Skocz do zawartości

rysins

Pasjonat
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rysins

  1. z własnego parkingu wyjeżdżam skosem, żeby nic nie oberwać ;( ... ostatnio jak próbowałem to tarłem jak złoto niby trochę podniosłem paździocha do góry:decayed: może dam mojej niech spróbuje - mnie jest żal
  2. Dybry Dzisiaj już się zebrałem i prawie dotarłem na spota - po raz pierwszy zresztą - i kicha, w połowie drogi przypomniało mi się, że to nie Panorama a Promenada a tam parking dla mnie jest niedostępny, a w szczególności trzecie piętro Pozdrawiam spotowiczów! Ja przyjadę się przywitać jak się zmieni miejsce na takie gdzie nie zostawię podłogi
  3. Trzęsienie autem może być skutkiem kilku usterek, chociaż z opisu najbardziej mi pasuje pokrzywienie tarcz. Zresztą u siebie mam podobny objaw Co do wyboru to temat był wielokrotnie wałkowany a opinii jest tyle ilu użytkowników a i tak w największym stopniu dobór zestawu zależy od tego jak jeździsz. Do spokojnej jazdy bierz gładkie tarcze ate lub zimmermana i klocki textar, mintex, ferrodo premier - te znam a pozostałych nie. Kolejność nie ma znaczenia. Taki zestaw na przód to koszty na poziomie 600pln Obowiązkowo płyn hamulcowy jeżeli był zmieniany razem z tarczami Jeżeli często zdarza Ci się hamować z ponad 150 km/h do 80-60 lub na zielonym gaz opór a potem hamulec opór przed następnymi światłami to przy wadze auta ok 1600 kg i rozmiarze tarcz 288 mm zastanowiłbym się nad porządnym zestawem, który oczywiście będzie kosztował ale na bezpieczeństwo warto wydać - pod taką jazdę zestawów można wybrać kilka setów tarcze: tarox, brembo oro, ebc groove, itp. klocki: ferrodo ds performance, mintex w mieszance 1144 i inne - będzie to lekka przesada ale jeżeli wybierzesz się kiedyś na tor to te zestawy popracują. Taki zestaw to ponad 1500 pln :gwizdanie:
  4. Teraz i ja mogę dodać coś od siebie. Dzisiaj odebrałem towar. Ceny - rewelacja, wszystko szybko, sprawnie i w miłej atmosferze Tak trzymać! Jak będę potrzebował części to wiem gdzie szukać Polecam zakupy u Tomka. Pozdr,
  5. Pagid na front ciężko jest w ogóle znaleźć. Jak już znalazłem to jakieś RS 19 i RS 29 po 300 funtów czyli 1500 zł Jak dla mnie trochę za dużo sobie liczą a z drugiej strony musiałbym codziennie rano tłuc kółka wokół osiedla, żeby je wygrzać Generalnie jak ktoś chce robić upgrade hampli do zestawu z S4 to odradzam. Dostępność części to jakiś dramat. A4 zrobione na 300 koni może być lżejsze od mojego paździocha - waży 1700kg Niemniej powoli skłaniam się do redstuff'ow chociaż wcale do nich nie jestem przekonany. Sprawdzam jeszcze kloce Tarox'a. Jeszcze trochę i zacznę szukać jakiegoś kit'u K-Sporta lub RS4 ;-)
  6. To i ja się podepnę pod wątek. Pacjent to S4 B5 na ori zestawie. Zmieniłem tarcze i klocki, przód i tył. Tarcze ATE gładkie a klocki chyba Ferrodo Premier (nie jestem pewien bo te wstawił mechanior i wspomniał coś, że wstawił mocniejsze ) Tarcze przód się pogięły po 6k km i bynajmniej nie od wody... Uwaga, nie twierdzę, że tarcze ATE są złe - po prostu S4 wymaga czegoś wytrzymalszego niż zamiennik OEM, szczególnie jak ktoś ma ciężką nogę (kilka hamowań 200 -> 80 ). No i co tu teraz wybrać? Tarcze - kusząco przedstawia się Tarox F2000 (również cenowo) Brembo ORO - owszem super, tylko cena z kosmosu Klocki - no i tu d*pa blada. Ferodo, Textar, Mintex nie mają wersji performance do tego zacisku. Pozostaje EBC, Tarox i inne do ściągnięcia za oceanu (np. hawk). Ściąganie ze stanów to średnia opcja bo raz, że trzeba czekać długo, a dwa, że jak coś się spsuje to patrz 1 Pytanie jakie klocki do tych tarcz wybrać lub jaki inny zestaw wart jest polecenia ?
