Skocz do zawartości

Mario_gs

Pasjonat
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mario_gs

  1. Witam, na MS przejechałem 40000 km... Na razie spokój i cisza... zobaczymy jak długo jeszcze. Dodam że jestem z W-cha i tu jeździ moje autko (kto tu był wie o co chodzi) Pozdrawiam
  2. THX...
  3. kolego dużo roboty z tą wymianą??
  4. i cisza... a tak czekałem na odpowiedz... :[br]Dopisany: 07 Październik 2010, 12:12_________________________________________________Cóz... trzeba będzie próbować samemu PZDR
  5. Witam, ja przy przebiegu lekko > 200k wywaliłem kata, wstawiłem rurke i jestem również zadowolony - wywal kata - nie zaszkodzi a jedynie moze pomóc, a starego można sprzedać... z AFN 150 zł dostałem PZDR
  6. Mario_gs

    Wałbrzych

    No w zasadzie to teraz (odpukać) nic się nie dzieje... Może masz rację - po co ruszać jak jest dobrze, a wywalić kata zawsze zdąże. Po prostu uległem emocjom czytając na forum info odnośnie wycięcia katalizatora.. Pozdro Ps. A kiedy jakiś spocik..? Może w końcu uda mi się być na jakimś
  7. Mario_gs

