FANTOMAS

Karol łącze się w bólu za prędkość czy za tablice ?

Normalnie dioda nie ma prawa mrugać bo ona emituje światło ciągłe jak żarówka żarnikowa. Jedynym wytłumaczeniem może być to że MCE reguluje jej jasność (światła dzienne/postojowe) poprzez sterownik PWR czyli podaje cały czas bardzo szybko impuls prądowy którego częstoliwość (szybkość zapłonu) który pozwala regulować jej jasność co daje podobny efekt do zapłonnika świetlówki. Innego wytłumaczenia nie mam. Ciekawi mnie tylko czemu RS-wi nic nie mryga a tam też są LED-y no i czemu w S4 z tyłu światła przygaszają się powoli na przemian bo to już nie może być efekt asynchronizacji klatkowania kamery z mryganiem diod. ---------- Post dopisany at 14:16 ---------- Poprzedni post napisany at 14:13 ---------- dokładnie to jest sprawdzone na 100% z mojego doświadczenia tych co znam to jaki chlew w aucie to taki sam w domu itp.

ale to czerwone S4 to niezły paździoch jaką trzeba być fleją żeby w takim aucie taki syf mieć :facepalm:i chyba jeszcze coś zjebanane było bo we wszystkich lampach discopolo leciało jak jechał Tomeczku właśnie chodziło o to, żeby kupić tani (niezadbany ) wóz i klepnąć, RSowi. a lampy ledowe mrugają gdy się je ogląda nakręcone przez kamerę. Bartusiu słonko peru ty moje nie neguje założenia targetu tego testu chodzi mi tylko o to że ktoś kto był właścicielem tej S4 był fleją bo jak mogę zrozumieć że jakiś farmer kupuje sobie bidną wersję B8 2.0 klekota w kombiaku i wozi w nim grabie razem z nawozem i wyliniałym kundlem który goni mu owce na jego farmie a jak mu się przytrafić walnąć szwagra w rękaw to go wyciera w siedzisko fotela o tyle nie rozumiem jak można jeździć w takim syfie w takim aucie jak S4. Taki samochód w/g. mnie kupuje raczej entuzjasta ktoś dla kogo takie auto ma przynosić frajdę z jazdy a jaką przyjemnością jest usiąść w uflejanym aucie. Co do migających lamp oglądanych przez nakręconą kamerę to nie wiem jakie to ma znaczenie dla lamp LED bo ich charakterystyka świecenia jest liniowa. Diody LED świecą światłem ciągłym nie przerwanym takie efekty (mrugania) można tylko zaobserwować przy lampach wyładowczych typu świetlówki itp. monitory LCD z takim podświetleniem i monitory CRT. Ich sposób świecenia polega na tym że zapłon gazu jest x/na sekundę oko ludzkie tego aż tak nie wyłapuje ale rozsynchronizowanie tego z częstotliwością klatkowania filmu powoduje że np. obraz filmowanego monitora CRT mruga. Oglądnij sobie film od 05:38 jadą oba samochody z włączonymi światłami i tylko S4 ma dyskotekę a z tyłu jest taki efekt jakby to było zamierzone bo światła powoli przygasają mu na przemian więc nie ma to raczej nic wspólnego ze sposobem filmowania. Bardziej bym stawiał na zamierzony efekt. Kiedyś ktoś wklejał taki filmik z mrugającymi (partiami) diod w tylnych lampach B8. Chyba że jednak coś było zdupczone czego po aucie w takim stanie bardziej bym się spodziewał ryjku ty mój.

tak mi to właśnie wygląda na box i wydaje mi się że ma możliwość wyboru typu programu bo miał tak wyglądające pokrętło

ale to czerwone S4 to niezły paździoch jaką trzeba być fleją żeby w takim aucie taki syf mieć :facepalm:i chyba jeszcze coś zjebanane było bo we wszystkich lampach discopolo leciało jak jechał

Oferta - Mercedes-Benz E 220 - Rok produkcji: 2012 Na Gwarancji! Pojemność: 2143cm 170 km Pakiet AMG Jak nowy, przebieg 4.260km Bezwypadkowy! Przygotowan skąd taki rabat dostałeś Lubie po prostu dokładać do samochodów, ot takie hobby ---------- Post dopisany at 13:28 ---------- Poprzedni post napisany at 13:26 ---------- poza tym tamten jest drozszy bo ma mniejszy przebieg wyglądało że to , to samo czyli co zbieg okoliczności ? (wygląd i przebieg)

tiaaa....

NEX co mówi żona na twój podpis

Oferta - Mercedes-Benz E 220 - Rok produkcji: 2012 Na Gwarancji! Pojemność: 2143cm 170 km Pakiet AMG Jak nowy, przebieg 4.260km Bezwypadkowy! Przygotowan skąd taki rabat dostałeś

założyli letnie żeby się pokazać pod kościołem ze święconką

Taa chyba jak się ma hajs na mody zaglądnij za szafę może złapiesz jakiegoś pająka to też będziesz miał za co modzić

To wam pojechała

no właśnie mi też nie bangla a miałem sobie kupić umywalkę z kerasanu a ten kibel kozak to też kerasan

no może zawstydzicie zimę tymi letnimi i sobie w końcu pójdzie działa wam allegro ?