  7. Wiedziałem, że na diagnostów można liczyć A może jakaś diagnoza :gwizdanie:
  8. jak w dieslu bo powyżej 5500 obrotów ECU wpadał w awarię i przestawał ładować Anyłej, po kilku miesiącach problem usunięty :> W trakcie była jeszcze wymiana N75, dłubanie, zgadywanie, sprawdzanie pompy, ciśnienia na listwie a skończyło się i tak na strojeniu. W trakcie tego sprawdzania okazało się, że ładowanie jest 1,5 bar'a - podpięty manometr - a czujnik pokazywał 1,3 (vag). Jak już turbiny nie były w stanie naładować wymaganego ciśnienia, czyli koło 5500 rpm to wskakiwał w awarię. Teraz po strojeniu nawet przyzwoicie się jeździ Cały czas wychodzą inne usterki ale to już historia na oddzielne wątki. Dzięki za pomoc, Pozdrawiam
  9. Bynajmniej nie chodzi o pisk opon Trochę niepokoi mnie moje ostatnie spostrzeżenie. Mianowicie, przy wyłączonym ESP jak spadnie mi but na gaz w zakręcie to daje się słyszeć taki świdrujący dźwięk jakby trzeć o siebie styropian. Ma to miejsce tylko przy wyłączonym ESP i jak przypadkowo lecę bokiem . Zawieszenie sprawne, hamulce nie wydaja takich dźwięków i nie wiem czy to naturalny objaw dla quattro, czy też Torsen zaczyna się sypać ;( Miał ktoś styczność z podobnymi objawami ? Jakieś pomysły ? Pozdrawiam -- Audi S4 B5
  10. Mowisz i jest Ponizej odpowiednio logi dla blokow: Poza 31 pozostale robione na 4 WOT. 03 i 20: 31 i 34 - przyznam, ze nie mam pojecia po co te akurat bo w 34 u mnie nie ma nic a w 31 cos jest ale i tak nic mi z tego nie wynika. Czy to napiecie na sondzie lambda ? 114 i 115 i ekstra 116 i 117. Z tych ostatnich wynika, ze mój silniczek z jakichś względów uważa, że dostaje za ciepłe powietrze... Poza tym ja nic więcej w tych logach nie widzę.
  11. Poziek, Nigdzie nie napisałem, ze mam w aucie dwa N75. Drugi, na podmianę N75 jest z innego auta (innej eSki) - w moim jest tylko jeden taki zawór ;-) U tunera już byłem - efekt jest taki, że na razie nie ma pomysłu co to może być i w planach są dalsze wizyty na sprawdzanie (unitronic). VAG'a mam, pytanie tylko, które grupy logować bo 115 jest na początku wątku ? Pozdrawiam,
  12. Sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda tak: jak był problem tak jest nadal Wszystko wskazuje na to, że nieszczelności nie ma. Turbiny ładują do 1,5 Bar'a przy ok 3200 RPM - sprawdzane na hamowni + podłączony manometr. W logach tego nie widać bo najwyższy overboost jaki widać to 1,3 Bar'a - może czujnik ciśnienia na trójniku nie jest w stanie zmierzyć więcej ?? Zmieniłem N75 i wygląda, że jest OK chyba, że ten drugi też jest uszkodzony... Nie mam już pomysłu co to może być. Inna sprawa, że wykres z hamowni wygląda kiepsko. Do 3200 obrotów turbiny ładują 1,5Bar'a a potem sukcesywnie ale powoli się zmniejsza ciśnienie wraz z rosnącymi obrotami - to jest akurat naturalny objaw - wyższe obroty, więcej trzeba powietrza a K03 więcej nie napompują. Efekt jest taki, że przy 3200 auto ma niut 540 a potem pojawia się siodło na charakterystyce co wyraźnie czuć w czasie jazdy - wedle zawodowca ECU przestawia zapłon bo robi się za ciepło. Z EGT wynika, że jedna strona grzeje się do 955 C (około 6000 RPM) a druga jest zimna. Czyżby z jednej strony było ubogo w paliwo ? Na VAG'u nie pokazuje żadnych innych błędów. Pozdrawiam i wesołych Świąt [br]Dopisany: 24 Grudzień 2008, 10:43_________________________________________________Jeszcze jedna myśl - jeżeli N75 jest walnięty to czy na luzie jest doładowanie czy go nie ma ?
