Skocz do zawartości

dieselmaniac

Pasjonat
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dieselmaniac

  1. Witam. Zadaje takie pytanie bo słyszałem, że z diesla do benzyny nie podejdzie, niby inny wieloklin ale nie jestem pewien.. dane w temacie, a rok audi 1999r.
  2. Tak jak w temacie, pytam bo słyszałem, że NGK to nie jest najlepszy wybór..
  3. tak, samą pompe. kolega mi ją wymieniał także w tej kwestii nie pomogę.
  4. ja stawialbym na pompę hamulcowa, w moim przypadku było praktycznie tak samo i wymiana pomogła. Dla pewności możesz jechać na stacje diagnostyczna i sprawdzić skuteczność hamulców.
  5. kolego, dlaczego nie czytasz chociażby pierwszej strony działu o hamulcach? tu masz link do wątku, jeżeli masz jakieś pytania to śmiało ale według mnie tu jest już dużo wyjaśnione i opisane http://a4-klub.pl/uklad-hamulcowy-96/pedal-hamulca-wpada-wymianie-tarcz-przednich-258701/ gdybyś miał cokolwiek zapowietrzonego pedał zrobiłby się gumowy a nie opadał bez końca.. ---------- Post dopisany at 20:07 ---------- Poprzedni post napisany at 20:03 ---------- powoli, możesz sprecyzować te określenie? bo ogólnie rzecz biorąc z tego co wiem tak bardzo powoli powinien opadać..
  6. wiesz co Kamil, analizowałem to sprawę i wydaje mi się, że to był po prostu zbieg okoliczności, widocznie uszczelnienia już były słabe i czy bym wcisnął pedał czy cofnął tłoczek to efekt byłby ten sam..
  7. :buahaha::buahaha::buahaha: Artur82 oto jak przyznaję racje Twojemu buddzie: Zastosowałem się do wskazówek kicker (w odróżnieniu co do niektórych nie powtarzał tego co sam wcześniej napisałem), po odpowietrzeniu sytuacja się nie poprawiała, ESP i ABS działały prawidłowo, serwo również wiec padło na pompę, po wymianie pedał wrócił na miejsce:thumbup1: Ciesze się że w odróżnieniu od Artur82 nie wierze tak w devastation i jego dziwne tezy ("te obsrane auta tak mają", swoją drogą jaki fan marki by tak napisał odpowiedzcie sobie sami..) bo możliwe, że moja przygoda z niesprawnymi hamulcami skończył by się źle dla mnie lub innych uczestników ruchu... P.S: "Art, daj spokój, gośc założył jakiś zajezdzony szmelc a teraz szuka dziury w całym gdyby jeszcze każdy klocek trafił na tą sama tarcze i strone na której wcześniej pracował to by było połowa problemu, dla mnie temat sie skonczył na pierwszej stronie" dev, nie oceniaj ludzi swoją miarą.. widać po tym wątku jakie masz nastawienie i wiedzę jeżeli chodzi o systemy hamulcowe..Ty może i byś założył jak to nazwałeś "zjedzony szmelc" i udawał, że wszystko jest ok:facepalm: Ja nie koniecznie.. A, zapomniałbym, taki z Ciebie kozak jeżeli chodzi o heble a nie wiesz, że klocki TRW są znaczone strzałkami na którym kole mają być zamontowane wiec chyba tylko Ty byś był zdolny założyć je na odwrót... Podsumowując: jeżeli macie podobny problem jak ja i jesteście pewni, że nie ma u Was żadnego wycieku z układu hamulcowego na zewnątrz i serwo działa prawidłowo to po logicznym myśleniu wykluczycie odpowiednie podzespoły które nie będę odpowiedzialne za opadający pedał, zostanie tylko pompa i wydaje mi się, że koszt 220zł za nową pompe TRW nie jest aż taki duży w porównaniu do ryzyka jakie niosą za sobą niesprawne hamulce..