zimo

kiedy? :grin: dzień dobry kawa czy herbata

tiaaa spodziewałem się takiego komentarza jak była bida to bym pewnie nie pomyślał o benzynie tylko dalej klekotem jeździł ale tu nie chodzi o to że się szczypię bo wiem co mam ale o to że teraz takie rzeczy od razu zauważam bo taka zmiana zima lato to lekko 100km mniej na baku i częstsze odwiedziny na stacji a w dieslu mi to latało koło pióra bo różnice były minimalne ale wolę to zostawić w baku niż u mechaników od TDI

no to jak Ci pali ~6,5 to te twoje 0,5l to prawie 10% czyli stosunek jest praktycznie taki jak u mnie tyle że ja jeżdżę tylko miasto NEX ile waży ten twój pasek z ciekawości ? ---------- Post dopisany at 21:07 ---------- Poprzedni post napisany at 21:01 ---------- jak kiedyś miałem klekota i lałem gnojówe to też miałem takie podejście bo tankowałem dwa trzy razy w miesiącu a teraz zdarzy się że i dwa razy w tygodniu i uwierz mi że zmienia się punkt widzenia wystarczy popatrzeć jak grube fury z junkersami (przeważnie ze stanów import) podjeżdżają żeby gaz zalać i nie sądzę żeby im stykało w portfelu od wypłaty do wypłaty tylko po prostu teraz każdy liczy ---------- Post dopisany at 21:13 ---------- Poprzedni post napisany at 21:07 ---------- ale mgła się zrobiła u mnie widać może na 30m miałem jechać na te karty ale jestem zjebany jak koń po łesternie

moja waży 1680kg ile twój ? moja Q + automat twój ośka + manual moja spalanie miasto 10-11/12-13 (zima/lato) to wychodzi ok 10% ile to w % w twoim splaniu zima/lato jakie robisz trasy ile w tym stoisz na światłach ? Boseron jakbym włożył do tej twojej torpedy Q + hydrokinetyczny automat to byś się z pod świateł nogą odpychał dlatego właśnie do 2,0TDI nie wkładali Q i takiej skrzyni tylko Q w wersji 170PS i multi

Tomasz młodość kieruje się innymi prawami no zgadza się ja stary tetryk tego nie ogarniam moje 18" leżą zakurzone i się nawet na nie , nie oglądam bo nie śpieszy mi się do trzepaczki na nich i rozczarowania pod dystrybutorem w stylu "co jest kur..a przedtem tyle nie palił" i na starcie z pod świateł " co jest kur...a co się tak zmulił" Jednym słowem na zimówkach bezpieczniej , wygodniej , taniej i szybciej więc po co się cisnąć Jakież to masz rozmiary opon że w lecie na lecie więcej Ci pali i jest słabszy? U mnie zdecydowanie gorzej jest na zimówce ale mam tą samą szerokość i wyższy profil, przy czym dzięki temu się nie stresuję że dziury w drodze albo jakieś zaspy no jak masz to samo zimą tylko wyższy profil to chyba logiczne że masz większe opory toczenia bo jest większy promień do ukręcenia przez półoś i nie widzisz tak różnicy bo masz tylko różnicę w profilu a nie w wielkości felgi więc różnica jest znikoma. Ja mam zimę 205/55/16 lato założyłem 225/40/18 (miałem 245 ale mnie tak woziło po koleinach że szkoda gadać) spalanie na lecie jest ok 1,5l większe (miasto bo w trasie jest to dużo mniejsze) waga koła 18" jest na moje oko 1,5 razy tyle co 16" straty w przyśpieszeniu zwłaszcza na starcie b.wyczuwalne jak zakładam zimę po lecie to mam wrażenie jak bym włożył program

rzut QPĄ więc chyba podjadę Coś Gruszek narobił jak to co on się z japkiem nie rozstaje nawet w wannie

O której i gdzie dzisiaj te gokarty ?

szczerze to gdyby auto nie wyglądało tak kulawo na 16 to bym się pewnie niezastanawiał gdyby nie to że do swoich 18 kupiłem nówki Conti za które mi pewnie teraz nikt nie da nawet 1/3 ceny to bym się chyba zastanowił nad jakimś optycznie"dużym wzorem" felgi w 17" bo 18" dla mnie QPA mam już przez nie do roboty zwieche na przodzie A generalnie młody człowiek to takie zwierze że zrobi wszystko byleby tylko się za nim samice na ulicy oglądały

Tomasz młodość kieruje się innymi prawami no zgadza się ja stary tetryk tego nie ogarniam moje 18" leżą zakurzone i się nawet na nie , nie oglądam bo nie śpieszy mi się do trzepaczki na nich i rozczarowania pod dystrybutorem w stylu "co jest kur..a przedtem tyle nie palił" i na starcie z pod świateł " co jest kur...a co się tak zmulił" Jednym słowem na zimówkach bezpieczniej , wygodniej , taniej i szybciej więc po co się cisnąć

Panowie ja was nie rozumiem co wy macie za ciśnienie z tymi letnimi oponami żyłka wam w dupciach pęknie jakbyście pojeździli do normalnych warunków kiedy jest naprawdę sens zakładać letnie opony tzn. gdy temp. jest już cały czas pow. 5st. no chyba że chcecie zawstydzić chłopaków z team-u pit-stopa ferrari w szybkości zmiany opon na prawdę nie kumam waszych decyzji