Miałem już coś podobnego, ale nie było to jeszcze A4. Objawy były takie: silnik pracował nierówno, deczko głośniej niż powinien, przyspieszanie autem też nie było płynne, odczuwalny spadek mocy auta. W czasie wizyty u mechanika okazało się, że koła pasowe są już nieco zjeżdżone. Poszły więc do wymiany razem z paskiem, rolkami i napinaczem. Po wyjeździe od mechanika, powiedział, że po kilku dniach wszystko powinno się dotrzec i chodzic cichutko jak wcześniej nic się jednak nie zmieniało. Pojechałem do innego "doktora". Ten rozebrał cały rozrząd, sprawdził jakimś aparatem, okazało się, że wcześniej pasek rorządu przy wyświechtanych kołach pasowych przeskoczył już o jeden ząbek. Mechanik, który wymieniał rozrząd założył nowy pasek wg starego więc też przestawiony o jeden ząbek. Po zmianie na właściwe miejsce auto zaczęło chodzic jak powinno. Oczywiście zmieniłem też mechanika.