładniejszych zdjęć http://carfit.fotosik.pl/albumy/554044.html
  18. Przy tarczach nacinanych jest to normalne i prawidłowe, nie masz sie czym przjmowac tak ma być
  19. Po pierwsze klocki do zastosowań sportowych nie mają homologacji drogowej !, i nie jest do bezzasadne , montując klocki wyczynowe przeznaczone do sportu montując do seryjnej tarczy , grozi konsekwencjami w postaci przegrzania tarczy i jej pęknięcia. I jestem tego żywym przykładem. Rok temu załozyłem klocki FERODO DS3000 , do Subaru Impreza STI do seryjnej tarczy BREMBO. Wszystko pięknie ładnie, po rozgrzaniu hamowało rewelacyjnie, ale pojechałem na lotnisko do Ułęza trochę potrenować, i po 4 kółku podczas hamowania z ok. 160km/h tarcza pękła, zacisk się zblokował z felgą i zaczeło mnie obracac, na szczęści wypadłem w trawe i nic sie nie stało, nie wyobrażam sobie jak by to się stało na drodze publicznej Jeżeli ktoś chce koniecznie założyć sportowy klocek to koniecznie musi wymienić na tarcze hamulcowe przeznaczone do sportu, oraz płyn hamulcowy o podwyższonej temp. wrzenia. Sportowe klocki są napewno lepsze, mają większy współczynnik tarcia, co za tym idzie wydziela się większość ilość ciepła, przejmuje to ciepło w najwięlszym stopniu tarcza, zacisk, płyn , łożysko itd. Jesli nie używacie samochodu w celach sportowych , to moim zdaniem nie ma sensu zakłądania Bóg wie jakich hamulców, po pierwsze nie wykorzystacie ich potencjału, po drugie klocki hamulcowe sportowe gorzej hamują na zimno, one potrzebują temp. czasami powyżej 300st. żeby zaczeły wogóle hamowac. Uważam tak , jesli komuś z Was choć raz udało się przegrzać hamulce , w sensie że klocki się paliły, szedł z nich dym, wpadł hamulec w podłoge to oznacza że potrzebuje lepszych klocków, jeśli nie to zostac na seryjnych i nie kombinować
  20. Zrobiłem 3 tys. km i powiem tak: RS4 jest rewelacyjne !!! odkryłem co prawda kilka wad ale da sie przeżyć . m.inn. nie nadaje się na kręty tor, pomimo wyłączenia ESP , w krytycznej sytuacji i tak działa, trzeba wyjąc bezpiecznik , ma trochę mało schowków na pierdoły, troche za mały zbiornik paliwa , to tyle co zdązyłem zauważyć. Jesli chodzi o silnik, trakcje, komfort, to rewelacja Jechałem razem z kolegą do wawy , on STI po remapie 330 KM , 490 Nm , i nie ma żadnych szans ! Ja spalanie 17lit, on ponad 25 , i wychodził z auta jak pijany Fotele Recaro, to majstersztyk , po przejechaniu prawie ciągiem 800km, nic mnie nie boli i nie wychodze z auta jak paragraf Jednym słowem RS4 wart jest tych pieniedzy bez wątpienia
  21. DS złe nie są, bardziej tu mówilem o EBC, ale jak kiedyś bedziesz maił okazje to załóż taki zestaw : BREMBO RACING + CARBONE LORRAINE RC6 LUB Pagid niebieski , czy Endless, zobaczysz co znaczy hamować
  22. tak ktoś może , są ladnie malowane, zielone, czerwone , żólte, czarne i nie warto ich zakładać. Tak jak koledzy doradzali jesli chcesz zanacząco poprawić skuteczność hamulców to upgrade o większej średnicy jest najlepszym rozwiązanie. Zakładaniem EBC czy DS-ów do seryjnej traczy mija sie z celem :gwizdanie: jezdziłeś??????? :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie: hmm jak by Ci to powiedzieć , mało że jeździełm praktycznie na wszystkim co mają w ofercie to jeszcze jestem ich oficjalnym dealerem
  23. tak ktoś może , są ladnie malowane, zielone, czerwone , żólte, czarne i nie warto ich zakładać. Tak jak koledzy doradzali jesli chcesz zanacząco poprawić skuteczność hamulców to upgrade o większej średnicy jest najlepszym rozwiązanie. Zakładaniem EBC czy DS-ów do seryjnej traczy mija sie z celem :gwizdanie:
  24. Po co chcesz to gówno zakładać ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...