  13. Przyłączam się do życzeń pogodnych i rodzinnych Świąt a później szatańskiej imprezy Sylwestrowej , dobrego upalanka, ostrych startów z kreski i wszystkiego naj w Nowym Roku...
  14. kiedyś zajrzę tylko muszę wpierw znaleźć tę nieszczelność - chociaż pacjent był już na wizycie u speca i nie jest wcale pewne, że to nieszczelność. Wymaga dalszych badań [br]Dopisany: 04 Grudzień 2008, 12:21_________________________________________________Zagwostki ciąg dalszy... jak policzyć ile trzeba wpompować do 2,7 V6 biTurbo powietrza, żeby utrzymać ciśnienie doładowania (podane w nawiasach) przy 6200 (2,1 Bar'a), 6500 (2,1 Bar'a) i 6800 (2 Bar'y) RPM a następnie skonfrontować uzyskaną wartość z mapą turbiny K03. Próbowałem to policzyć i nawet mam jakiś wynik :gwizdanie: Dokładność dla wahnięć temperatury możemy sobie odpuścić - zakładamy 20 stopni i ciśnienie na zewnątrz 1 Bar. Chciałbym sprawdzić na ile poprawny jest mój sposób. Pozdrawiam,
  15. Dwie godziny ślęczenia nad silnikiem i oczywiście niewiele wypatrzyłem poza tym, że parciany przewód do regulatora ciśnienia paliwa (wd. opisu Fuel Pressure Regulator) jest dziurawy poza tym mam jeszcze dwie takie parciane plecionki - te do DV'ow i jedna z nich też wygląda jakby kończyła żywot. Pozostałe przewody wyglądają jak nówki sztuki i nie ma nich oznak przetarcia - sprawdzone głównie przy metalowych spinkach Pewnie coś przegapiłem :gwizdanie: Konkluzja - potrzebny jest spec. Pozdrawiam
  16. uhmm... mam i możemy pojeździć tylko wpierw znajdę i pozalepiam te dziury. Z kontuzjowanym nie będzie takiej frajdy
  17. Wpierw zajrzę sam pod osłonki :gwizdanie: a później i tak pewnie pojadę do Unitronic'a. Tam znają to auto bardzo dobrze chyba, że przyjdzie mi długo czekać na wizytę ... Dzięki i pozdrawiam
  18. a mam czipa a teraz mam jeszcze misje - znaleźć nieszczelności oby to był jakiś przewód bo inaczej znów czeka mnie wizyta u zawodowców ...
  19. Potwierdzam, zmienialem biegi a przedstawiony log jest tylko wycinkiem calosci. Zrobie jeszcze raz zgodnie ze wskazowkami i wtedy go zalacze. Bedzie jutro. Dzieki i pozdrawiam[br]Dopisany: 24 Listopad 2008, 21:02_________________________________________________Witam, Nowe logi zrobione - tym razem tylko 115, żeby gęściej zbierać próbki. Dwa przejazdy, jeden po drugim. Jak przekraczam 6K rpm to czuć, że coś się dzieje a co później to widać z logu drugiego przejazdu... Tu jest log z pierwszego przejazdu a tutaj z drugiego Macie jakiś pomysł co to może być ? Pozdrawiam,
  20. Witam, Nie mam pewności czy właściwy wątek wybrałem ale ten pasował mi najbardziej. Mam taką ciekawą dolegliwość w moim aucie. Jak trochę ostrzej pojeżdżę to nagle traci wigor - kompletnie. Po podłączeniu do VAG'a i zapisaniu log'a okazuje się, że spada doładowanie mimo, ze na początku jest OK. Skrócony log poniżej. Podkreślona linia to moment w którym zachodzi zmiana. Jak widać doładowanie spada do 1,4 Bar'a a Boost Duty Cycle do 10,2 i ani drgnie. W blędach pojawia się następujący zapis: 17964 - Charge Pressure Control: Negative Deviation P1556 - 35-00 - - Po usunięciu błędu wszystko wraca do normy dopóki nie pojeżdżę z WOT i później znów jest to samo. Temperatura oleju w normie (ok 100 st C - wedle wskaźnika) Dodam, ze auto miało w te wakacje wymieniane turbiny i wiekszość gum na rurki silikonowe wiec tych elementów nie podejrzewam. Na silnikach znam się słabo i prośba o pomoc w zdiagnozowaniu jaka może być przyczyna. Pozdrawiam,
  21. Witam wszystkich fanow marki. Od niedawna rozkoszuje sie serwisowaniem mojej eS4'ki. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...