- dokładnie to samo ... okazało się że jechałem przez całą Warszawę bez świateł stopu
a umnie tez tak bylo czyli zepsuty czujnik stopu tylko przy okzaji wlanczala sie kontrolka od ESP i zamiast tego ze nie mialem stopow to odwrotnie mialem przez caly czas wlaczone, nie wazne czy hamowalem czy nie