    Wałbrzych

    Witam forumowiczów W-cha.. Mam pytanie: Ponieważ mojej 4 wybiło ponad 200 000 na zegarze przymierzam się do usunięcia katalizatora.. Czy ktoś z Was może mi polecić/odradzić warsztat z naszego miasta gdzie zrobią mi to dobrze i w rozsądnej cenie? Znalazłem jeszcze coś takiego na allegro...http://www.allegro.pl/show_item.php?item=793904390 i mam dylemat - czy to wstawić czy wstawic rurke... Dzięki i pozdrawiam
  8. Witam, a jeśli można wiedzieć to jakiej częstotliwości jest to mruganie.. Bo jeśli mruga równo - to raczej wątpliwa sprawa aby to była wina złego styku. Może być tak że cewka przekaźnika nie trzyma - po dostaniu napięcia zwiera, światło się zapala, ale na przekaźniku gubi podtrzymanie i gaśnie, ale ponieważ napięcie dalej jest dostarczane wiec znów sie załącza i tak w kółko.. Możliwe że upalone są styki przekaźnika.. ale wtedy raczej powinno zewrzeć i nie puścić, można wyjąć przekaźnik i przeczyścić same styki jeśli są okopcone - ale lepiej wymienić Gdzieś o uszy mi się obiło coś na zasadzie oświetlenia awaryjnego (w przypadku wypadku) czy coś takiego.. Czy wtedy nie będzie światło mrugało? Czy podłączenie vaga i wykonanie testu wyjść coś wykazało? Pozdrawiam[br]Dopisany: 26 Grudzień 2009, 12:17_________________________________________________Chociaż jeśli po otwarciu innych ustaje a wszystko idzie przez jeden przekaźnik to tą opcję można wykluczyć..
  9. Witam ponownie.. Co do dymienia - Shell i owszem ale v-power, wymiana przewodu odmy (lekki wyciek przy mocowaniu) oraz dokręcenie wszystkich opasek na przwodach - efekt - dymi jak normalny dieselek... nie więcej i nie mniej Pozdrawiam
  10. Witam ponownie.. Zalalem do pelna na shellu Dieselka extra (nie v-power) dolałem dodatek do ropy shella, zrobiłem logi - oto one: Czy mozna powiedzec cos wiecej na temat wtrysków? PZDR[br]Dopisany: 07 Wrzesień 2009, 17:01_________________________________________________Witam, od jakiegoś czasu po zalaniu preparatów (różnych ) do czyszczenia wtrysków oraz v-powera wszystko wróciło do normy... Pozdrawiam
  11. No wlasnie... wiele... Myślałem trochę o tym OTC, koszt ok 150 zł tylko boję się że to może być "leczenie syfa pudrem" a nie usunięcie usterki... Po nd chyba uderzę do jakiegoś mechanika, niech on wyda wyrok bo sam chyba nie dam rady...
  12. Witam ponownie... Dzis mialem wolna chwilke wiec podłubałem troszke... Domyślam się skąd dym z rury... Otóż zauważyłem również utratę oleju (jakies 3 mm na bagnecie)... Rozkręciłem conieco i: w przewodzie odmy jest sporo oleju... Czy jest mozliwe (i dlaczego?) aby olej poprzez przewód odmy a następnie oktągły, czarny plastikowy trójnik trafiał do wlotu turbiny i wydostawał się na zewnątrz w postacji czarnej chmury? Co zrobić aby temu zaradzić (jeśli to to) i dlaczego tak sie dzieje.... Dziękuje za wszelkie sugestie i pozdrawiam
  13. Witam, jeśli mogę - chciałbym sie podpiąć do wątku... Otóż również mam problem z dymieniem na czarno. Warunki:Rozgrzany silnik, paliwo - shell + dodatek, dymi zarówno na postoju przy wciśniętym pedale gazu do końca, jak i podczas jazdy przy wyzszych obrotach (wyprzedzanie, zmiana biegu) i dzieje sie tak zawsze... Dymienie jest dość spore stad moja prośba o opinie.... Proszę o poradę, logi mam juz zrobione, wrzucę wieczorem.. A przy okazji - jak z logów wyczytać czy stosunek dawki paliwa do powietrza (lub odwrotnie) jest ok? Pozdrawiam
  14. A mozna troszke dokladniej? Troszkę więcej informacji co widać z tych pomiarów?
  15. Zrobilem narazie pomiary na goracym silniku... Nie jest dobrze. Oto one: Zobaczymy co da zmiana paliwa, ale obawiam się ze nic... Wszelkie sugestie mile widziane... Pozdrawiam
  16. THX.. Hahaha no to zonk po nocce... Jak jutro wroce z nocki to sprawdze od razu...
  17. Troszkę jednak mnie niepokoi wartość 0,07-9... chwilke wczesniej bylo -0,05 itd... Czy to w normie ze 2 są powyżej 1 a jeden prawie 0? Co do paliwka - zawsze shell i zawsze dodatek do wtrysków... Za pare dni znow mi się ropka skonczy, znow zaleje na maxa i dodam preparacik do wtrysków... Zrobię logi i zobaczymy. A może z przewodami cos nie tak? Mozna to sprawdzic? Ciężko jest samemu wykręcić wtrysk? A może zalać v-powera? Sorki za tyle pytań, ale jakoś same rodza mi sie w glowie.. ... A może powinien być silnik rozgrzany )
  18. Witam, pozwolicie ze podepne sie do tematu... Otoz ostatnio zaobserwowałem u siebie dosc spore dymienie na czarno z auta podczas np. wyprzedzania... Zrobiłem logi statyczne na O13 i oto wyniki... Mam pytanie: Czy wtryskiwacze do wymiany... ;( Czy moze jeszcze są jakieś dane potrzebne aby to ustalić? Z góry dziękuję i PZDR