  8. devastation - zamilcz i nie pogrążaj się.. kicker - stare tarcze i klocki poszły z resztą szpargałów na złom. Tak, po rozbiórce zacisku do czasu wymiany na "nowe" tarcze i klocki było wszystko ok a dwa razy demontowałem ten zacisk..tylko ja podczas tej naprawy/regeneracji zacisku nie cofałem tłoczka na samochodzie, zastanawiam się czy cofnięcie(podczas wymiany klocków i tarcz) płynu nie uszkodziło czegoś w pompie:eusathink: W poniedziałek lecę do kumpla na warsztat i zrobię tak jak napisałeś. Po zabiegu dam znać co i jak.
  9. jak sprawdzić czy można sobie to aktywować? przez vag?
  10. chłopie, czy Ty kopiujesz co ja pisze czy nie czytasz po prostu...? chyba, że na forum jest jakieś "echo":facepalm: napisałem coś takiego "chyba na początek zdemontuje zacisk i wszystko na nowo sprawdzę..później odpowietrzanie i zobaczymy co się będzie działo.." Ty na to: "po wynikach widac że przód słabo hamuje powinno byc minimum 5 poza tym jest za duza róznica pomiędzy kołami musisz rozebrac lewy przód i dokładnie sprawdzic zacisk oraz prowadzenie" (tego już nie komentowałem..) następnie napisałem: "to, że wynik jest słaby nawet prawego koła może być spowodowany faktycznie układaniem się klocków do tarcz ale lewe to tragedia, do tego opadający i gumowy pedał i ciekaw jestem czy problem jest z pompą czy z samym elementem wykonawczym czyli zaciskiem..:eusathink:" a Ty na to: "wynik jest słaby całej przedniej osi a przedniego lewego koła bardzo słaby" kolejne echo.. ale myślę sobie dobra, może masz coś jeszcze konkretnego na myśli, inne sugestie a nie to o czym już ja nie napisałem wyżej... i napisałem "jakieś sugestie?" a Ty mi na to taki tekst: "cy Ty w ogóle czytasz ze zrozumieniam co ja piszę ? trzeba rozebrac lewy przedni zacisk i sprawdzic co mu dolega" wiesz co, w myśl regulaminu lepiej nie będę opisywał Twojego zachowania... ja nie wiem jakim trzeba być ... aby napisać "te obsrane auta tak mają" albo "to się dotrze, nie szukaj dziury w całym" jak masz mnie kopiować to się wcale nie odzywaj bo według mnie gów** wiesz w tym temacie, a tym bardziej jak można rozwiązać mój problem. Jak masz dużo pracy to pracuj, a nie głupoty na forum wypisujesz..
  11. jakieś sugestie?
  12. to, że wynik jest słaby nawet prawego koła może być spowodowany faktycznie układaniem się klocków do tarcz ale lewe to tragedia, do tego opadający i gumowy pedał i ciekaw jestem czy problem jest z pompą czy z samym elementem wykonawczym czyli zaciskiem..
  13. dziś z ciekawości pojechałem do kolegi na stacje diagnostyczną i sprawdziłem siłę hamowania kół.. prawy tył 2,48 lewy tył 2,46 lewy przód 2,86 prawy przód 3,56 niech mi ktoś jeszcze napisze, że te "obsrane auta" tak mają i że "to się dotrze" :facepalm::facepalm: jeżeli ktoś ma takie podejście do hamulców to nie powinien jeździć samochodem, jest zagrożeniem dla siebie i innych Panowie, trochę samozaparcia! i szukamy przyczyny złego hamowania tego jednego koła(podejrzewam, że dlatego pedał schodzi tak szybko i nisko) wiemy już na pewno, że reszta jest ok, problem dotyczy jednego koła. Na chwilę obecną zrobione: 2x odpowietrzanie na wł. silniki i wł. zapłonie, wymiana odpowietrzników, wcześniej regenerowany owy zacisk był(około miesiąc temu, wymiana uszczelnień wszystkich+tłoczek) dziś nic nie robię, jestem chory wiec zbieram informację co można robić dalej i jutro jak trochę odżyję startuje do garażu, chyba na początek zdemontuje zacisk i wszystko na nowo sprawdzę..później odpowietrzanie i zobaczymy co się będzie działo..