  19. Co domojego notlauf`a to kolejny dzionek sobie smigam... i nic Ale luzik, na wiosne tak czy siak - kierowniczki beda czyszczone.. Cudow niema, 98 rok, ok 200 000 przebiegu - musi sie cos dziac... Zenysmy nie byli bezrobotni haha PZDR[br]Dopisany: 24 Styczeń 2009, 19:02_________________________________________________ Witam poniwnie... Chcialem dodac kilka informacji, moze komus one pomoga: Otoz ostatnimi czasy (pare tygodni) smigajac po drogach (poligon ) W-cha jezdzilem z max predkoscia 50 km/h jak emeryt wojskowy bo tu inaczej sie nieda, a co za tym idzie problem TURBO powrocil (ale nie jest juz straszny i oto zaobserwowane wyniki: Autko stało 2 dni na parkingu po w/w stylu jazdy. Oto logi bs obrazujace prace sztangi (czyli jej brak) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e883fb8e34324970.html, po chwili w BS jest nieco lepiej http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a5ef51f5c05b1ac.html, wsiadam, jade robie logi dynamiczne i http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9045b13d398b7337.html. Wiec przeganiam autko (dystans króciutki - moze km) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/baa6eeedcf59b56c.html i --> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82f9def253b7c788.html. POtem moge sobie normalnie jezdzic i jest http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1438e4bfde67951.html. Wiem wiem, to nie jest wyjscie. Poswiecilem chwilke czasu i checi aby wykonac ten tescik i umiescic wszystko na forum, bo moze komus to sie przyda... Jesli nie - zawsze mozna usunąc lub podyskutowac. Jesli ktos z WŁADAJACYCH forum uzna iz to tylko zasmiecanie Forum A4 - proszę śmiało usunąć... Co do mojego przypadku - jeszcze moze m-c i uda mi sie turbo wysłać do regeneracji.. O ile nie bedzie klopotow z demontarzem... Pozdrawiam serdecznie
  20. Witam, opowiem po krotce moj przypadek z poprzedniego auta: AUDI A4 1,8 - problem niemal identyczny. Zaczelo sie od problemow z wrzuceniem 2 biegu - wchodzil ok ale zgrzytal... W warsztacie wymienili na jakis niby dobry olej do skrzyn (nazwy nie pamietam... - i dobrze;)). Problem ze zgrzytaniem nieco ustal, ale ciezej wchodzily biegi. Na 2 dzien rano - nie bylo strasznych mrozow - nie moglem wrzucic 1, udalo sie po ok 3 minutach, reszta biegow jak w kamazie - lekko jak sie ma biceps papaja.. Zlapal mnie nerw, pojechalem do znajomego co ma sklep z czesciami, polecil mi olej do skrzyn (FEBI - na 95% o ile dobrze pamietam), z zakladu pracy pozyczylem klucz - wielowpust (nie pamietam rozmiaru) i sam wymienilem niby dobry olej na febi. Wynik: biegi wchodzily super (czy przy +30 czy - 14) i co najlepsze - znikł problem ze zgrzytaniem... Mam nadzieje ze moj ow przypadek komus sie przyda... PZDR
  21. Hej Logi BS robilem na postoju (i chyba dobrze bo mnie nikt nie skarcil) wiec Tobie radze tak samo, odpalony silnik, bieg jalowy i niech sobie zaworek (na BS) smiga... Zrobisz logi i bedzie git.. Pozdrawiam
  22. Spokojnie... jutro nic nie bede pisal (mimo iz to pewne) bo znam juz przyczyne swojej awarii i jak juz pisalem - turbinke oddam do regenerowania ale jak sie tylko troszke ociepli bo niechce mi sie jej demontowac w taka pogode...
  23. Robi sie nudno.. Mozliwe, ale sa nowe wiesci.. Na jutro zamowilem uszczelki i takie tam... aby zabrac sie za czyszczenie turbiny, jednak dzisiaj w drodze od babci ) postanowilem jeszcze raz przegonic furke... 3 bieg gaz do dechy i... 3300 obr/min - to samo, tryb awaryjny, reset i gaz do dechy 3500 obr/min, awaria, reset i gaz do dechy... 4000, awaria, reset... I wow - gaz do dechy i ok ), 4 bieg (150 km/godz) - bo tylko na tyle pozwolila mi Wałbrzyska obwodnica (hahaha dobre ale to inny temat) i ok, kilka razy jezdzilem w ta i spowrotem i ok... Zadnego trybu awaryjnego. Mam nadzieje ze ten stan bedzie trwac dluuuugo, ale zobaczymy. Od razu pojechalem do domu i zrobilem logi BS - Oto one: Puki co, ze wzgledu na poprawe sytuacji (zaleznie na jak dlugo) i na brak garazu i złe warunki atmosferyczne czyszczenie turbinki zostawiam na cieplejsze czasy.. No chyba ze znow sie kierowniczki przytra.. Chcialem bardzo podziekowac wszystkim za wypowiedzi, sugestie, analize i wszelka pomoc w mojej ciezkiej drodze ku poprawie stanu zdrowia mojej kochanki... A4 (co nie oznacza ze to koniec rozmow na tym watku... Wisze wam browarka POZDRAWIAM[br]Dopisany: 21 Styczeń 2009, 22:00_________________________________________________Oto logi: (sorki nie wkleilem wyzej.. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cbe80b8d3c74b24c.html
  24. Witam kolejny juz raz... Dzieki podpowiedziom klubowicza "letallec" - big respect - udalo mi sie uporac z problemami vaga, spialem sie i wykonalem logi BS... Oto wyniki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0811a16d40b18da.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93647604445f65f6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ba6fc9a09d7c74e.html Raz jeszcze dziekuje letallec`owi - jak bedziesz w okolicy W-cha daj znac - zapraszam na PIVKO [br]Dopisany: 20 Styczeń 2009, 16:10_________________________________________________Czy na podstawie tych logow można coś wywnioskować? Proszę o wszelkie uwagi, sugestie, analizy..
  25. Kolejna garsc danych: Skontrolowałem przewody - wydaje sie byc wszystko ok, uruchimilem silnik, zdjąłem przewód od poduszki ciśnieniowej (tej co podnosi sztange kierownicy) - sztanga opada a w wężyku czuć podciśnienie (ssanie), założyłem wężyk - sztanga idzie do góry.. Nie mierzyłem o ile idzie do góry i opada... ale ruch wydaje sie płynny... Wsiadam do auta, ruszam, 3 bieg - 3200 obr/min - silnik w trybie awaryjnym... Podpinam laptopa - to samo, błąd 575... Niestety ide niebawem do pracy wiec na dzis raczej to tyle... ;(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...