  14. z całym szacunkiem, n/c.. ja swoje Ty swoje..
  15. hamulec był bardzo czuły i zakres pracy pedału około 2cm, schodził bardzo powoli, tak jak normalnie się to dzieje. Teraz pedał szybko schodzi do gleby nie 2cm..nie jak wcześniej. pomimo to trzeba trochę siły włożyć w hamowanie a wcześniej delikatnie wystarczyło wcisnąć pedal. na wyłączonym silniku pedału jest wysoki, nie schodzi. ---------- Post dopisany at 22:25 ---------- Poprzedni post napisany at 22:21 ---------- hamulec był bardzo czuły i zakres pracy pedału około 2cm, schodził bardzo powoli, tak jak normalnie się to dzieje. Teraz pedał szybko schodzi do gleby nie 2cm..nie jak wcześniej. pomimo to trzeba trochę siły włożyć w hamowanie a wcześniej delikatnie wystarczyło wcisnąć pedal. na wyłączonym silniku pedału jest wysoki, nie schodzi. u Ojca po wymianie jest cały czas tak samo czyli pedał wysoki i czuły..
  16. a potrafisz? to słucham, dlaczego tak jest, ze są dwa takie same samochody, prawie ten sam czas i zakres naprawy, jeden pedału wysoki i bardzo czuły a drugi schodzi do gleby i hamulce tempe..
  17. chłopak cuduje i szuka dziury w całym ja sie juz napisalem wszystko co ma byc w tym temacie bo po prostu chce mieć pewność, hamulce to w końcu nasze bezpieczeństwo.. a Ty nie potrafisz swoich tez logicznie wyjaśnić wiec nie dziwcie się..
  18. kolego michalik skąd jesteś, miałem ten sam problem w A6 2.5 TDI AKN, dałem zregenerować pompe, wymienili mi tłoczek regulacji kąta wtrysku i coś tam jeszcze, wyszło chyba coś koło 750zł(nie wiesz co w drugiej pompie będzie) i kolega z warsztatu po małym instruktarzu telefonicznym(Pan od regeneracji wystosował instrukcje co i jak trzeba zrobić) ustawił dawke na jałowym, A6 śmiga do dziś u kolegi aż miło Samochód stał 3 dni bo ciężko było ustawić mu to i za każdym razem autko musi być zimne(robione było to latem), pierwszy raz za takie coś się brał ale w końcu efekt super:decayed:
  19. kolego wladi, przerabiałem temat x razy, jeżeli nie widać uszkodzenia to najczęstszym miejscem gdzie dochodzi do przerwy jest rozwidlenie kabelka ABS i tego od zużycia klocków, parę razy spotkałem się z tym, że w otulinie zaraz na tym rozwidleniu kabelek się przerywa/załamuje od czujnika zużycia, nie widać tego na pierwszy rzut oka, trzeba dobrze wymacać..
  20. odpowierzniki są wymienione. ja jeszcze będę próbował, dziś całkowicie cofne tloczki z przodu i odpowietrze cały układ tak jak Bóg nakazał kicker, co masz na myśli?
  21. w klockach typu trw bardzo lubią czujniki wypadac..
  22. jeżeli chodzi o wiatraki to może być jakiś czujnik termiczny na głowicy ale nie spotkałem się z takim czymś od czasów poczciwej B3.
  23. co ma dać wstrząśnienie zacisku..?
  24. wymiana płynu i odpowietrzanie pomogło?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...